Miejsce na ziemi - Ave/2008r. cz.1/

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Pojechaliśmy na działkę zrobić trochę porządków nad strumykiem. Ponieważ jest tam tyle pracy, że "końca nie widać " zabraliśmy naszą młodszą córkę Olę - zaprosiła sobie za tydzień znajomych na działkę, to niech teraz trochę potyra :)

A tu widoki tego naszego bałaganu do uporządkowania - łąka do wykoszenia, w środku pościnane, uschłe gałęzie.

Obrazek


Rodzinka ochoczo przystąpiła do pracy. Nawet mnie nie przepuścili, chociaż ja jestem przecież stworzona do wyższych celów np. fotorelacjonowania ich wysiłków :lol:

Obrazek Obrazek

Nie powiem, targali te krzaczyska, gałęziory pod górkę jak niewolnicy w Egipcie, ale bez świstu bacików nad głową, no czasami coś tam wołałam, żeby się nie lenili ;:2
Góra suchych gałęzi rosła, a my znosiliśmy, znosiliśmy, znosiliśmy... i jeszcze będziemy mieli co znosić w najbliższym czasie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mój Połówek postanowił skosić trochę tej dzikiej łąki. Trzeba było przygotować narzędzie pracy - zabytkową kosę, bo teren strasznie nierówny (przez milion kopców krecich) , a kosiarki spalinowej z tarczą do cięcia "niet"

Obrazek

Płówek wziął się ostro do pracy, jak za czasów "bezkosiarkowych" - czyli poczciwa kosa i własne łapki. Szło mu całkiem nieźle jak na mieszczucha.

Obrazek Obrazek

Po wycince troche "pojaśniało" i nie jest już tak ponuro. Zostały jednak gałęzie do uprzątnięcia, sporo ich...

Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz do strumyka można dojść bez kłopotu i przedzierania się przez krzaki i chaszcze. Po drugiej stronie trzeba wyciąć jednak "las pokrzyw" , chyba zajmę się eksportem pokrzyw na pokrzywową gnojówkę ;) bo tego dobra ci u mnie dostatek. W dalszej części strumyka jest jeszcze gorzej, bo chaszcze po obu stronach, ale z czasem i to sie uporządkuje.

Obrazek Obrazek

Rodzinka, czasami dawała sobie chwilę na oddech i odpoczywała przy wodzie.

Obrazek

Po wycince zrobiło się jakby luźniej i okazało się, że jest sporo miejsca do zagospodarowania, chociaż konkurencja nie śpi i juz zaczęła odrastac pokrzywa, czeremcha i jakieś inne krzaczorki.

Obrazek Obrazek

A wieczorkiem mój Połówek i Córcia zasłużyli na kiełbaskę i ziemniaczki z ogniska.

Obrazek Obrazek

To był bardzo pracowity dzień, ale fajnie było :) Cd pewnie nastąpi ;)
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ewuniu, jak radosna, cudowna fotorelacja- aż mi się buźka uśmiechała przez cały czas, szczęśliwa rodzina, piękne tereny, cudowna pogoda i ognisko na zakończenie- to już musi być raj!
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

Fajne zdjęcia,zrobiliście kawał dobrej roboty.A widoki jak u mnie i las i trawa tylko u mnie rzeczka większa.To są klimaty............
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Moniko :) i Zuziu :) Fajnie, że do mnie zajrzałyście , dziękuję.
Moniko jak ogladam Twoje fotki, to dopiero są relacje :) za każdym razem jak wpadam do Ciebie to wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie :)))))
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Z taką ekipą, to można góry przenosić !
Och, jak ja Ci zazdroszczę takiej brygady - nie dość , że pracowicie, piękni, to jeszcze zadowolą się kartofelkiem i kiełbaską, własnoręcznie przygotowaną. :lol:

Pokrzywy mogą spokojnie iść na kompostwonik, gałęzie ( super byłaby maszyna so rozdrabniania, bo z cieńszych gałązek, miłabyś własne trociny do ściółkowania wypielonych hektarów).

A im szybciej obsadzisz płożącymi wygolone łaczki, tym mniej chwastów wyrośnie.
Aż się proszą paprocie nad strumykiem... :P
To taki bajkowy krajobraz, do którego trzeba tylko dodac parę kwiatów.
Uroczo, naprawdę uroczo i z ogromnym potencjałem.
Gratuluję i zakątka , i pracowitego, wesołego zespołu!
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Masz rację Haniu :) z tym "jak najszybszym obsadzaniem" , bo już widzę, że ochotników do zagarnięcia wolnej przestrzeni, niekoniecznie szlachetnych, strasznie dużo się robi... martwi mnie jednak to, że teren niestety nie ogrodzony, a strumyk na samym końcu działki, w dodatku teren położony niżej więc i na oku mniej do dopatrzenia ewentualnych szkodników (tych na dwóch nogach też :(
Na mielarke do gałezi "choruję" od dawna, ale zawsze coś staje na przeszkodzie do jej kupienia ;) i jeszcze nie moge się zdecydowac na typ, bo im więcej czytam (nawet na naszym forum) tym mniej jestem zdecydowana :)
Z tymi paprociami to rzeczywiscie fajny pomysł, a rosną tuż za płotem u sąsiada - więc myślę, że jak poproszę to parę krzaczków da - tylko, czy ja je mogę teraz wykopać i wsadzać ?
Martwi mnie też ta pokrzywa wszechobecna nad strumieniem, bo nie mogę stosowac tam żadnej chemii, a wyrywanie takiej ilości kłączy też nie wchodzi w rachubę. Na razie będziemy ją cięli, a potem się zobaczy.
Jest tam sporo drzew jak widać, słoneczny kawałek jest tylko z przodu, koło tej kładeczki , więc do sadzenia właściwie powinnam dobierać roślinki cieniolubne i dość wytrzymałe (pionierskie), no i takie, które nie znajdą od razu na siebie "ochotników" , przynajmniej dopóki nie zrobimy tam porządku. Może macie jakieś propozycje ? Plisss :)
Propozycję paproci, podaną przez Hanię, już zapisałam :)
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj Ewo- Ty to dopiero masz gdzie poszaleć, masz tyle hektarów że jeszcze Twoje wnuki będą miały pracę przy urządzaniu ogrodu.Widzę że przez najbliższe kilkadziesiąt lat nie będziesz miała problemów , co zrobić z wolnym czasem. Pozdrawiam .Tadeusz.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Dziękuję Tadeuszu za odwiedziny :)
Z tymi hektarami to gruba przesada, ale faktem jest, że życia mi by brakło, żeby tę moją dzicz doprowadzić do takiego stanu jak Twoje ranczo :) Umówiłam się więc sama ze sobą, że to będzie taki w miarę cywilizowany zakątek w stylu "naturalistycznym" , a jak kiedyś moje córki albo wnuki bedą chciały z tego zrobić ogród z prawdziwego zdarzenia, to ja siedząc na jakiejś chmurce postaram się zawsze zamówic im deszczyk u Świętego Piotra, żeby nie musieli się tak przejmować suszą jak ja teraz :)[/b]
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Mam na działce piękne paprocie - teraz nie widać ale między nimi jest kilka młodych stłamszonych przez rodziców. Mogę ci je podesłać...
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Mariolko - nie chciałabym robic Ci kłopotu :) jeśli mój sąsiad się zgodzi , to wezmę od niego, a jak okaże sie chytruskiem ;) to pozwole sobie odezwać sie do Ciebie :) bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Oj dzieje się w tym ogródku:-). Rodzinka ma co robić na tak dużym terenie. Ja też miałam pomocnika z kosą, teraz trawy i chaszcze dogorywają po opryskach, potem kolejne opryski i będzie oranie zamówione na wsi:-).
Pozdrawiam, Ewa.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Kocico ja tak zrobiłam na tej "wyższej " części łąki, przed starymi wierzbami - teraz sobie tam jeżdżę kosiareczką i koszę - jak panisko :) ale nad strumykiem tak sie niestety nie da (użyć chemii) bo tam jest rzeka i strumień. Na razie będziemy kosić "ręcznie" a potem może tez uda się zaorać i przynajmniej wyrównać ten teren, bo teraz to królestwo krecich kopców i sama sie parę razy "wyłożyłam" tam jak długa :)
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Ewuś to dopiero pomagacze :P ale Ci dobrze :D wielkie pozdrowienia dla nich i dla Ciebie a przy ognisku sliczne zdjęcie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witam

Strasznie podoba mi się twoja działeczka. Ja z chęcią zabrałabym się tam do posadzenia funki, tiarelli, parzydła leśniego, trzykrotki, tawułek, miodunki... czyli tego wszystkiego co lubi cień. Mam kilka krzaczków parzydła leśnego i takich tam różnych, mogę porobić sadzonki i we wrześniu Ci wysłac, jeśli chcesz?

Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

No cóż, chyba jednak nikt nie przewraca się częściej niż ja, jestem specjalistką. Może być jedna jedyna dziura na mojej drodze, o której będę wiedziała, a i tak w nią wpadnę... Kretowisk u mnie jest też dużo, no i dziur po nornicach. Ale mam kilka kotów i psów, które specjalizują się w napaściach na te stworki:-). Polują też na żabki, ale tego im zabraniam bo dzięki żabciom nie mam przecież ślimaków.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”