Winobluszcz (Parthenocissus) dyskusje różne
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 17 sty 2011, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: winobluszcz pięciolistkowy nie chce rosnąć
U mnie też było podobnie, w 2011 r. przyrosty miały po kilka cm (niczym nie zasilałem), w 2012 podsypałem kilka razy saletrzakiem i dopiero ruszył.
Re: winobluszcz pięciolistkowy nie chce rosnąć
Solidna dawka kompostu , obornika lub innego nawozu i ruszy.Bo tak to rzeczywiście z początku to on się zbiereeeeeeeeeera 

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 12 mar 2012, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Rozróżniajcie winobluszcz trójklapowy od pięciolistkowego.
Pięciolistkowy rośnie jak chwast i potrafi się wysiewać.
Trójklapowy jest bardziej humorzasty, ale potrafi zaskoczyć. Dwa lata temu po przejściu czegoś na kształt trąby zerwało mi wielki i stary okaz, połamało i sponiewierało, a pędy już były stare i zdrewniałe. Wycięłam i wywaliłam, a po roku znów wspinał się po murze.
Pięciolistkowy rośnie jak chwast i potrafi się wysiewać.
Trójklapowy jest bardziej humorzasty, ale potrafi zaskoczyć. Dwa lata temu po przejściu czegoś na kształt trąby zerwało mi wielki i stary okaz, połamało i sponiewierało, a pędy już były stare i zdrewniałe. Wycięłam i wywaliłam, a po roku znów wspinał się po murze.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Winobluszcz Parthenocissus
A ja mam pytanie, bo źródła są sprzeczne- czy warto sadzić winobluszcz trójklapowy "Veitchii", który nie jest szczepiony
na bardziej odpornym pięciolistkowym? Czy on faktycznie jest aż tak nieodporny na zimno?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
na bardziej odpornym pięciolistkowym? Czy on faktycznie jest aż tak nieodporny na zimno?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Re: Winobluszcz Parthenocissus
Trójklapowy kiedyś wpadłem na pomysł, żeby go rozmnożyć bez szczepienia.Przyjął się ,ale efekty mizerne potem. dlatego też się go szczepi.
I nawet szczepiony potrafi bardzo ucierpieć.U mnie sąsiad takiego miał na ścianie /ale błędem było posadzenie go na północnej ścianie.Rósł kilka lat, piękny był zakrył mu cała ścianę budynku gospodarczego.Ogromny był.Tak był, dzisiaj nie ma po nim już śladu.
Nie sadzi się pnączy które w różnym stopniu rosną, bo jeden potrafi drugiego zagłuszyć.Nierówna konkurencja, chyba, że ktoś chce się bawić w jakieś ograniczniki , kratki ,sznurki etc
I nawet szczepiony potrafi bardzo ucierpieć.U mnie sąsiad takiego miał na ścianie /ale błędem było posadzenie go na północnej ścianie.Rósł kilka lat, piękny był zakrył mu cała ścianę budynku gospodarczego.Ogromny był.Tak był, dzisiaj nie ma po nim już śladu.
Nie sadzi się pnączy które w różnym stopniu rosną, bo jeden potrafi drugiego zagłuszyć.Nierówna konkurencja, chyba, że ktoś chce się bawić w jakieś ograniczniki , kratki ,sznurki etc

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Winobluszcz Parthenocissus

Mam dylemat odnośnie wyboru winobluszczu na obsadzenie ściany zachodniej domu, osiem metrów długa, zimą wiatry od południa i południowego-zachodu. Który wybrać, trójklapowy czy pięciolistny, jakie odległości pomiędzy sadzonkami? I prośba, może ktoś wytłumaczyć, co z tymi szczepionymi trójklapowymi, różne informacje w necie, czy mają być szczepione, czy nie....
bardzo proszę o radę
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Trójklapowy jest szczepiony na korzonku pięciolistkowego.Bardziej widowiskowy jest jest trójklapowy, bardziej i szybciej rośnie pięciolistkowy.
Jak sadzić ? Jak najgęsciej nawet, szybciej zakryje ścianę.Można dać nawet 4-5 sadzonek na metr.
Jak sadzić ? Jak najgęsciej nawet, szybciej zakryje ścianę.Można dać nawet 4-5 sadzonek na metr.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Winobluszcz Parthenocissus
dzięki za odpowiedź, ja się skłaniam do zakupu trójklapowego, ale gęsto te nasadzenia - myślałam, że się co jakiś metr sadzi
, nic tylko brać się do roboty 


pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Winobluszcz Parthenocissus
A trójklapowy to rzadziej, dwie sadzonki na metr dla szybszego efektu albo co metr .
Pięciolistkowy sadzi się gęściej / bo i liście dużo mniejsze i tańszy
Ale pamiętaj, że trójklapowy może przemarznąć. U mnie miał tak sąsiad , obrósł mu cały budynek gospodarczy a potem podmarzł , a w następnym roku się zebrał miał od północy i zachodu.
Pięciolistkowy sadzi się gęściej / bo i liście dużo mniejsze i tańszy

Ale pamiętaj, że trójklapowy może przemarznąć. U mnie miał tak sąsiad , obrósł mu cały budynek gospodarczy a potem podmarzł , a w następnym roku się zebrał miał od północy i zachodu.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Winobluszcz Parthenocissus

i jest zagwózdka - strasznie u mnie wieje, ścianę zachodnią chcemy trochę osłonić winobluszczem przed działaniem wiatru, deszczu słońca itp., wiatry głównie z południa i zachodu, a zimą to dają dopiero popalić....sprawa do dalszego przemyślenia

pozdrawiam
Iwona
Iwona
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Witam ponownie!
zdecydowaliśmy się jednak na pięciolistkowego, czy można poszykować sobie samemu sadzonki? Mam w pracy cały płot obrośnięty pięciolistkowym, czy wystarczy poucinać pędy i ukorzenić?
zdecydowaliśmy się jednak na pięciolistkowego, czy można poszykować sobie samemu sadzonki? Mam w pracy cały płot obrośnięty pięciolistkowym, czy wystarczy poucinać pędy i ukorzenić?
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Można i to bardzo łatwo
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p3193637
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p2862576
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p2834554
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p3193637
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p2862576
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p2834554
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- leniawka
- 500p
- Posty: 504
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Dziękuję za lekturę!
rozumiem, że jak teraz poobcinam pędy ma dł. 20-30 cm, dam do ukorzeniacza dla pewności a potem do doniczek, przypilnuje wilgotności ziemi, to jest szansa na posadzenie sadzonek na jesieni?
Mąż ma zamiar zrobić dla pięciolistkowego rusztowanie przy ścianie, mamy elewację drewnianą, a ja się zastanawiam czy winobluszcz nie pójdzie po samej ścianie....
Czy sadzenie co 25 cm, będzie ok? ściana 8 m - wyjdzie jakieś 32 sadzonki...
rozumiem, że jak teraz poobcinam pędy ma dł. 20-30 cm, dam do ukorzeniacza dla pewności a potem do doniczek, przypilnuje wilgotności ziemi, to jest szansa na posadzenie sadzonek na jesieni?
Mąż ma zamiar zrobić dla pięciolistkowego rusztowanie przy ścianie, mamy elewację drewnianą, a ja się zastanawiam czy winobluszcz nie pójdzie po samej ścianie....
Czy sadzenie co 25 cm, będzie ok? ściana 8 m - wyjdzie jakieś 32 sadzonki...
pozdrawiam
Iwona
Iwona
Re: Winobluszcz Parthenocissus
Ważne aby wilgotność dobrze utrzymywać.Z racji utrzymania wody można część liści poobrywać.
Co do pergoli ,krat u mnie ma stalową i się wokół niej okręca , a na słupie drewnianym sam wlazł za pomocą wąsów czepnych.
Czasem trzeba jemu trochę pomóc sznurkiem czy gwoździk wbić .
Co do ilości sadzonek jak zrobisz sporo można dać gęściej.Ja ciąć winobluszcz to dałem chyba z 8 na metr , w ciągu dwóch sezonów ładnie zadarniło i poszedł do góry
a można i inaczej robić jak w razie czego, będzie przy skąpo nasadzone - zdrewniały już pęd zginasz ku ziemi , kładziesz i przysypujesz ziemią.Puści korzenie i rośnie nowa roślina.Zostawiasz lub przekopujesz w inne miejsce 
Co do pergoli ,krat u mnie ma stalową i się wokół niej okręca , a na słupie drewnianym sam wlazł za pomocą wąsów czepnych.
Czasem trzeba jemu trochę pomóc sznurkiem czy gwoździk wbić .
Co do ilości sadzonek jak zrobisz sporo można dać gęściej.Ja ciąć winobluszcz to dałem chyba z 8 na metr , w ciągu dwóch sezonów ładnie zadarniło i poszedł do góry


Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.