Witajcie poniedziałkowo... jeju jak ja nie lubię poniedziałku
Witaj
Aniu 
Dziękuję, że zaglądnęłaś w moje skromne progi

i cieszę się, że podobaja Ci się moje kwiatuszki

do robienia pięknych zdjęć trochę mi brakuje

czasami wyjdą lepsze, czasem gorsze ale zwykle się staram żeby były ok. Aniu actinidię mam dopiero od ubiegłego roku, kupiłam ją już w stanie przebarwiania się a jak bęszie w tym roku to się okaże, ale faktycznie gdy się przebarwia jest piękna

Zaraz lecę prędziutko do Ciebie z rewizytą
Zbyszku zapraszam Twojego sąsiada do siebie
Aguniu teraz bywam troszkę mniej na FO ponieważ aura sprawia, że z uwagi na to, że mieszkam w lesie to podziwiam uroki zimy- tak jest cudnie

A gdy jest weekend to już w ogóle, trudno mnie utrzymać w domu. Kijki, bieganie, sanki i totalna zadyszka -to uwielbiam. Wszystko przez to że mam taką naturę, bardzo lubię ruch, bo wtedy wiem, że żyję

A miejsce w którym mieszkam tylko to potęguje

A jak wrócę do domu to minuta pięć i

I czekam Aguniu na wiosenkę

Już mi się marzy kawka na tarasie i poranny jogging przed pracą wśród śpiewu ptaków

Czytam po cichutku o Twoich planach, bardzo są ambitne

Codziennie jestem U Ciebie bo wątek masz bardzo interesujący

i Cudny ogród

Kupiłam już nasionka roslinek jednorocznych i ma zamiar siać

Dzisiaj znowu dosypało, śnieg to chyba do maja będzie u mnie

Miłego poniedziałku...
Aguniu bałwana nie ma, bo gdy wróciłam z pracy czekałam na mnie już koleżanka, z którą chodzę na kijki, zjadłam obiedzik i

A co u Ciebie???
Miłego dnia Kochane!