
Storczykowa kraina Soni :)
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
nie na miesiąc. na 2 tygodnie, potem wracam i znowu jade, ale bez rodziców, wiec potem zajmie się nimi tata. a babcia nie umie dbać o storczyki. zawsze jakieś usychają, gdy ona się nimi "zajmuje", bo zawsze je przelewa, przestawia... najlepszym wyjściem jest zamknięcie pokoju na klucz, by nie weszła. z przesuszenia łatwiej je będzie odratować niż z przelania.sonia pisze:na nazwach to się nie znam, a w rzeczywistości to nie wiem co widziałam, bo nazwy na tym storczyku nie było, kolory były bardzo intensywne, kwiaty bardzo duże i te cudowne korzeniea z tych białych to tylko fotki w galeriach widziałam, więc nie wiem jak wyglądają na żywo
a babcię poproś o szczególne traktowanie roślin, daj babci wskazówki i zapewne dobrze się nimi zaopiekuje, bo zdaje mi się, że wyjeżdżasz aż na miesiąc i to jak na lato troszkę za długo bez podlewania
Lana ja wciąż poluję na Vandę lub coś wandowatego ;:225 i te paphiopedilum mnie jeszcze bardzo interesują, lecz są bardzo trudno dostępne w moim rejonie
A Ciebie doskonale rozumiem, bo ciężko przejść obojętnie nawet koło falenopsisa, bo ta różnorodność kwiatów jest imponująca
Duśka to faktycznie na dwa tygodnie możesz zostawić storczyki bez opieki, bo lepiej zasuszyć niż zalać, ale Vanda niestety nie przetrzyma takiego czasu
moja siostra wezwała mnie do swojego falenopsisa, bo zaczęły opadać jej kwiaty, a wg mnie od 13 maja to zbyt wcześnie, a kwiat w większości miał pąki, jedynie co mnie niepokoi to światło, storczyk stoi na oknie wschodnim, lecz jest dość duże zacienienie, bo są w pobliżu wysokie drzewa, korzenie zdrowe, nawet te wewnątrz, liście zielone i jędrne, okna na tym parapecie nie otwiera, przeciągi nie wchodzą w grę, przenawożenie również, a żadnych żyjatek nie zauważyłam, świeczki i inne niebezpieczne gazy dla storczyków też nie, zraszana roślina nie jest, podlewana wodą destylowaną, więc nie wiem co powoduje zbyt wczesne więdnięcie kwiatów


Duśka to faktycznie na dwa tygodnie możesz zostawić storczyki bez opieki, bo lepiej zasuszyć niż zalać, ale Vanda niestety nie przetrzyma takiego czasu

moja siostra wezwała mnie do swojego falenopsisa, bo zaczęły opadać jej kwiaty, a wg mnie od 13 maja to zbyt wcześnie, a kwiat w większości miał pąki, jedynie co mnie niepokoi to światło, storczyk stoi na oknie wschodnim, lecz jest dość duże zacienienie, bo są w pobliżu wysokie drzewa, korzenie zdrowe, nawet te wewnątrz, liście zielone i jędrne, okna na tym parapecie nie otwiera, przeciągi nie wchodzą w grę, przenawożenie również, a żadnych żyjatek nie zauważyłam, świeczki i inne niebezpieczne gazy dla storczyków też nie, zraszana roślina nie jest, podlewana wodą destylowaną, więc nie wiem co powoduje zbyt wczesne więdnięcie kwiatów

już któryś raz spotykam się z opnią, że w kwiaciarniach są tylko falenopsisy, a w Białymstoku w niemalże każdej kwiaciarni są dostepne sabotki i cambrie, w równych ilościach co falenopsisy i nawet nie są w wygórowanych cenach (np. ostatnio widziałam ślicznego sabotka z 4 rozetami w tym 2 młodziutkie po 39zł)
dla porównania, w Mrągowie (małe miasto) również można dostać inne storczyki, i są one na "wyposażeniu" kwiaciarni, a nie jedynie okazyjnie... więc nie wiem czemu u Was tak ciężko o coś innego niż falenopsisy
dla porównania, w Mrągowie (małe miasto) również można dostać inne storczyki, i są one na "wyposażeniu" kwiaciarni, a nie jedynie okazyjnie... więc nie wiem czemu u Was tak ciężko o coś innego niż falenopsisy
Dorcia teraz mi się przypomniało, jak wybierałam tacca to jedna pani chciała dotknąć kwiatka, a druga mówi, nie dotykaj, bo jeszcze ugryzie
dziękuję za komplementy w stronę ogródka
staram się jak mogę, chociaż teraz wiem, że zrobiłabym dużo rzeczy inaczej
Alicja pytałam nawet panią z mojej ulubionej kwiaciarni czy są dostępne sabotki w hurtowniach i ona mówiła, że nie ma, chociaż u niej to można spotkać inne storczyki niż falenopsisy, no i tam też kupowałam moje miniaturki ;:225
Joanno tło to całkowity przypadek, po prostu zrobiłam zdjęcie tam gdzie stoją te roślinki
a jeszcze podczas ostatniego szaleństwa kupiłam małą muchołówkę i jest to moja czwarta, bo wszystkie poprzednie niechcący uśmierciłam
i powiedziałam, że i jak ta zginie to koniec z muchołówkami 
a połamany pęd to nauka na własnych błędach - to początki mojej zabawy ze storczykami

dziękuję za komplementy w stronę ogródka


Alicja pytałam nawet panią z mojej ulubionej kwiaciarni czy są dostępne sabotki w hurtowniach i ona mówiła, że nie ma, chociaż u niej to można spotkać inne storczyki niż falenopsisy, no i tam też kupowałam moje miniaturki ;:225
Joanno tło to całkowity przypadek, po prostu zrobiłam zdjęcie tam gdzie stoją te roślinki



a połamany pęd to nauka na własnych błędach - to początki mojej zabawy ze storczykami

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
jak dotąd wytrzymywały, więc dlaczego mają nie wytrzymać teraz? w zeszłym roku też były 2 tygodnie bez opieki. też kwitły wtedy. 2 z nich żyją do dziś (mam 3 Vandy obecnie, i jeszcze Vascostylisa i Rhynchostylisa ).sonia pisze:Lana ja wciąż poluję na Vandę lub coś wandowatego ;:225 i te paphiopedilum mnie jeszcze bardzo interesują, lecz są bardzo trudno dostępne w moim rejonieA Ciebie doskonale rozumiem, bo ciężko przejść obojętnie nawet koło falenopsisa, bo ta różnorodność kwiatów jest imponująca
![]()
Duśka to faktycznie na dwa tygodnie możesz zostawić storczyki bez opieki, bo lepiej zasuszyć niż zalać, ale Vanda niestety nie przetrzyma takiego czasu![]()
a co do kwiaciarni, to u mnie ciężko spotkać nawet Phalaenopsisa, nie mówiąc o innych storczykach (ale mi to obojętne, i tak zbieram tylko Phalaenopsisy i Vandy, inne storczyki mam, ale ich nie zbieram, by mieć jak najwięcej, tylko mam tak po prostu). czasem się spotka Phalaenopsisy, bardzo ładne, ale nie są tanie. wśród moich storczyków tylko 2 lub 3 są z kwiaciarni.
Wanda musisz delikatnie podwiązać, bo u koleżanki zakwitł bardzo obficie i od ciężaru dużych kwiatów połamała się łodyga
a mój nowy falenopsis żółty miał 3 dni temu upadek, który zafundował mu mój piesek
połamały się dwa pąki, a reszta chyba ma się dobrze ;:225
wczoraj kupiłam paphiopedilum - seryjnie kwitnące
i to w kwiaciarni, był jeszcze biały też seryjnie kwitnący, ale biały to mam 

a mój nowy falenopsis żółty miał 3 dni temu upadek, który zafundował mu mój piesek

wczoraj kupiłam paphiopedilum - seryjnie kwitnące


- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie