moje ogródkowe zmagania cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Mają ostnicę?? Nie zauważyłam :? . Dodam.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Mają Iwonko, właśnie dostałam info, że wysyłki są robione w marcu i w kwietniu (w przypadku roślin balkonowych)
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Madzia, a co byś mi poradziła z jednorocznych, jako wypełnienie donic przy żółtych kaliach?
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Gosiu, ja mam fioła na punkcie wspomnianych Million Bells-miałam je w ubiegłym roku. One uwielbiają słonko i są mało problematyczne, a przy okazji kwitną obficie malutkimi kwiatuszkami. Mnie osobiście bardzo podoba się pstrokacizna czerwono-żółta. Mam róże w skrzyni pod oknem właśnie w tych odcieniach. Może przy żółtych Kalich fajnie by wyglądały żółte Million Bells ze zwisłą lobelią niebieską albo same miliony w kolorze fioletowo-żółtym z domieszką gipsówki białej.
Zobacz jakie one są piękne
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Magda,czy te piękne kwiaty to twoje z wysiewu,to jest ich taka nazwa?
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Małgosiu, niestety :D Nazwa jest Millionbells, ale kupuję sadzonki. Powyższe zdjęcia są z internetu, a moje poniżej (w tyle)
Obrazek
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

To chyba widziałam u nas na rynku sadzonki,ale jakoś inaczej to nazywali.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

One są siostrzaną odmianą petunii, ale kwiatki są sporo mniejsze. Ja się spotkałam tylko z nazwą Million Bells, a kilka dni temu z Petticoat. Generalnie na rynku są ;:108 Na prawdę polecam w słoneczne miejsce ;:333
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Cześć Madziu, ja jeszcze nie założyłam drugiej części... jakoś myślałam że w zimę będę miała więcej czasu a tu klops. Ciągle go brakuje... Może na wiosnę jak dzień będzie dłuższy i będzie się czym pochwalić to założę.
Buziaczki ;:196
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

:wit cześć Madziu fajnie u Ciebie . Ja krążki wstawiam do opakowań po ciastkach - utrzymują wilgotność bo są zamykane i dużo tańsze niż szklarenki. :D ciasto do brzucha opakowanie na parapet.
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Witaj Madziu ;:196
Ja tu śpię snem zimowym ,a u Ciebie już 16 strona nowego wątku :) widzę ,że działasz na całego..zamówienia ,siewki ..oj chyba muszę też o czymś pomyśleć ..coś jednorocznego planuję w tym roku tylko...zobaczymy :;230
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Łał, ale żeście nazamawiały kwiatków!!!
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Madziu ja nigdy Million Bells nie miałam, ale w tym roku na pewno się na nie skuszę..... słyszę na ich temat same superlatywy, a po tak pięknych zdjęciach już nawet się nie będę zastanawiała :D
Szalejecie z zakupami ;:oj ....ależ ilości kwiatuchów zamówiłyście ;:oj
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

Witaj:) pięknisie z tych Million Bells , zawsze miałam te zwykłe o dużych kwiatach , w sezonie będę się za nimi rozglądać , jednoroczne chcę kupić w ogrodniczym bo jak wcześniej napisano jeśli wszystko zamówię przez internet to co kupię osobiście ?:)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
dosia
1000p
1000p
Posty: 1024
Od: 1 lut 2009, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: moje ogródkowe zmagania cz.3

Post »

:wit a jak Million Bells reagują na deszcz ? można je mieć poza dachem ?
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”