

Jola, ale się uśmiałam z tej nocy dla papużek, chociaz istotne takie świergoty moga być kłopotliwe, moj synek też chcial ptaszki, ale wytłumaczyliśmy mu, że Jego Kicia dostałaby depresji od tych świegotów i ćwirkańi w końcu dla ptaszków mogłoby to się skończyć nieciekawie..jola1313 pisze:Piękne![]()
Też chcę mieć kiedyś akwarium.Ale M.kręci nosem,że papużki![]()
.Bo kiedyś miał.
A ja się z niego śmieję,że skoro tak lubił-to czemu ciągle im noc robił![]()
.Czyli zasłaniał,by nie świergotały
Kasia mój synek robi czasem taką przebieżkę koci, włącza wskażnik laserowy i wodzi nim po podłodze, kot ściga tą czerwona kropkę bez opamietania,... jest przy tym kupa śmiechu....labka1 pisze:a taki "telewizor"(akwarium) to przypadłby do gustu mojemu Hermesowi...może mniej by spał ? Miałby się na co wgapiać...on tak lubi...jak pierwszy raz zobaczył odblask światła na ścianie tzw "zajączka" to mało mu oczy nie wyszły...siedział ok 2 godziny w jednym miejscu i czekał aż wróci.... Niedługo będzie więcej słonka to objawi mu się znów ten obiekt ciekawy...
Celinko Dzięki, teraz poluje na wieksze (szukam takiego 120x40x50) bo i ybki podrosły i roślinki w akwarium też ładnie przyrastają, w sumie nie jest to klopotliwe, raz na tydzień podmienić troche wody (ja zlewam do butli po wodzie destylowanej i mam do podlewania) i codziennie dać jeść skalarom..trzynastka pisze:Basiu zarąbiste masz akwarium i cudne roślinki w nima te maluszki w plastykowych pojemnikach są najcudniejszym zimowym widokiem
Basiu ,fiskomp pisze:Renia nic nowego nie kwitnie, ale to i dobrze niech nabierają sił na wiosenne kwitnienia, strat nawet dużych nie miałam, padły mi małe sadzonki Arki i Zawist bogow (były zbyt małe), reszta nawet ładnie przyrasta, a to fotka moich najmniejszych (to było nieplanowane rozmnażanie późnojesienne, spowodowane wypadkiem, w którym parę listków się połamało, to na zasadzie a co tam....co ma być to będzie)
Tak, ja też widzę dużo nowych listów, są ciemnozielone zaś starsze listki są dużo jaśniejsze więc widać wyrażnie nowe przyrosty, im więcej liści tym lepiej ....będzie więcej kwiatówrenatas pisze:w tej chwili skrętniki nie kwitną,ale widzę ,że już pojawiają się nowe liście ,chyba czują wiosnę...
a ja już zaczynam bardzo tęsknić za ich pięknymi kwiatami,w zeszłym roku zaczęły kwitnąć w marcu,mam nadzieję,że teraz też tak będzie.![]()
Jolajolcia1212 pisze:![]()
Basiu te skrętnikowe maluszki to te które Ci padły? pytam bo mam takie same i cienko to widzę...
Basiu ja też miałam problem ze ślimakami i to ogromny. Tyle ich było,że aż żwirek się ruszałfiskomp pisze:
trzynastka Celinko to prawda równowagę biologiczną to trudno przywrócić i łatwo zaburzyć, ja mam spor ślimaków swoich ampularie i obcych (zatoczek, świderek) które przybyły do mojego zbiornika wraz z roślinami. Mąż kupil nawet środek na ślimaki ale wolę ich odławiać mechanicznie (syzyfowa praca) i zwalczać biologicznie (ślimak helenka). Chemia wiadomo na jedno pomaga , a na drugie szkodzi.