Ogród Różany Bogusia45

[Sasanka18]

Witam
Miło było Cię zobaczyć wśród pięknych róż a piesio wiernie pilnuje ogrodu
Pienne róże, nie przyginam ale wiem o co chodzi ,pogoda u mnie jest łagodniejsza i nie ma takiej potrzeby
ale kilka w ciągu paru lat /10/ straciłam w pierwszych latach owijałam włókniną -dostawały choroby i padały
później zostawiałam je bez okrycia i rosły super a kiedy zdarzała się mroźna zima traciłam piękne okazy,
ciągle się uczę nawet będąc na emeryturze .
Pięknie piszesz o pogodzie nadmorskiej ,nigdy nie jest u nas za gorąco ale ja tak lubię,będąc nawet w Poznaniu
jest mi tak duszno ,że chyba nie mogłabym tam mieszkać /nigdy nie mów nigdy/ syn tam mieszka.
wstawiłam kilka róż w wątku ogólnym różanym ,możesz zerknąć
pozdrawiam z nad morza -Maria

[Bogus45]

Najbardziej żywotny krzew Szopena ogolony do samej ziemi po zimie 2009/10 w lipcu już na 1,70m.
Wykupiłem abonament PRO to teraz mogę dawać większe zdjecia i czekam z utęsknieniem wiosny.Pozdrawiam miłośników Rosenparadise. Boguś45.
Najstarszy Bluszcz 800 lat może i w EU na zamku Świny koło Bolkowa Pozdrawiam miłośników róż z Dolnego Śląska! zamek Świny koło Bolkowa.
Żywe intensywne kolory tą słodycz te cukierki ,bomboniery najbardziej oczom smakója!

[maryna45m]

Jestem pełna zachwytu tym bardziej że jestem pasjonatką róż. Też coś w moim ogrodzie kwitło a co będzie to zobaczymy.

[Sasanka18]

Witaj Boguś
takie winogrona to u mnie tylko marzenia
a ogólnie to dech zapiera taka ilość róż
przepięknie kwitną i taką ilością kwiatów
ja, jednak muszę sporo popracować i się poduczyć,
żeby osiągnąć taki efekt ale się nie poddaję /żeby tylko zdrowie pozwoliło/
LEO super model nasz Maksiu, też lubi być w centrum uwagi.
Pozdrowienia dla Ciebie i Ż

[bozkaw]

Powiem tylko łał, a ta łososiowa róża...bajka.

[Sasanka18]

Właśnie, ta łososiowa jak ma na imię

[JSZFRED]

Witam ,
Szczęka mi opadła na te widoki przepiękne róże i tyle kwiatów, a może wiesz jak nazywa się ta biała wielka róża przy wejściu i czy kwitnie przez całe lato super marzenie niejednego różo maniaka

[Sasanka18]

Boguś
Twój ogród różany przyciąga jak magnez - róże, jak balsam dla duszy
ta, róża wygląda jak Alchymist ale może się mylę /Alchymist kwitnie tylko raz/
Moja Schnewetchen. też była duża i przemarzła w 2011r odbijała myślałam ,
że ją odzyskam ale dopadła ją choroba i
Chopin taki duży, że trudno uwierzyć ,musiał być niesamowity widok jak kwitł
widać ,że te bez licencji mają ogromny wigor a ceny dużo niższe

[Jagodka]

Bogusiu ...ja z pytaniem ...chcę uzyskać efekt piorunujący na bramkę wejściową , z łukiem różanym ...jaka różę mi proponujesz/polecasz ? Ma kwitnąć spektakularnie od czerwca , aż do października i ma być piękna ....zdrowa i odporna na choroby ...njlepiej w kolorze takim , jak Twoja kremowa angielka







Bardzo proszę o radę ...

[Sasanka18]

Witam
Byłam bardzo ciekawa jak okrywasz swoje ulubienice na zimę
mało ludzi na forum chwali się i skrzętnie ukrywa takie sekrety
każdy,pokazuje ogród piękny i ukwiecony -tym bardziej cieszę się ,że pokazałeś takie zdjęcia
U Ciebie widzę że, są mocno opatulone ale i mrozy na południu są większe
te, oblodzone zdjęcia wyglądają jak z bajki -przyroda wygląda zawsze pięknie
zwłaszcza jak człowiek siedzi za szybą.
Ja w tym roku jak już pisałam pierwszy raz okryłam róże , latem jak nikt nie myśli o zimie w NETTO
kupiłam 4 szt takich oto "krasnali" jeżeli można tak to nazwać ,okrywają one róże pnące w drucianych "klatkach"
Boguś -ponieważ mój wątek jest zamknięty do wiosny więc pochwalę się u Ciebie /możesz usunąć zdjęcie po obejrzeniu/
bardzo Cie przepraszam że tak sobie pozwoliłam



Uploaded with ImageShack.us

[plomba31]

TATO!!!!!!!!

Jak zwykle cudowne zdjęcia:))
Widzę, że masz już grono stałych bywalców w swoim RoseParadise. Bardzo się cieszę:))
Jesteś Królem Różanym!

Pozdrawiam Patrycja

[Bogus45]

MARYSIU bardzo dobry pomysł z krasnalami u Was to może się udać na róże pnące do -22 stopni, wielkokwiatowe to raczej nie.
Ja miałem dużo pracy z okrywaniem .W kartony to nasypałem śniegu do pełna , musiałem też zrobić ochronę z desek przeciw lawinie z dachu.
jeszcze w sobotę dokładałem stare kapoty ale było -17 i jest na razie dobrze byle tak do wiosny. Na jednym z forum pewna pani z Białorusi pokazała
jak tam się zabezpieczają a mrozy tęgie , generalnie wszystko powalone niczem zboże parkowe ,pnące rabatowe , wielkokwiatowe i inne.
Myślę że jak się zacznie końcem listopada to powoli do pierwszych śniegów można się wyrobić.Takoż ja takie prace poczyniłem na kilkunastu
różach w tym pnące najsłabsze {niebieska}wielkokwiatowe i inne warunek dużo śniegu bo pierzyn zabraknie.Nie było pokazane czym przykryte bo
była podgatówka do zimy a śniegu niet .Myślę że włóknina i śnieg a tam jewo mnocho sprawę rozwiązują ku dobremu. Maryś nie musisz mnie przepraszać
za w klejone zdjęcie jak będziesz miała coś ciekawego to wklej chętnie oglądniemy. POZDRAWIAM BOGUŚ !

Kilka fotek W KRYSZTAŁACH LODU !

[Sasanka18]

Zdjęcia piękne , czy, są z tego roku w zeszłym roku jeden dzień
u nas też były takie oblodzone krzewy ale zdjęć nie zrobiłam -nawet nie wiem dlaczego
Oblodzone wyglądają jak z zaczarowanej z bajki
Leo, jak członek rodziny wszędzie jest z Wami w takim futrze zima mu nie straszna
widać ,że jest bardzo zadowolony
Odnośnie okrywania róż , pogoda u nas + 10 st i co teraz co robić czy odkrywać ,czy nie
Pozdrawiam

[Bogus45]

MARYSIU zdjęcia są z tego roku a lód utrzymywał się 5 dni. Jeżeli okryte włókniną a słońce to na pewno nie świeci
cały dzień a przy tym lekki wiaterek jak to nad morzem to nic im nie zagraża a już pod chochołami słomianymi czy to
gałązkami to mają się dobrze bo tu chodzi głównie o wentylację a te użyte materiały to gwarantują .LEO to kończy
13-sty rok i pcha się do domu za ciepełkiem jak człowiek mimo że ma budę jak jest -4 to biorę go do domu . Poprzednie
lata przebywał cały czas na dworze ma legowisko na tarasie dopiero przy -15 to brałem go do przedpokoju. Podszerstek
to ma taki że jak się leni to swetry można robić.


Całkiem sympatyczna mordka bardzo go kocham właśnie dziś ponownie ugotowałem
mu podroby z ryżem bardzo to lubi ciekawy jestem co
Twój Maxiu podjada. POZDRAWIAM BOGUŚ45!

[Sasanka18]

Mordka Lea sympatyczna a nawet przesympatyczna
Maksiu 20-go marca skończy 12 lat jest z nami od szczeniaka
tak przywiązany jest do ludzi /,Labrador/ że, sam nie chce wychodzić na dwór
mieszka razem z nami w domu i nami rządzi gotuję mu ryż z kurczakiem .


Oblodzone zdjęcia, które zrobiłeś są z tego roku i aż 5 dni to w różach narobiły by prawdopodobnie szkody
dobrze że, są opatulone,ja wczoraj zaglądałam do do swoich róż piennych i wyglądają na razie dobrze
zauważyłam ,że przy tarasie wychylają główki ranniki ,śniegu nie ma już wcale.
Pogoda ,ze ciągnie nas do ogrodu z trudem możemy z M się powstrzymać
Pozdrowienia