Ewuś dasz radę cos zorganizować.
Najwyżej "wywalisz" wszystkich do ogrodu jako do pokoju dziennego i już.
Niech podziwiają w jakim towarzystwie ich prezenty będą
Kasiu 
wiedziałam którą jako następną wstawić
Cały czas się biję z myślami bo prawdę powiedziawszy za żadną straconą rośliną nie było mi tak tęskno.
Ach zmieniłam sobie awatarka na czas oczekiwania na żywego Chippka
Zakres prac nad ukorzenianiem umilaczy jest bezsporny
Zawsze coś nam tam wyjdzie - pewnie
Tylko tak się zastanawiam czy coś wyszłoby z ukorzeniania jeśli bym obcięła te pędy morelowej na wiosnę. Musze poczytać kiedy najlepiej ciąć w odniesieniu do ukorzeniania
Elu coś tam będziemy zaradzać na te patyczki
