Dziewczyny kochane jesteście

Poczułam się dzięki Wam troszku mniej chora. Ale do lekarza nie poszłam, to chyba rzeczywiście jakieś przesilenie
Marysiu pewnie rzeczywiście przesilenie, jeszcze dziś dodatkowo nad ranem Tomek płakał z bólu, a on tak ma
Uleńko chętnie skorzystam, tym bardziej, że po kuligowej grochóweczce kminek jak znalazł
Basiu ale to był kulig z księdzem, więc szatańskich trunków na rozgrzewkę nie było

A szkoda troszku
Aguśka nawet nie pomyślałam o zdjęciach

, zaraz się poprawię
Bogusiu oj tak, dobrze, że miał czapkę uszankę, bo się śmiał od uszanki do uszanki
Aniu poproszę. I jeszcze z odrobinką imbiru. Od niedawna zaczęłam popijać herbatkę i stwierdziłam, że uwielbiam zapach imbiru
No i te moje zazielenione patyczki

To troszku prześwietlone
U nas odwilż, a że rynny były troszku zapchane, to porobiły się nam sople prawie dwumetrowe. I teraz to wszystko leci na łeb i kapie

Ciekawe, czy ziemia wchłonie tyle wilgoci
