Witajcie Kochani po krótkiej przerwie.
Danusiu niestety nie udało mi się wyzdrowieć do spotkania, czego bardzo żałuję.
Przez miesiąc byłam leczona bezskutecznie antybiotykami, obecnie od wirusów.
Z relacji widziałam, że spotkanie było bardzo udane, jak zawsze zresztą.
Małgosia- malgocha przykro mi, że storczyki nie chcą u Ciebie rosnąć, ja jak do tej pory nie mam z nimi problemu, zawsze ponownie zakwitają.
No, ale się nie smuć, jesteś za to królową begonii, masz ich chyba najwięcej na forum.
Anusiu witaj.
Różanecznik jest duży, gdyż ma już 12 lat.
Dziękuję za odwiedziny.
Arkadiuszu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Niestety przez chorobę nie miałam ochoty na wstawianie fotek, ale dochodzę powoli do siebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Małgosia- Margo2 ja myślę, że storczyki to takie kwiaty dla leniwych.
Właśnie dla mnie i jestem zadowolona z ich rośnięcia.
Może jesteś nadgorliwa w pielęgnacji.
Opadanie pąków kwiatowych wiąże się z suchym powietrzem w mieszkaniu zimą.
Na moich także część pąków opada, nie wszystkie się rozwijają.
Bogusiu bardzo Ci dziękuję za odwiedziny.
Dopiero ten preparat antywirusowy postawił mnie trochę na nogi, ale ogólnie jest do bani.
W gardle drapie, kaszel i zatkane uszy.
Izuniu jeżeli chcesz, żeby dławisz miał owoce, to niestety trzeba dosadzić drugiego osobnika, tylko nie wiem właśnie który u Ciebie już rośnie.
Ja mam taki problem z ostrokrzewem Meserwy.
Posadziłam jeden egzemplarz, rośnie wspaniale, jest odporny na nasze zimy i zupełnie nie wiem, czy męski, czy żeński i jaki dokupić.
Kaliny to dobry pomysł na leśne ogrody, one niby lubią wilgoć, ale u mnie na piasku rosną bardzo dobrze, więc u Ciebie tym bardziej będą sobie radziły i możesz nawet bardziej wyszukane odmiany posadzić z racji łagodniejszego klimatu.
U mnie koreańska kalina zupełnie nie przemarza, ale pąki kwiatowe na wonnej i brukwooda w niektóre zimy przemarzają.
Dziękuję za życzenia zdrowia.
Zosiu przykro mi z powodu choroby Twojej Córki.
W tym roku infekcje bardzo opornie się leczą.
Moje także przeziębione, ale jakoś do pracy chodzą.
Masz rację, że oglądając fotki z letniego ogrodu możemy łatwiej i mniej boleśnie przeczekać do wiosny.
Jolu dziękuję za życzenia zdrowia i za odwiedziny.
Cieszę się, że już wróciłaś na forum.
Będę Was zanudzała moimi storczykami, jeśli pozwolicie.

ostatnie nabytki