fox1961 pisze:Czy nadaje się ten nawóz do podlewania siewek po pikowaniu?
I tak, i nie.
Ten nawóz jest jak kot w worku, bo cóż to za nawóz jeśli producent wstydzi się podać jaki jest jego skład mineralny. A informacja to ważna, bo jeśli mamy podlewać tak małe roślinki jak rozsady wszelkiego typu, to musimy mieć pewność, że nie zasolimy podłoża i, że dostarczymy rozsadzie czego potrzebuje. A może ten nawóz zawiera tyle składników nawozowych ile pisze na opakowaniu- czyli nic. A, to wtedy, możemy sobie nim lać do woli.
Gotowe podłoża do rozsad nie wymagają, bynajmniej tuż po przepikowaniu, żadnego dodatkowego nawożenia. A jeśli stosujemy czysty torf jako podłoże ,to ten nawóz jest za cienki do zasilania roślin w takim podłożu.
A w ogóle sie dziwie po co wydawać kasę na takie wątpliwe wynalazki skoro można bez niczego kupić nawozy różnych znanych firm gdzie nikt nie wstydzi sie podawać składu.
W swojej praktyce stosowałem różne nawozy płynne, różnych firm i, jeśli chodzi o rozsady większości warzyw ,najlepszym jest Bioflorin Uniwersalny