Ogródek Gosi cz. 9

[daffodil]

Witaj Gosiu
Dawno mnie tutaj nie było, przyszłam się zrelaksować a tu co - temat szkoła . Dobrze chociaż, że poprzeplatany zdjęciami roślinek. Ja też już nie mam siły ... moje dziecko również....ale na szczęście jeszcze trochę i będą ferie.

Powiem tak - łatwiej jest być dobrą mamą niż mądrą mamą. Zajęło mi trochę czasu zanim zrozumiałam, ze moje ambicje nie mogą się przekładać na syna i moje spojrzenie na niego. Dziś ma 19 lat (prawie 20) i mimo drogi "pod górkę" do szkoły będą z niego ludzie. Do tego jeszcze był problem z dysgrafią i kilkoma innymi dys... dość późno zdiagnozowanymi.
Wszystkim mamom trudnych nastolatków życzę wytrwałości i mądrego spojrzenia
Miłego dnia!

Bardzo dobrze to ujęłaś

[e-genia]

Witaj Gosiu też mnie to długo nie było, cudne letnie wspomnienia , piękne róże , oj jak ja tęsknię już za tym.

[Ave]

Ale sobie energetycznie podładowałam akumulatorki, dzięki tym fotkom... bo za oknem, brrrr

[Rewi]

Gdy było na dworze tak jak na Twoich fotkach to nawet mimo choroby buszowałabym po ogrodzie

[Jatra]

Cudne letnie wspomnienia
Wszyscy już tęsknimy za wiosną i grzebaniem w ziemi

[Margo2]

Helenko, a ja poszłam spać. Nie mam siły. Dobrze, że jutro sobota.

Maju, pierwsza to Queen of Sweden, druga to History
Wiem, że róże działają na Ciebie

Iwonko, moje ambicje nie są wygórowane. Nie wymagam,żeby miał piątki i szóstki. Ale lenistwa i lekceważenia swoich obowiązków nie będę tolerowała. Mój tez ma problemy z dużą ilością dys..., ale minimum wysiłku trzeba włożyć w nauke. Najgorsze jest to, że on nie umie sie koncentrować przez dłuższy czas. Dlatego ja musze wkraczać do akcji.
I wiem, że trochę postraszenia nie zaszkodzi.
Od razu zabrał się do roboty i poprawił bardzo dużo ocen, w sumie bez większego wysilku.
Tylko ja muszę być bardziej konsekwentna, a tego nie potrafię.

Asiu, przykro mi, że nie mogłaś odpocząć u mnie.
Już nie będę narzekała. Zbliżają się ferie. Na jakiś czas bedzie spokój. Może jak odpoczne humor tez mi sie poprawi.

Geniu, w ogóle dawno chyba Cię nie było. Ja tez nie mogę się doczekać wiosny i nowego Twojego wątku. No i mam nadzieje, że spotkamy się jak co roku u Szmita.

Ave, za oknem faktycznie zimno, ale chyba wolę to niż chlapę. Jakoś podświadomie godzę się z mysla, że to jest zima i ma być śnieg i mróz.W sumie najgorsze za nami. Dnia przybywa, coraz bliżej do wiosny.

Ewo, teraz Ciebie dopadło? No tak jak ciepło na dworze, to w sumie wszystko jedno, czy człowiek w domu, czy w ogrodzie.

Jatra, moje kilogramy czekają na wiosnę
Czekam z niecierpliwością, aż zacznę się wreszcie ruszać. Nawet nie wiesz jak się cieszyłam z tego, że mam trochę odśnieżania.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, dzięki za kolejną dawkę kolorów i kwiecia
Dobrze, że weekend, odpoczniesz i odeśpisz. Mi też tego bardzo brakowało...a najchętniej to całą noc oglądałabym Australian Open, a spała cały dzień Cudowna ta Australia...i środek lata! Ehh..

[Piotr=)]

No no no ciekawiee i kolorowo tu u cb

[tade k]

Gosiu , rabata przy tujkach śliczna. Ma jedną wadę Luki , w które można jeszcze tyle wcisnąć To na pewno zostawiłaś na ''specjalne'' chciejstwa.

[edulkot]

Gosiu to już od dzisiaj zaczynasz urlop czy jeszcze musisz do roboty
Organizm nie może tak ciągle na wysokich obrotach, zwolnij choć w domowych pracach bo ciężko odchorujesz przemęczenie.
Porcja letnich widoków działa pozytywnie na nerwy tylko jeszcze bardziej chce się wiosny

[dwostr]

Gosiu , rabata przy tujkach śliczna. Ma jedną wadę Luki , w które można jeszcze tyle wcisnąć To na pewno zostawiłaś na ''specjalne'' chciejstwa.

Tadku,to nie wada a zaleta!

[Margo2]

Kasiu, ja niestety nie mogę powiedzieć, że będę odpoczywać. Jutro mam gości. I tak dobrze, że jutro, bo zapowiadali się na niedzielę. Nie lubię ostatnio w niedzielę nic robić, nawet spotylać się ze znajomymi. A już jak mam wsiąść w samochód to mnie po prostu mdli.
A ostatnio wszystkie niedziele zajęte. Mam nadzieję, że ta bedzie lepsza, marzy mi się nic nie robienie.
Ja z kolei czytam po nocach. Coś mnie wzięło. A w Australii bedzie mój m. w maju. Tez chciałbym ją zobaczyć, bo bardzo podoba mi się klimat (nie chodzi o pogodę)

Piotrze, fajnie, że Ci się podoba u mnie. Zapraszam częściej.

Tadziu, nic tam już nie wcisnę. To są zdjęcia z lipca. We wrzesniu był tam już busz. Największą wadą tej rabaty jest brak pieter, ale one z czasem urosną.Ciekawe jak ta rabata będzie wyglądała w tym roku.

Maju, niestety jeszcze na pewno przez następny tydzień będę musiała chodzić do fabryki. Nie wiem, czy dostanę urlop od 28, czy jeszcze nastepny. Na razie muszę jeszcze zmierzyć się z falą gości, dopiero będę mogła odpocząc. Dziwne, bo pierwszy raz mam dosyć wszelkich gości. Ale z drugiej strony nie umiem bez nich żyć

Danusiu, myślę, że Tadziu miał na myśli konieczność naprawy tej wady
Niestety miejsca brak definitywnie. Chociaż wiosną planuję małą przeróbkę, bo wywalam stąd klona palnmowego, więc parę roślinek jeszcze się zmieści

[tade k]

Gosiu , to jak na koniec lata tak było , to teraz motyczki już nawet nie wetknie No i dobrze , chwaściory nosa nawet nie wychylą. Nie jest żle z pięterkami , już je widać , a penie tak posadziłaś ,że te za niskie jeszcze wyrosną wyższe. Wada sama się ''naprawiła

[Piotr=)]

Będę wpadał, a i ciebie zapraszam

[AGNESS]

Gosiu zachwyciło mnie zdjęcie nr 3.... przepiękny duet clematisa z różą, uwielbiam to zestawienie