Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
pw
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Co do Hortensji miękkowłosej, jeśli Ogrodnick pisze, że daje radę, to ja mu wierzę. Chcę kupić u Niego Dereń kanadyjski
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Witam nadal zimowo. Aby nie przelać to przeżyje. W całej paletce sukulentów było jedno puste miejsce i to chyba właśnie po tym cudaku. Dzięki Ci Pat za dobre chęci, w ogóle patrzę, że w Twoich rączkach to wszystko tak rośnie, żesurvivor26 pisze:Pewnie przebrane, u nas na wsi rośliny jakoś mniej schodzą, to łatwiej znaleźć coś oryginalnego: wybór sukulentów był naprawdę niezły, tak z 10 gatunków...a to, co ja kupiłam to były 3 sadzonki w doniczce, jak nie ukatrupię, to po odhodowaniu mogę się podzielić


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pat, Perennial Blue mam u siebie od wiosny 2012, na razie zima mu nie straszna, zielony jest cały. Kwitnie w kisciach, kolor amarantowy. ND będzie idealna na wschodnią wystawę przed wejściem! Na drzewo możesz puścić jakiś rambler np. Bobbie Jamesa, albo Kiftsgate (za grosze u Starkla).
Póki róźa jest młoda, to pędy gietkie i mozna kłaść na ziemii. Im starsza można okryć matą słomianą, albo gałązkami świerkowymi. Poza tym jak się przyjmie i rozrośnie korzenie, to nawet jak ciachniesz po zimie przemrożone pędy to wypuści 2-3 metrowe w czasie sezonu i zakwitnie na młodych
Póki róźa jest młoda, to pędy gietkie i mozna kłaść na ziemii. Im starsza można okryć matą słomianą, albo gałązkami świerkowymi. Poza tym jak się przyjmie i rozrośnie korzenie, to nawet jak ciachniesz po zimie przemrożone pędy to wypuści 2-3 metrowe w czasie sezonu i zakwitnie na młodych

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Moja New Dawn rośnie w słonecznym miejscu, w południe slońce ma "prosto w twarz"
Tylko glebę w ogrodzie mam ciężką i może dlatego w kwitnieniu jej to wcale nie przeszkadza. Posadzilam ją po zachodniej stronie domu, więc slońce ma od 11 rano do wieczora.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
No to trzymam Cię za słowo i mam nadzieję że cudak będzie żył u Ciebie 

Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
dziewczynki, do róż pnących wrócę jeszcze za chwilę (tzn parę dni) a tymczasem w końcu pisany cały dzień post o żywopłocie, bo jak dziś nie zamieszczę, to znowu będę się tydzień zbierać
W pocie czoła wymodziłam rysunki: sorry, może proporcje nie są idealne, ale nie umiem inaczej, musicie przyjąć, że to wygląda mniej więcej tak, a metr czy dwa w jedną lub drugą będę korygować na bieżąco, już sadząc. Na czerwono to co ma być dosadzane, reszta już jest, chaszcze wiśniowe na obu krańcach do wycięcia, lipa i czereśnia do przycięcia (czereśnia też od dołu, tak na wysokość 1,5 metra, bo jest zdziczała, nie chcę jej odnawiać, tylko zostawić jako drzewo ozdobne). Rozbieżności między Info na rysunkach a pisanych tutaj wynikają z mojego niezdecydowania?
A tu poszczególne odcinki:

Pierwszy jak widać jest zdominowany przez świerki (obok starego 10-metrowego chcę dosadzić naszą tegoroczną choinkę), sumak i lipę, które tu zostaną, reszta krzaczorów to wiśnie, które chciałabym stopniowo zastępować krzewami, najprawdopodobniej bzami, ale zastanawiam się, i tu proszę o pomoc, która metoda lepsza:
a) podhodować bzy w innej części ogrodu, i przesadzić już takie co najmniej metrowe wycinając symultanicznie wiśnie
b) wsadzić gałązki ukorzenione bzów obok tych wiśni, licząc, że cień z owocowych ich nie zagłuszy?
Wiśnie idą do wycinki, bo mam ich od groma w innych częściach ogrodu, a jako żywopłot się nie sprawdzają. Piękne są tylko tydzień w roku jak kwitną, czy owocują to się okaże, jak je w końcu przytniemy, jeśli nie, to w ogóle są bez sensu, jeśli tak, to rosnąc na krzyżówce będą ogałacane, ze szkodą dla chwiejnego płotku, przez przechodniów, bo ludzie u nas biedni i radzą sobie jak mogą.
odcinek drugi, bardzo mieszany bo i ostre słońce i głęboki cień:

Tutaj duże drzewa są trzy: dąb, lipa i czereśnia. Lipa być może docelowo wyleci, jeśli nie uda nam się jej uratować, Dąb zostaje, bo choć nie ma tabliczki to wygląda jak pomnik przyrody: rośnie tuż za płotem, ale niby na planach geodezyjnych też jest nasz? Na wysokości dębu znajduje się rabata cienista więc tu żywopłot ma się zlewać z nią: na rabacie w części wysokiej będą rododendrony, hortensje i może coś jeszcze? Stąd mój pomysł aby tam dodać jeszcze hortensji, ew. może tawułki lub inne wysokie byliny cieniolubne?
Z przystankiem nadal nie mam pomysłu na ten rok?ja bym go jednak usunęła z przyczyn, o których pisałam, ale nie wiadomo, kiedy to nastąpi, więc w tym roku dosadziłabym tylko wokół lipy więcej bylin cieniolubnych, a docelowo po eksterminacji przystanku, wrzuciła za lipą wysokie krzewy (jakie? bo tam też mocny cień ? wstępnie myślałam hortensje, ale czy będą tam kwitły?). Mniej więcej na wysokości 2/3 szerokości przystanku zaczyna się palące słonce: na tym odcinku, aż do rzeki (pomijając bezpośrednie sąsiedztwo czereśni, gdzie jest cień), słońce jest przez większość dnia, tylko na godzinę po wschodzie i godzinę wczesnym popołudniem chowa się za domy. tam chciałabym wrzucić jako tylną warstwę ew. niskie drzewa (jarząb, głóg, brzozy, i podsadzić jaśminowcami i bzami albo dziką różą przeplataną różami szlachetniejszymi.
I trzecia część:

Za czereśnią widziałabym jako tło brzozy, a z przodu derenie, może pęcherznice (ale raczej nie bordowe, bo nie lubię tego koloru u roślin), coś bardzo kolorowego jesienią, żeby ładnie z brzozami kontrastowało. Tak bym zrobiła cały ten narożnik, a w przyszłości przed nim bliżej centrum trawnika takie ustronie wypoczynkowe, zamknięte z drugiej strony tym jesionem płaczącym (który wypadnie gdzieś w samym środku trawnika;).
I żywopłot nad rzeką: to jest odcinek długości ca 50 metrów, lita glina, ale zakładam, ze ziemia pod krzewami będzie do wymiany na lepszą. Całość oświetlona bardzo dobrze, na ostatnich 10 metrach jest cień rzucany przez gigantyczną gruszę. W zasadzie nie ma ograniczeń co do szerokości żywopłotu, tylko w jednym miejscu (mniej więcej w połowie) Ok. metr od płotu rośnie stara niska jabłonka, ale może się w ten żywopłot naturalnie wpasować. Całość tego odcinka widzę jako miszmasz wiejskich krzewów przetykanych tak co 5 metrów niskim drzewem. Na planie widać kawałek, bo nie ma sensu rysować całego, wypisałam też rośliny, które mają tam być, ale jeszcze raz (nie muszą być rzecz jasna wszystkie, ale te są moimi preferowanymi):
drzewa: jarzębina, trzmielina, głóg, czeremcha, lilak, klon, dzika jabłoń, wiśnia ozdobna, kalina
krzewy: migdałek (lub też w formie piennej jako drzewo), forsycja, derenie, ostrokrzewy, róże, hortensje
No, i teraz jeszcze mi podpowiedzcie, jak w to wszystko wpisać też róże?:)
aha, ponieważ w tym roku wszystkie planowane krzewy i drzewa będą mikre, to wykorzystam go do poeksperymentowania z nasadzeniami bylinowymi/dwu i jednorocznymi, żeby w praktyce zobaczyć jak mi różne zestawienia pasują

W pocie czoła wymodziłam rysunki: sorry, może proporcje nie są idealne, ale nie umiem inaczej, musicie przyjąć, że to wygląda mniej więcej tak, a metr czy dwa w jedną lub drugą będę korygować na bieżąco, już sadząc. Na czerwono to co ma być dosadzane, reszta już jest, chaszcze wiśniowe na obu krańcach do wycięcia, lipa i czereśnia do przycięcia (czereśnia też od dołu, tak na wysokość 1,5 metra, bo jest zdziczała, nie chcę jej odnawiać, tylko zostawić jako drzewo ozdobne). Rozbieżności między Info na rysunkach a pisanych tutaj wynikają z mojego niezdecydowania?
A tu poszczególne odcinki:

Pierwszy jak widać jest zdominowany przez świerki (obok starego 10-metrowego chcę dosadzić naszą tegoroczną choinkę), sumak i lipę, które tu zostaną, reszta krzaczorów to wiśnie, które chciałabym stopniowo zastępować krzewami, najprawdopodobniej bzami, ale zastanawiam się, i tu proszę o pomoc, która metoda lepsza:
a) podhodować bzy w innej części ogrodu, i przesadzić już takie co najmniej metrowe wycinając symultanicznie wiśnie
b) wsadzić gałązki ukorzenione bzów obok tych wiśni, licząc, że cień z owocowych ich nie zagłuszy?
Wiśnie idą do wycinki, bo mam ich od groma w innych częściach ogrodu, a jako żywopłot się nie sprawdzają. Piękne są tylko tydzień w roku jak kwitną, czy owocują to się okaże, jak je w końcu przytniemy, jeśli nie, to w ogóle są bez sensu, jeśli tak, to rosnąc na krzyżówce będą ogałacane, ze szkodą dla chwiejnego płotku, przez przechodniów, bo ludzie u nas biedni i radzą sobie jak mogą.
odcinek drugi, bardzo mieszany bo i ostre słońce i głęboki cień:

Tutaj duże drzewa są trzy: dąb, lipa i czereśnia. Lipa być może docelowo wyleci, jeśli nie uda nam się jej uratować, Dąb zostaje, bo choć nie ma tabliczki to wygląda jak pomnik przyrody: rośnie tuż za płotem, ale niby na planach geodezyjnych też jest nasz? Na wysokości dębu znajduje się rabata cienista więc tu żywopłot ma się zlewać z nią: na rabacie w części wysokiej będą rododendrony, hortensje i może coś jeszcze? Stąd mój pomysł aby tam dodać jeszcze hortensji, ew. może tawułki lub inne wysokie byliny cieniolubne?
Z przystankiem nadal nie mam pomysłu na ten rok?ja bym go jednak usunęła z przyczyn, o których pisałam, ale nie wiadomo, kiedy to nastąpi, więc w tym roku dosadziłabym tylko wokół lipy więcej bylin cieniolubnych, a docelowo po eksterminacji przystanku, wrzuciła za lipą wysokie krzewy (jakie? bo tam też mocny cień ? wstępnie myślałam hortensje, ale czy będą tam kwitły?). Mniej więcej na wysokości 2/3 szerokości przystanku zaczyna się palące słonce: na tym odcinku, aż do rzeki (pomijając bezpośrednie sąsiedztwo czereśni, gdzie jest cień), słońce jest przez większość dnia, tylko na godzinę po wschodzie i godzinę wczesnym popołudniem chowa się za domy. tam chciałabym wrzucić jako tylną warstwę ew. niskie drzewa (jarząb, głóg, brzozy, i podsadzić jaśminowcami i bzami albo dziką różą przeplataną różami szlachetniejszymi.
I trzecia część:

Za czereśnią widziałabym jako tło brzozy, a z przodu derenie, może pęcherznice (ale raczej nie bordowe, bo nie lubię tego koloru u roślin), coś bardzo kolorowego jesienią, żeby ładnie z brzozami kontrastowało. Tak bym zrobiła cały ten narożnik, a w przyszłości przed nim bliżej centrum trawnika takie ustronie wypoczynkowe, zamknięte z drugiej strony tym jesionem płaczącym (który wypadnie gdzieś w samym środku trawnika;).
I żywopłot nad rzeką: to jest odcinek długości ca 50 metrów, lita glina, ale zakładam, ze ziemia pod krzewami będzie do wymiany na lepszą. Całość oświetlona bardzo dobrze, na ostatnich 10 metrach jest cień rzucany przez gigantyczną gruszę. W zasadzie nie ma ograniczeń co do szerokości żywopłotu, tylko w jednym miejscu (mniej więcej w połowie) Ok. metr od płotu rośnie stara niska jabłonka, ale może się w ten żywopłot naturalnie wpasować. Całość tego odcinka widzę jako miszmasz wiejskich krzewów przetykanych tak co 5 metrów niskim drzewem. Na planie widać kawałek, bo nie ma sensu rysować całego, wypisałam też rośliny, które mają tam być, ale jeszcze raz (nie muszą być rzecz jasna wszystkie, ale te są moimi preferowanymi):
drzewa: jarzębina, trzmielina, głóg, czeremcha, lilak, klon, dzika jabłoń, wiśnia ozdobna, kalina
krzewy: migdałek (lub też w formie piennej jako drzewo), forsycja, derenie, ostrokrzewy, róże, hortensje
No, i teraz jeszcze mi podpowiedzcie, jak w to wszystko wpisać też róże?:)
aha, ponieważ w tym roku wszystkie planowane krzewy i drzewa będą mikre, to wykorzystam go do poeksperymentowania z nasadzeniami bylinowymi/dwu i jednorocznymi, żeby w praktyce zobaczyć jak mi różne zestawienia pasują

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Ja na razie odniosę się do tego fragmentu (w resztę muszę się wczytać) sugerując kaliny, które na jesieni robią się wręcz ogniste w swoim przebarwianiu i długo trzymają liście... wiosną zjawiskowo kwitną. Zobacz np. kaliny japońskie Mariesii.survivor26 pisze: Za czereśnią widziałabym jako tło brzozy, a z przodu derenie, może pęcherznice (ale raczej nie bordowe, bo nie lubię tego koloru u roślin), coś bardzo kolorowego jesienią, żeby ładnie z brzozami kontrastowało.
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Oj, ja też odniosę się tylko póki co do wątków, które najbardziej mi się rzuciły. ' Dąb zostaje, bo choć nie ma tabliczki to wygląda jak pomnik przyrody: rośnie tuż za płotem, ale niby na planach geodezyjnych też jest nasz - tu też trzeba pamiętać, że usunięcie go wiązałoby się z pozwoleniem na wycinkę i ze sporymi kosztami, w zależności od pierśnicy drzewa. Właściwie na pewno z bardzo dużymi kosztami. Bodajże coś koło 80 zł za 1 cm. To samo tyczy się lipy. Lipa być może docelowo wyleci, jeśli nie uda nam się jej uratować. Jeśli padnie, to i tak trzeba mieć pozwolenie na wycięcie, choć wtedy już bez opłat.
...mocny cień ? wstępnie myślałam hortensje, ale czy będą tam kwitły? Hortensja 'Grandiflora' ponoć lepiej kwitnie nawet w półcieniu niż w słońcu.
Z gąszczu wiśni może warto przerzedzić i zostawić z kilka? Co do bzów, chyba gdzieś je karczowałaś u siebie, czy mi się zdawało? Jeśli gdzieś je masz, to wykop odrost korzeniowy i przesadź ;]
Stąd mój pomysł aby tam dodać jeszcze hortensji, ew. może tawułki lub inne wysokie byliny cieniolubne? Z wyższych bylin cieniolubnych mamy: parzydło leśne, naparstnicę, kokoryczkę wielkokwiatową, a z paproci - narecznicę samczą.
...mocny cień ? wstępnie myślałam hortensje, ale czy będą tam kwitły? Hortensja 'Grandiflora' ponoć lepiej kwitnie nawet w półcieniu niż w słońcu.
Z gąszczu wiśni może warto przerzedzić i zostawić z kilka? Co do bzów, chyba gdzieś je karczowałaś u siebie, czy mi się zdawało? Jeśli gdzieś je masz, to wykop odrost korzeniowy i przesadź ;]
Stąd mój pomysł aby tam dodać jeszcze hortensji, ew. może tawułki lub inne wysokie byliny cieniolubne? Z wyższych bylin cieniolubnych mamy: parzydło leśne, naparstnicę, kokoryczkę wielkokwiatową, a z paproci - narecznicę samczą.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Cholipka. Jak to się stało, że ja durna gapa tego wątku nie zauważyłam i tylko do budowlanego zaglądam
A tu ciekawe dyskusje takie 
Patrycjo, ja bym też nad mężem pracowała, żeby usunął przystankowy beton. Postrasz, że fachowca wezwiesz do tego
. No a jak to nie pomoże, to wykorzystaj jako podest, na którym możesz ustawić dużą cynkową wannę lub wiklinowe kosze, w których posadzisz kwiaty. A może ustaw tam którąś z tych maszyn ze stodoły jako ozdobę. Czasem widać w takich agroturystycznych ogrodach ustawione wozy drabiniaste, siewniki, pługi czy coś w tym stylu.


Patrycjo, ja bym też nad mężem pracowała, żeby usunął przystankowy beton. Postrasz, że fachowca wezwiesz do tego

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
No i świecznice koniecznie, wysokie i późno kwitną
-- Śr 16 sty 2013 19:31 --
Tylko broń Boże żelazne, bo zajumają
-- Śr 16 sty 2013 19:31 --
[Iza] pisze:
Patrycjo, ja bym też nad mężem pracowała, żeby usunął przystankowy beton. Postrasz, że fachowca wezwiesz do tego. No a jak to nie pomoże, to wykorzystaj jako podest, na którym możesz ustawić dużą cynkową wannę lub wiklinowe kosze, w których posadzisz kwiaty. A może ustaw tam którąś z tych maszyn ze stodoły jako ozdobę. Czasem widać w takich agroturystycznych ogrodach ustawione wozy drabiniaste, siewniki, pługi czy coś w tym stylu.
Tylko broń Boże żelazne, bo zajumają
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Witaj! Mijamy się wciąż w innych watkach, no to wpadłam zobaczyć z Kim tak zawzięcie dyskutuję! Pati, masz fenomenalny teren z niesamowitym potencjałem, dla wszystkich starczy miejsca. Duże drzewa cenniejsze niż złoto! Już widze te huśtawki dla dzieci, albo hamaki
Szykuje sie niesamowicie sielski klimat!
Będę zaglądać





- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Pat wiśnie przycina się tuż po owocowaniu, na wiosnę pestkowych się nie tnie. Koło brzóz widzę klony one są piękne jesienią a liści będziesz miała w ch.... Kaliny o których pisze Aga koniecznie. Z wysokich bylin polecam rudbekie trójklapową ja nazywam drobną a rośnie na 170 cm i wyglądam ja krzak. Jeśli przy wiśniach posadzisz bez to nie wiem jak będzie rósł trzeba sprawdzić jak się korzenią jedne i drugie. Róże w tym żywopłocie ja bym nie sadziła chyba, że dzikie. W żywopłot też wpleć wiciokrzewy.
Czereśnię możesz obciąć od góry również będzie taki parasol i nawet może ładnie zaowocować.
Reszty nie pamiętam
Czereśnię możesz obciąć od góry również będzie taki parasol i nawet może ładnie zaowocować.
Reszty nie pamiętam

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Jutro rano doprecyzuję co i jak z rzeczami, o które pytacie, bo teraz 'ręcami' omdlałymi od rycia ściany jeszcze muszę zlecenie machnąć 

- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013
Prześledziłam plany nasadzeń, jak dla mnie super
Maleńkie uwagi (z własnego ogrodu), migdałek nie nadaje się na żywopłot, chyba że w drugim rzędzie, nie urośnie taki duży jak forsycja czy jaśmin.
Wiciokrzew pomorski - mszyce go uwielbiają
Duże tawuły to jakie na przykład są takie duże na żywopłot?
Na gliniastej ziemi powinny urosnąć krzewy, na pewno dereń lubiący wilgoć , forsycja .
Róże dzikie w żywopłocie - super
Róże szlachetne- nigdzie bym nie wpasowywała, dałabym na oddzielnych rabatach w różnych zakątkach ogrodu


Maleńkie uwagi (z własnego ogrodu), migdałek nie nadaje się na żywopłot, chyba że w drugim rzędzie, nie urośnie taki duży jak forsycja czy jaśmin.
Wiciokrzew pomorski - mszyce go uwielbiają

Duże tawuły to jakie na przykład są takie duże na żywopłot?
Na gliniastej ziemi powinny urosnąć krzewy, na pewno dereń lubiący wilgoć , forsycja .
Róże dzikie w żywopłocie - super
Róże szlachetne- nigdzie bym nie wpasowywała, dałabym na oddzielnych rabatach w różnych zakątkach ogrodu

