Anusia, te plany to takie bardziej marzenia są

Kot w domu, to naprawdę wielka radość. Mój domownik mówił, że absolutnie sie nie zgadza i nie chce żadnego kota w domu, wojna była straszna. A teraz... szaleństwo
Agunia 
Ty mnie nie denerwuj

Mówiłaś, że będziesz odpoczywać a i tak masz mega dużą listę zadań na ten sezon.
Iwonka, dobrze, że już jesteś
Sąsiedzi.... jak dziewczyny poopowiadały o swoich to już ich pokochałam z całym pier****ikiem jaki wokół siebie robią
Poza tym mam zamiar posadzić wysokie iglaki co 60 cm np.
Thuja Spiralis i wtedy będzie mi wszystko jedno co wymyślili nowego

A co do inności, to ja na początku jak paniusia byłam traktowana ale czas pokazał, ze mam jaja i jak trzeba było łapę psią ratować albo przy żniwach pomóc to już zeszli z tonu
Ty mi koleżanko powiedz, jaka altanę robisz? Masz gotowca, czy zlecasz projekt własny?
Kasiu, od roboty swoja drogą, ale jak ja bym chciała to wszystko zrealizować to po prostu na jedzenie kasy nie wystarczy
