Ogródek Agness

[klarysa]

Piękny i barwny spacer po twoim ogródku optymistycznie nastraja

[AGNESS]

Oj tak ... jeśli roślinki są zahartowane to nawet duże mrozy im nie straszne, najgorsze te huśtawki..... ciepełko- roślinki się budzą, soki krążą w gałązkach, przychodzą mrozy.... i pozamiatane

Justynko bardzo się cieszę, że spacer po moich rabatkach sprawił Ci przyjemnośc..... jeszcze troszkę i będzie tak w realu, już teraz czas do wiosny szybko minie

[bodzia3012]

Ja to chyba bym się zapłakała jakby mi tyle róż zmarzło ale miejmy nadzieję, że teraz tak nie będzie, maja roślinki śnieżna pierzynkę, to i mróz nie będzie im straszny

[santia]

hej ;)
Frans Hals mi się marzy, jeszcze nie zdobyłam. Poza tym wszystkie żółte podbijają moje serce, są bardzo energetyczne, z daleka je widać w ogrodzie.

[IWONA1311]

Witaj Aguś
Liliowce cudne i chyba będę się musiała w tym roku jakoś wziąść za siebie i wybrać się do tego Twojego ślicznego ogródka.
Co do borówek to Ania ma rację jak podsypie im się dobrego i kwaśnego podłoża to ładnie owocują, ja niestety na jesieni kazałam M przesadzić nasze borówki za ogrodzenie na pole i niestety w tym roku nie pojemy owoców bo zające miały niezłą stołówkę bo M zapomniał ich zabezpieczyć przed nimi

[Margo2]

Jeny, ile Ty masz tych liliowców?
Ja też mam kilkanaście, ale nie takie ilości.
Nie wiem dlaczego pamiętam i kojarzę z danym krzaczkiem tylko nazwy róż. Inne rośliny, choby nie wiem jak mi się podobały jakoś nie wchodzą mi do głowy.
Nie pamiętam co gdzie posadziłam.
Czytałam, że palnujesz niewielkie zmiany.
Jakie, bo tego już nie doczytałam.

[pomidorzanka]

Pragnę wystosować następne zachwyty w stronę liliowców,

oby nic im nie było do wiosny

[AGNESS]

Bożenko no i ja się na nie obraziłam ....ale szybko mi przeszło, bo róże uwielbiam, ale na razie więcej nie sadzę, bo nie mam gdzie....wszystkie miejsca zapełnione.... Strasznie mi żal tych co wypadły, niektóre to były moje ulubione odmiany....

Santio i ja bardzo lubię żółte kwiaty, liliowce również i mam ich całkiem sporo, niektóre nawet bardzo podobne do siebie , ale nie przeszkadza mi to Frans Hals faktycznie ciekawy, bardzo ładnie wyglądają takie dwukolorowe kwiaty

Iwonko, nawet nie wyobrażam sobie innej opcji.... koniecznie musisz przyjechac
Szkoda Twoich boróweczek, ale krzaczki nie zostały całkowicie zniszczone??? przetrwały???

Małgoś no troszkę się nazbierało W zeszłym sezonie miałam 60 kęp, ale niektóre odmiany się powtarzały . Kilka zdublowanych kęp już wykopałam i oddałam, kilka obiecanych czeka na wiosenny odbiór
U mnie też z nazwami różnie jest..... różyczki pamiętam, lilie również, ale pozostałe rośliny- szczególnie gdy jest ogrom odmian tak jak przy żurawkach czy hostach to już nawet nie staram się zapamiętywac
Zmiany faktycznie planuję, na jednej z rabatek przy migdałku chcę wykopac okalające go liliowce i posadzic niskie bordowe berberyski, teraz za namową Igi dosadzę również miniaturowe krzewuszki razem z berberyskami
A sporą rabatę przy tarasie całkowicie chcę odmienic.... to zn. roślinki pozostaną te co są, tylko całkowicie muszę je pozamieniac miejscami, łącznie z krzakami borówki amerykańskiej i kilkoma hortensjami bukietowymi
Mam też do wycięcia dużą czereśnię i chcę przenieśc na jej miejsce młodą brzoskwinkę.... mam nadzieję, ze to wszystko mi się uda

Agatko dzięki Mam nadzieję, że szczęśliwie przetrwają

[ewamaj66]

Sporo prac sobie zaplanowałaś Mój Admiraton rośnie trzy lata w ogrodzie i prawie nie urósł-mierzy nie więcej niż 20 cm wysokości. Tworzy zgrabną kuleczkę, nic ode mnie nie chce

[Maska]

Agnieszko dziękuje za moje ukochane liliowce. Bardzo je lubię, a ostatnio zakochałam się w pająkach

[malgocha1960]

Agus,jak ogląda się twoje zdjęcia ma się wrażenie,że działka jest ogromna,wręcz elastyczna.Nie wiem jak pomiesciłas taka ilośc roslin na niedużej działce.

[asia2]

Wpadłam do Ciebie z ciekawości (bo mijamy się często w innych wątkach) i oniemiałam. Feria kolorów aż bije po oczach, a mnogość odmian powala na kolana. Masz u siebie wszystko to co lubię. Pozwolisz, że dołączę do Twoich stałych gości?

[Tajka]

Agniesiu założyłaś nowy wątek.
Dużo zmian planujesz w ogrodzie, a wygląda już tak idealnie moim zdaniem, każda roślina ma swoje miejsce i pomimo niewielkiego ogrodu nie wygląda na przeładowany, ale to Ty tylko tak potrafisz.
Cudne, soczyste kolory i piękna kolekcja liliowców.
Pozdrawiam niedzielnie.

[AGNESS]

Ewuniu Admiration koniecznie musi zagościć w moim ogródku, bardzo mi się podoba, a jeśli tak wolniutko rośnie, to miejsce dla niego znajdę bez najmniejszego problemu

Marysiu i mnie bardzo podobają się pająki. Mam kilka pretendujących do takiego miana, ale marzy mi się taki ,,pajęczy,, pająk z długaśnymi pięknymi płatkami

Małgosiu no wciskam, wciskam, trudno mi się czemukolwiek oprzeć Ale już naprawdę nie mam miejsca na nic. Jest kilka miejsc do wymiany, to może tam uda mi się wcisnąć coś...... np wymarzone jeżówki

Asiu bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś i będzie mi bardzo miło jeśli będziesz wpadała częściej
Dziękuję za miłe słowa o ogródku

Tajeczko jak zawsze jesteś bardzo miła dziękuję Daleko mojemu ogródkowi do doskonałości, ale cudownie się w nim czuję i to najważniejsze, cieszę się bardzo, że Tobie się podoba Mam takie 2 miejsca, które mi się nie podobają, jednym z nich jest ta spora rabata pod tarasem z borówką, na pewno wiesz o której mówię... Mam nadzieję, że jak poprzesadzam na niej roślinki, to w końcu mi przypasuje Niedościgłym wzorem są dla mnie Twoje ogromne krzaki borówek.....

Dziś jeszcze kilka liliowców

[Maska]

Śliczne , ja zamówiłam u Emila parę przyjdą do mnie na wiosnę