Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 28 maja 2012, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Kasiu ja też dzisiaj zakupiłam liczi, a sadzić mam zamiar jutro ;:306 Cóż za zbieg okoliczności ;:136 Będziemy razem podziwiać to, co wyrośnie :D
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Ale fajnie Haniu.. ;:138 , sadź... będziemy obserwować.. :tan
Jeszcze Jola miała sadzić....czytałam na innym wątku..musimy trzymać kciuki, żeby się udało...
a wiesz,że ja nie chciałam tego sadzić..bo jadłam wcześniej już kilka razy i były okropne w smaku..nie wiem czy są odmiany tego, czy tamte czymś przeszły, były cierpkie i zalatywały chemią..ale pokusiłam się jeszcze raz..i wzięłam tylko 3szt..a okazały się takie smaczne i słodkie ,że zgłupiałam..

Trudno..widać tak miało być,że muszę na Was poczekać.. :tan
Awatar użytkownika
Nolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 28 maja 2012, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Dla mnie osobiście też nie smakowało, a skojarzyło mi się z ... gałką oczną - to ciało szkliste i ten miąższ ;:306
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Ale masz skojarzenia... :;230
mnie bardziej ze świeżymi przegrzebkami,albo kałamarnicą..taka właśnie..szklisto-białe...a pestka jest niewygodna jeśli chciałoby się tak sobie zjeść..i skórka twarda..dobrze,że łatwo schodzi... ale oglądałam na jednym wątku zdjęcia..i zachciałam posiadać , choćby były bleee ;:222 , ale okazały się słodziutkie..to fajnie..przynajmniej smaczne mam..tylko nie wiem jakie to ma znaczenie...? Bo raczej owoców nie wyhodujemy... ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Kasiu "na" temacie Kasiulki (katharos) mamy pojedynek na "liczowe" pestki. Przyłączysz się do niego? ;:215
Nolinko, Ty też. Każda stosuje inną metodę sadzenia......he,he, ale rękawica została rzucona.


A z historyjki uśmiał sie nawet mój eMek
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Wiem, wiem...o kaki i liczi to sama tam zaczęłam....cieszę się, że więcej osób próbuje..to nie jest mi tak głupio wyskakiwać z moimi eksperymentami nasionkowymi... ;:224


A na teraz mogę jeszcze pokazać maluszki - kaktuski.....ciekawe czy zdołają dorosnąć? :tan


Obrazek
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Gupio to spaść z faceta w trakcie ;:306

A kaktusiki suuuuper są. One jakieś konkretne, czy to mix różności?
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Kasiu,masz zapał.Łatwiej przecież kupić roślinkę lub gotową sadzonkę,a Ty tak wszystko produkujesz sama,z nasionka.To wszysto to jakby twoje dzieci,prawda?Podziwiam.Staram się byc cierpliwa,ale aż taka jak Ty nie jestem ;:224 Ale to niewątpliwie wielka frajda jest.Tak trzymaj.Ja z pestki na razie nan mandarynkę... :lol:
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

A mówiłam że liczi jak winogronek...słodziutki, trzymam wszystkie kciuki...bo za swoje, masikowe twoje i jeszcze nolinkowe i już mi brakuje ;:306
A te kaktusy toś ty chyba przez lupę wypatrzyła....ale maluchy ;:138 niech ci zdrowo rosną ;:108
Awatar użytkownika
Nolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2256
Od: 28 maja 2012, o 09:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Ale plantacja kaktusków :D Ja kiedyś też wysiewałam, kiełkują w różnym terminie, bo to są różne odmiany. A z nasionek od kubasi, to wyrósł mi dosłownie gąszcz. Odsadziłam kilka i cierpliwie czekam, aż urosną. Bo rosną niestety powoli - ale satysfakcja jest :D
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Kasiu już Ci chyba pisałam, jak podziwiam Twój zapał do siania i sadzenia różnych różności. ;:180
Dla mnie jesteś pod tym względem niedościgniona bo ja sama za mało mam w sobie cierpliwości, żeby czekac aż coś wyrośnie. ;:131 A jak byłam dzieckiem to i owszam pestki cytrusów wtykałam wszędzie gdzie się dało. I nawet arbuzki
raz mamie wyrosły w fikusie. ;:306
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
fiskomp
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 1 wrz 2010, o 21:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie 6a

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

elcia1974 pisze:A jak byłam dzieckiem to i owszam pestki cytrusów wtykałam wszędzie gdzie się dało. I nawet arbuzki
raz mamie wyrosły w fikusie. ;:306

:;230 Elu ale to wynikało z pasji sadzenia, czy niechęci do wyrzucania pestek do kosza na śmieci....
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka :)
Awatar użytkownika
elcia1974
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9106
Od: 23 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

No pewnie, że z pasji sadzenia ;:172
A jeśli chodzi o tą niechęc do wynoszenia do kosza to przypomniałaś mi inną historię z dzieciństwa, kiedy to brat (starszy)
namówił mnie do wyrzucenia skórki po bananie przez okno. ;:131 Mieszkaliśmy wtedy w centrum i pod oknami był
chodnik. Skórkę wyrzuciłam a po chwili słychac było plaśnięcie i wiązankę niecenzuralnych słów. ;:306
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

Ja widzę Kasiu, że siejesz i siejesz :D :D Trzymam kciuki ;:215
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

Post »

minulek to nie są żywe kamienie..tylko z gatunku mammillaria i jedne mix-kupione.

Dzięki kochani za miłe słowa i wsparcie..to też potrzebne, bo naprawdę czeka się często bardzo długo..do tego drżę o większość roślin bo to wszystko egzotyki ze swoimi potrzebami...dlatego bardzo Wam dziękuję,że jesteście ze mną w tym moim szaleństwie.. :heja

Ale kochane...to nie koniec...mam jeszcze spory zapaś "dziwolągów" :;230

A żebyście nie myślały,że jestem taka doskonała ...to przyznaję się,że potrafię tez zamordować roślinę...która nawet nie jest zbyt wymagająca....do tego to dopiero potrzebny jest talent ;:306 ;:306 ;:306

Oto smużyna w stanie agonalnym...od mniodkowej... ;:202 , z nieznanych mi powodów zmarła śmiercią okrutną długo konając.. ;:224
A była taką piękną dużą , zieloną kępką... ;:145

Obrazek
Początek i koniec....główna zasada istnienia...sama natura.......trochę filozofii na wieczór.. ;:4


i dla odmiany coś co z kolei jest początkiem życia i zbawiennym składnikiem dla zdrowia...
Kiełki rzodkiewki :tan pyszotka!!!!



Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”