Siedlisko z sosnami cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

:wit Super ,że piesio ma dom , na pewno wszystko dobrze się uloży ;:63 a co do listy Róż to dopiero mi ćwieka zabiłaś ;:224 ,znów będę kombinować jak Koń pod górę skąd ukroić kasy na te , których jeszcze nie mam :;230
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko to chyba kredyt wzięłaś ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Ewa/ Bina , To moje pierwsze poważnie kupione róże. Wcześniej kupowałam w dyskoncie i jedną mam w prezencie od Kasi-Robaczka, kanadyjską terminatorkę, a te co zamówiłam, to patrzyłam, zeby odporne były i najtańsze ;:108 ale i tak się uzbierało ;:14 , stąd teraz szukanie usprawiedliwienia ;:306

Marysiu, coś Ty ;:oj , jestem już tak zadłużona, że żaden bank kredytu nie chce mi dać, nie mam zdolności kredytowej, z kolei na pożyczki u lichwiarzy mnie nie stać. Zamówienie zrobione, ale jeszcze nie zapłacone, do marca mam czas, żeby pieniążki uzbierać. Muszę "szafę wywietrzyć" i sprzedać co się da :lol:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

oj, oj, tam pieniądze... jak Pati znajdzie ten gar z dukatami (po odgruzowaniu stodoły) to sie chyba podzieli...ewentualnie da niskooprocentowany kredycik :;230
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

No Marzenko poszalałaś z tymi zakupami ,ja może też bym tak chciała ,ale n ie mam tyle miejsca i funduszy ;:7
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Ave pisze:oj, oj, tam pieniądze... jak Pati znajdzie ten gar z dukatami (po odgruzowaniu stodoły) to sie chyba podzieli...ewentualnie da niskooprocentowany kredycik :;230
no ba! oczywiście! Z tym że większa szansa chyba w totka trafić, więc dziś znowu puściłam kupon..;podobno 3 mln do wygrania, powiedzmy 1 % wygranej na roślinki by Cię, Marzenko satysfakcjonowało? :)

W pędzie jestem, ten tydzień to jest jakaś totalna masakra z czasem, ale zajrzę wieczorkiem poczytać, co Ty tam tak nazamawiałaś, że musisz kredyt brać? :D
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko jak widzę za mówienie złożone projekt zrobiony i tylko wiosny czekać
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Ciekawa jestem tych Twoich szaf. Ja jakoś nigdy nie miałam szczęścia nic sprzedać, ale do wzięcia są chętni. :oops:
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

To dobrze ,że chociaż są chętni do wzięcia,bo to też nie zawsze wychodzi ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10609
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

:wit Marzenko no to poszalałaś z różami ..już widzę jak będzie pięknie ...a ja czaję się na żurawki i hosty... :;230 czekam na lepsze klimaty do zamówień... ;:306
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

;:224 ;:224 ;:224 Poszalałaś...
A róże wybrałaś piękne ;:167
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Na dzień dobry buziaki Marzenko.
Jak mój kochany Baruś odszedł, przyrzekałam sobie -żadnych psów już
nigdy więcej,był piękny i kochany .Daliśmy mu dom i dużo miłości,
kilka lat przed śmiercią cierpiał na zwyrodnienie kręgosłupa.Tylnymi
łapami już pod koniec życia ledwo powłóczył.Przeszłam przez kroplówki, całe
mnóstwo zastrzyków,wożenie do weterynarza 2,nie razy 3 razy w tygodniu.
Do mieszkania mam do pokonania 13 schodów,sprowadzałam go, podtrzymując
na ręczniku pod jego brzuchem a ja okrakiem.To był koszmar dla mnie
i dla niego,on ważył chyba z 40 kg a ja 55 i byłam młodsza o 10 lat.
Zal i smutek po nim pozostał,ale jak to mówią nigdy nie mów nigdy...
Po roku wziełam maciupeńką sunie, która miała być oddana do schroniska.Matka suni
średniej wielkości wałęsa się po osiedlu.Było mi żal malutkiej,że spotka ją los
matki.pomyślałam z taką małą dam radę w razie czego...Moja maciupka
jest sporo większa od matki. Dzisiaj z M byliśmy z nią
u lekarza bo wczoraj zaniemogła --smutek w ślepkach spuszczony ogon,
prawie podkulony i nie chciała wyjść na siku.Kiedy mąż chciał ją znieść na dół
piszczała.Wczoraj odgarniali śnieg koło domu,dla niej to najlepsza zabawa w zimie.
Przeforsowała się łaponiem śniegu robiąc salta w powietrzu.Lekarz zaaplikował 2 zastrzyki
i lekarstwa do domu.jak się nie poprawi mamy przyjść w sobotę.
Wróciły wspomnienia...Moja Amelka waży 16 kg ale dla mnie to i tak za ciężko, dobrze że
M był w domu,Póki co, na pieska się nie piszę ..a owczarki są cudne ale i mój Amelek - kundelek
jest pięknota...cdn i ;:196
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9838
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Psina znalazła dom! To fajnie! Jest niezwykle sympatyczny. Gdybym miała wiecej czasu i miejsce na kojec - może bym sie kiedyś zdecydowała, ale ja chyba aż tak nie kocham psów :-)
Czy Ty te róże już zamówiłaś? ;:202 Czy masz dopiero w planie?
Bo z własnego doświadczenia wiem, że warto dokupywać stopniowo, bo wtedy się ze spokojem i rozwagą sadzi.
A! Doczytałam, że zamówiłaś! No i masz robotę :;230
Ja zamawiałam po kilka szuk i planowałam dla nich miejsce. Ale Ty masz większy areał, to dasz radę!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Tyle róż. ;:oj Oj będzie się działo. ;:138
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Witam w piątek, piąteczek ;:167

Pogoda trochę lepsza, tzn.nie ma pluchy a jest lekki mróz, no i ślisko przez to. Jednak tak już lepiej niż błoto. Podwórko nieutwardzone, chodnika nie mam i wyglądałam jak prawdziwa wieśniaczka z tym błotem na butach. Najgorsze jak Młody się wywalił, to do przebrania zanim wyjechaliśmy z domu.
Męczący był ten tydzień. Może dlatego, ze całe 5 dni trzeba było pracować, po raz pierwszy od 2ch tygodni? Najważniejsze, że już mija.

Ewa/Ave czasem trzeba coś kupić, zeby sobie humor poprawić :wink: . A tak serio, to liczę że zamiast prezentów typu pachnidło M da na część róż, bo on z kwiatów tylko roże zna. A resztę muszę sama uzbierać i tu rzeczywiście będę na all wystawiać co się da.
A jak posadzę, to mam nadzieję, ze i urosną. No kiedyś muszę urządzić otoczenie w którym mieszkam.
dobrze, że podpowiadasz z Pati i jej skarbem ;:303

Elu/ElleBelle, nie kupowałam róż z górnej półki, to i fundusze nie takie straszne, a miejsca mam... 8400m2, to nie muszę się ograniczać :heja

Pati u mnie też totalny niedoczas i nie wyrabiam się z wszystkim. W pracy początek roku bardzo pracowity, przepisy się pozmieniały, w domu wyłażą stare zaległości...ach nie będę tu smęcić ;:222 . No i pogoda nie rozpieszcza do tego...

Renatko, zamówiłam, a co? posadzę i będę podziwiać, mam nadzieję razem z Wami. Projekt, to taki szybki szkic, żeby mieć jakieś pojęcie o wszystkim

Marysiu, mnie od czasu do czasu udaje się coś sprzedać. Najlepiej ubranka po synku, choć część oddaję siostrze ciotecznej. A po sobie muszę sprzedać, szukam kaski, no i raczej nie wrócę do panieńskiego rozmiaru, a szafa pęka. W międzyczasie to czego nie sprzedam oddaję dla córek koleżanki.

Elu/EllaBella, masz rację, bo czasem oddać też nie ma komu. Wszyscy wybredni, a najlepiej nowe z metką i to nie byle jaką dać.

Misiu, żurawki kupiłam 2 odmianowe, jak uda mi się je podzielić, to podeślę CI chętnie. Inne mam od Marysi/Maski i innych forumek ;:167. Z hostami też dopiero zaczynam...

Aniu ;:196 , nie mam jakiś tam rarytaów jak Ty, bo u Ciebie to już wyższa półka. Stawiałam na pewniaki i terminatorki dla początkkujących

Ela/elakuznicom współczuję przejść z psami. To takie nasze pupile i wszystko jest fajnie póki zdrowe. Ten, którego Ci chciałam zachwalać juz prawdopodobnie znalazł dom. Mam chyba dobrą rękę do znajdywania domków, bo jak się jakimś psem zainteresuję to znajduje dom. Ja zostanę przy swoich dwóch suniach i musi mi wystarczyć.

Miłeczko, wyszło 3o róż. Z tego 10 pójdzie na szpaler pod okno, pnące na rogi domu i zostanie kilka na rabaty. Dam radę. Żeby tylko im się u mnie spodobało... Też powinnam rozkładać sobie robotę, ale wiesz- człowiek chytry, bo koszty przesyłki takie same dla 5 i 25 róż.

Jurku, kochany przedstawicielu mężczyzn u mnie. Dziękuję bardzo za uznanie. Oj będę robić fotki, będę i podzielę się widokiem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”