Dziewczyny
Aguś zakręcony ogrodowo zawsze sobie cóś wymyśli

Moja głowa pełna zresztą różnych planów na ten sezon, nie tylko ogrodowych

Żeby tylko zapału starczyło...
Ta purpurea, mówię Ci cudeńko! Ciek odpuściłam M. ale w tym sezonie nie ma bata

nie odpuszczę, tym bardziej, że całe przedsięwzięcie wydaje się banalnie proste

Pytasz o tę skarpę z murkiem? No ona jest i ma się w miarę dobrze, muszę tak: wykopać rośliny, które tam mam, poprawić czyli dosypać trochę kamieni, żeby mur się nie przechylał do tyłu, na górze skarpy wykopać dół i wsadzić tam zbiornik + całe oprzyrządowanie , zrobić tzw wyciek, żeby woda ciurkała w dół i z dołu do góry, nalać wody i liczę, że będzie działać

Dookoła rośliny: jakieś paprotki, bodziszki albo....no właśnie co? Tam jest trochę słońca
Dorotka, tak z kasą najgorzej, ale marzyć można no nie?
Majeczko chodziło Ci pewnie o plan zajęć

? Jeśli tak, to oprócz poprawiania natury i walki z robalami to właśnie zamierzam wykonać
Kasiek biznes plan M dostanie mailem

Najprostsza do wykonania będzie krata przy kompoście, bo niewiele jej tam potrzeba i to chyba wykonamy najpierw, dwie pozostałe rzeczy M. zdecyduje, musi przecież też brać udział czynny
Zakątek w cieniu bardzo by się przydał, bo taras mamy od pd-zach i czasem nie dajemy rady wysiedzieć (chociaż nie zamieniłabym go w rzyciu na inną wystawę

) Fajnie też jakby się rozrosła glicynia i dała tego cienia, już sobie wyobrażam

Trzymaj Kasiu kciuki
