
Moja nieuleczalna choroba:)
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Ja jak upiekę jakiekolwiek ciasto, to często ostygnąć nie zdąży. Więc zazwyczaj piekę dwa od razu. Też mam swoje jabłuszka, tylko odmiany takie bardziej deserowe i szarlotka z nich jest niezbyt smaczna. Latem piekę z papierówek, a potem z antonówki. Pycha 

Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Co zrobić
? wyszła taka -jabłka ciapy,że zamrozić się nie da.Dzieci po kawałku,M też,a ja po dwa
Lubię takie świeżo rozgotowane,upieczone jabłka.Nie lubię dżemów-gdy trochę postoją.
Też lubię ryż z jabłkami


Lubię takie świeżo rozgotowane,upieczone jabłka.Nie lubię dżemów-gdy trochę postoją.
Też lubię ryż z jabłkami

- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izuniu a z tych hibiskusów bylinowych to nie zbierałaś nasion?.Tibouchinię miałam dawno temu ..kupowałam razem z bugenwillami we florexpolu ale padła mi bardzo szybko i wiecej się na nią nie skusiłam.
Joluś uważaj z tymi szarlotkami
ja piekłam poprzedniej zimy 2x w tygodniu też ze względu na nadmiar jabłek
ale po miesiącu kilogramów przybyło i szybko przestałam piec 
ale ryż jest OK
Joluś uważaj z tymi szarlotkami




ale ryż jest OK

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Czuję się wywołana do tablicy
Kochane z tą moją silną wolą to też jest tak sobie.
Dzisiaj nie oparłam się jednemu ciasteczkowi
A miały byc tylko owoce
No nie dało się.
A jeśli chodzi o kwiaty to ja silną wolę mam tylko, jak na czymś mi nie zależy, ale jak mi się coś podoba to już nie.
Z tej sławnej łódzkiej giełdy wywiozłabym całe autko roślinek załadowane po dach
i... na dachu pewnie też. 

Kochane z tą moją silną wolą to też jest tak sobie.


A miały byc tylko owoce


A jeśli chodzi o kwiaty to ja silną wolę mam tylko, jak na czymś mi nie zależy, ale jak mi się coś podoba to już nie.

Z tej sławnej łódzkiej giełdy wywiozłabym całe autko roślinek załadowane po dach


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
To i ja się przyznam do całkowitego braku silnej woli.... do słodkości i do roślinnych zakupów
Już się boję jak na wiosnę listonosz zawita 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Dobrze że tu nie zaglądałam przed snem bo przez te twoje cudne kwiatuchy bym całą noc nie spała
Moja silna wola - brak całkowity




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
NO dziewczyny żadnego wsparcia w Was nie ma co do silnej woli
I jak ja mam ją ćwiczyć??? Będą dodatkowe kilogramy i na mnie i do dźwigania
Zakupy wrą pełną parą ,jak tak dalej pójdzie to nie pozostanie mi nic innego jak napaść na bank
,a i lepiej żeby M wyjechał gdzieś na wiosnę jak listonosz zacznie kursować
Joluś nic się nie przejmuj,przecież w szarlotce są owoce,no co ???a nie??? i smaczne i zdrowe w jednym
Iwonko z tibouchinią to mi jedna taka Pani zdradziła tajemnicę -bo tak a propos to moja druga roślinka,pierwsza też szybko padła-do ziemi dodałam ziemi z lasu,spod iglaków,borówek i podlewam ją od czasu do czasu nawozem do różaneczników,tak samo kufliki,kamelie,jakarandę i inne "egzotyczne"


I jak ja mam ją ćwiczyć??? Będą dodatkowe kilogramy i na mnie i do dźwigania


Zakupy wrą pełną parą ,jak tak dalej pójdzie to nie pozostanie mi nic innego jak napaść na bank


Joluś nic się nie przejmuj,przecież w szarlotce są owoce,no co ???a nie??? i smaczne i zdrowe w jednym

Iwonko z tibouchinią to mi jedna taka Pani zdradziła tajemnicę -bo tak a propos to moja druga roślinka,pierwsza też szybko padła-do ziemi dodałam ziemi z lasu,spod iglaków,borówek i podlewam ją od czasu do czasu nawozem do różaneczników,tak samo kufliki,kamelie,jakarandę i inne "egzotyczne"
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza, mój eM w zeszłym roku cały urlop zaczajał się na listonosza, bo ciekawy był, po co on tak często przychodzi 

Re: Moja nieuleczalna choroba:)




- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza,jak miło,że na Ciebie zawsze mogę liczyć-w kwestii szarlotki
To miał stresujący urlop 



kubasia pisze:Iza, mój eM w zeszłym roku cały urlop zaczajał się na listonosza, bo ciekawy był, po co on tak często przychodzi


- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Bardzo, a co zabawne i tak go zawsze przegapił 

- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)



- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Co on myśli, to jego ból
a ja myślę, że Iza nas zaraz pogoni




- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Eeee,też lubi się pośmiać
Iza pojawia się i znika

Iza pojawia się i znika

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Pewnie jakieś rośliny kupuje
Iza, jeszcze nie masz dość? 


