Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Cześć Aguś!
U mnie też niedziela smętna i deszczowa, kolejna kawa mi się marzy.
Ja też tymczasowo zamykam listę róż, na razie więcej nie dokupię chyba, że coś wypadnie :roll: Bodziszki i mnie urzekły, mam ochotę na te białe...Planuję jeszcze kilka traw na wiosnę i zakupy uważam za zamknięte ;:131
Floksy wyglądają cudnie w takiej masie ;:173 Miłego :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aguś witaj niedzielnie :wit
U nas ślicznie biało się zrobiło i ciągle pada, nawet kopczyków nie widać, choć z dachu trochę pokapuje ale liczę że się utrzyma to białe dłużej. :heja
W kuchni pograsowałam ale z musu, na obiad były tylko udka i bulion ale na deser mam cały gar świeżutkiej moczki, mniammm, to taka potrawa wigilijna z piernika i suszonych śliwek z bakaliami. Teraz mogę pograsować po ogrodach. ;:65

Twoja miłość ogrodowa to hortensje a ten szpaler hortensjowo-budlejowy z dodatkiem bodziszków będzie boski. ;:170
Twój ogród ma inny charakter z założenia więc nie masz co się martwić że ktoś ma 200 czy 300 róż. W Twoim zielonym buszu nawet nie pasowałyby takie tabuny róż. Ja mam 6 hortensji bukietowych i ciągle mam wrażenie że o te 6 za dużo. Słabo rosną bo jednak potrzebują wody a u mnie jej jest deficyt, o podlewaniu automatycznym muszę zapomnieć. A wiem z doświadczenia że róże dobrze sobie radzą w moich piaskach dlatego właśnie to one stanowią wypełnienie wolnych przestrzeni. Tak małymi literkami dodam że na pewno wiosną przekroczę liczbę 200 róż ale ile dokładnie to dopiero wiosna pokaże. :uszy
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Witaj Aguś:) zdjęcia i kwiaty na nich piękne , ale czy posiadasz zdjęcia Twoich róż z większej perspektywy? cały krzaczek z otoczeniem , jeśli tak i znajdziesz chwilkę to proszę o pokazanie
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aguś dziękuję za życzonka .z bodziszków zamówiłem:
BODZISZEK"BIOKOVO"~PM~
BODZISZEK"THURSTONIANUM"~PM~
BODZISZEK"PHAEUM"~PM~
BODZISZEK "STRIATUM AKATON"~PM~
BODZISZEK"HIM.PLENUM"~PM~
BODZISZEK"MAGNIFICUM"~PM~
BODZISZEK"KENDALL CLARK"~PM~
BODZISZEK"BALLERINA"~PM~


i jeszcze troszkę innych bylin(lilowców i irysów) .Wyczekuję jeszcze piwonii ,ale to się okaże czy cos wybiorę .bo ma mam już tam jakieś ogólne plany co do rabaty
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

aguniada pisze:Floksy się mutują, stąd nowe kolory u mnie :)
No właśnie, jak to jest z tymi floksami? Miałam tylko fioletowe, kilka dużych kęp. Pod koniec lata zauważyliśmy, że w jednej kępie pojawił się mały pęczek całkiem innych, różowych kwiatków. Tuż nad ziemią obwiązałam te pędy sznureczkiem i postaramy się je oddzielić.
To one tak same z siebie wyprodukowały tę inną odmianę?
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

52 strona? ;:oj
Nawet nie próbuję nadrobić wszystkich zaległości!
Zdjęcia jak zwykle podnoszące na duchu i inspirujące.
Idę oglądać bodziszki.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

MaGorzatka pisze:
aguniada pisze:Floksy się mutują, stąd nowe kolory u mnie :)
No właśnie, jak to jest z tymi floksami? Miałam tylko fioletowe, kilka dużych kęp. Pod koniec lata zauważyliśmy, że w jednej kępie pojawił się mały pęczek całkiem innych, różowych kwiatków. Tuż nad ziemią obwiązałam te pędy sznureczkiem i postaramy się je oddzielić.
To one tak same z siebie wyprodukowały tę inną odmianę?
Floksy się wysiewają i powstają cudne mieszanki...na prawdę cukiereczki ,można zobaczyc w watku floksowym co tam dziewczyny wyselekcjonowały ;:oj
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Agnieszko, kolekcja róż imponująca! Podziwiam za pracę wkładaną w ich pielęgnację, ale też odwdzięczają się cudownym kwitnieniem. Trochę zarażasz tą różyczką! Dzięki Tobie i Kasi (Robaczek) postanowiłam zamówić na razie kilka z odmian które wymagają więcej pracy niż The Fairy... zobaczymy co z tego wyjdzie. Podobaja mi się okrutnie, ale się ich boję.
U mnie wszystko pod białą pierzyną!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Dorotko - to dla mnie świetna wiadomość, bo zostawiłam wszystkie floksy na zimę, a przycinać je będę dopiero na przedwiośniu, więc na pewno coś mi się wysiało, tralalala!
To by mi odpadł problem: "muszę kupić inne floksy, niż fioletowe" :heja

A czy orliki tez tak przypadkiem nie mają?
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

witam niedzielnie :wit Ja dzisiaj zrobiłam obchód po ogrodzie, wnioski następujące: źle, wszystko źle posadzone - będą przeróbki. I to bardzo duże. Oczywiście najbardziej nie podoba mi się rabata pod płotem. Ona długa jest i co chwilę zmieniam koncepcję. A z roku na rok mam coraz mniejsze pole manewru, ponieważ rośnie tam już sporawy ok. 3 metrowy dość rozrośnięty klon jesionolistny Flamingo i drugi też wysoki, ale nieco mniej rozrośnięty Royal Red - on bardzo mało mi się rozrasta w koronie, nie wiem może pobudzić go cięciem na wiosnę? Ponadto doszłam do wniosku, że zagraciłam rabaty przypadkowymi zakupami na zasadzie co mi w oko wpadnie i dotyczy to zwłaszcza bylin. Tak więc z tej ogromnej liczby muszę wybrać te, któe mi najbardziej pasują, a reszty chyba się pozbędę. Trawnik ma już objawy pleśni, więc walka mnie czeka na pewno, jeden z powojników Rouge Cardinal ma bardzo poważnie nabrzmiałe pąki, zresztą bzy też. Jak przyjdą większe mrozy i nie spadnie śnieg, to czeka mnie powtórka z zeszłej zimy. Już patrzę na choinkę w domu żeby ją ewentualnie już rozebrać, pociąć i przykryć wrzosową rabatę. Wrzośce na ten przykład już w pączkach, prawie w kwiatach. Boli mnie głowa od natłoku myśli na temat tego co i jak przerobić :roll: . Ponadto kora na rabatach jakoś mało widoczna, choć latem 2011 roku rozłożyłam 2 ogromne "big baki', w tym roku trzeba zamówić pewnie ze 100 worków. Niech ta wiosna już przyjdzie.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Bogna, witam niedzielnie :wit Jakie nasiona kupiłaś w Al. Krakowskiej? Mam po co jechać?
Czytam, że neurony ikrzą, myśli buzują, nogi same rwą się do ogrodu... mam tak samo!
Na bylinowy misz-masz na rabacie jest sposób - można go złagodzić sadząc jednolitą niższą jednokolorową obwódkę, np. niski strzyżony 'murek' z bukszpanu. Ten zabieg spowoduje harmonię i uspokoi artystyczny nieład bylin. Co o tym myślisz?
U mnie na trawniku brak oznak pleśni śniegowej - mam nadzieję, że uniknę walki z nią wczesną wiosną.
Wszyscy drżymy w obawie przed mrozami bez śnieżnej kołderki dla naszych roślin, ale może nie będzie tak źle?
Małgosiu, tak jak pisze Doris, floksy pięknie się krzyżują tworząc nowe zaskakujące kolory. U mnie z połączeń białego, amarantowego i blado-różowego wychodzą śliczne odcienie różu. Tak samo jest z orlikami :)
Doris, dzięki za słowo o floksach! ;:196

CDN...
Awatar użytkownika
BOGULENKA
500p
500p
Posty: 839
Od: 23 lis 2012, o 13:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aga, niestety do Pnos-u nie dojechałam, bo kobieta z którą byłam umówiona w Wawie spotkanie odwołała. Chociaż teraz żałuję, że specjalnie nie pojechałam bo przydałyby mi się 3 większe donice z terakoty na moje nowe hortensje zamówione w sklepie fuksjana. Rośliny te niestety przemarzają mi w gruncie, ponieważ mój ogród to na Żabiej Łące jest i wiatry po nim hulają niemiłosiernie. Na Boże Narodzenie wprowadził się sąsiad z którym mam wspólny płot więc mam nadzieję, że posadzi coś co z czasem spowoduje, że wiatr nie będzie tak u mnie hulał.
Neurony iskrzą na 102.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie, Bogna
Żabia Łąka
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Bogna, a propos nasion, to zastanawiam się czy nie zamówić w internetowym sklepie PNOS-u. Co sądzisz? Nie wiem, czy na prawdziwy wybór w donicach nie za wcześnie, chociaż te tradycyjne wzory na Krakowskiej powinny być cały czas.
Życzę dobrych wyborów roślinnych na nowy sezon :)
Nelu, witam w niedzielny wieczór... czytam, że już u kolejnej forumki biała kołderka... jeśli mają przyjść mrozy, to świetnie! U nas wciąż listopadowo, pochmurno, w okolicy 2st. na plusie. Już drugi dzień boli mnie głowa i jakoś czuję, że ma to związek ze zmianą pogody, może właśnie śniegiem.
Cieszę się, że moje róże powodują szybsze bicie serca; u Kasi to już w ogóle można zwariować od nadmiaru szczęścia :) Myślę, że dokonasz dobrych różanych wyborów - jakie róże zamówiłaś? Udanego wieczoru!
Andrzeju, świetne odmiany zamówiłeś! Będzie u Ciebie jeszcze bardziej kwitnąco i kolorowo... ja też chcę dokupić kilka piwonii :)
Moniko, dzięki za niedzielne odwiedziny! Przyznam, że różanych zdjęć z perspektywy mam zdecydowanie, ponieważ fascynował mnie sam kwiat i układ jego płateczków, ale poszukam i wstawię :)
Feluś, witam sjestowo... jak płynie niedziela? U mnie leniwie, choć sporo czasu spędziłam w kuchni. Jakie bodziszki oglądałaś? Coś Ci się spodobało?
Majutku, dobry wieczór! Nawet nie wiesz jak mi szkoda, że ta niedziela już dobiega końca a jutro znowu do fabryki... Żałuję, że nie mam możliwości na dłuższą przerwę w służeniu korporacji.
Ja też pograsowałam dziś w kuchni, co mnie relaksuje, odpręża i daje przyjemność... Moczki bardzo chciałabym kiedyś spróbować! Czy mogę liczyć na instrukcję? Uwielbiam wszelkie piernikowate.
Cieszę się, że myślisz pozytywnie o moim ogrodzie... potwierdzam Twoje słowa, że w moim zielonym buszu zdecydowanie ładniej prezentują się hortensje w swojej masie kwiatów, niż różane łany... Mam nadzieję, że zabieg zgrupowania ich (róż) tylko w kilku miejscach pozwoli zharmonizować i zbalansować ich ilość w kontekście całościowej koncepcji. Mam mały problem do rozwiązania w związku ze szpalerem hortensji, a mianowicie przesunięcie wynurzalnego zraszacza, który usytuowany jest teraz mniej więcej po środku przyszłej rabaty. PanM musi ochłonąć i wierzę, że to zrobi, z moją - czyli zawsze gotowego Cześka - pomocą ;)
Kolekcja 200 róż u Ciebie budzi mój nieustający podziw, zwłaszcza że królewny tak bujnie u Ciebie kwitną. Kolejny sezon będzie jeszcze bardziej rajski :)
Kasiu, brywieczór! Zastanawiałam się ostatnio, czy na ostatnich zakupach różanych poprzestaniesz czy też kolejne róże są na Twojej liście. Moim skromnym zdaniem, jeśli tylko zostanie szkielet liściasto-iglasty ogrodu, który spowoduje całoroczną atrakcyjność ogrodu, to róż może na niższe piętra wciąż przybywać. Najważniejsze to nie zatracić proporcji i nie przedobrzyć, ale białe bodziszki na pewno nie zaburzą całości. Swoją drogą, majątek już wydałaś na swoje ulubienice :)
Najważniejsze zakupy w tym sezonie dopiero przede mną. Muszę się przygotować i rozłożyć siły; niech no tylko ta wiosenka przyjdzie.
Dorciu, widzę, że i Ty nie oparłaś się przed styczniowymi zakupami :) Zaraz spojrzę jak wygląda wymieniony przez Ciebie bodziszek.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Co racja, to racja...chciałabym w tym sezonie skupić się na błogiej rozkoszy z efektów tej różanej rozpusty :lol: Dosadzać planuję byliny, jednoroczne i cebulki. Ramy zostaną, więc większych inwestycji nie planuję, wyczerpałam limit rewolucji :wink:
A Twoje szpalery hortensjowo-budlejowo-bodziszkowe już widzę przed oczyma duszy mojej ;:170
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

Post »

Aga ja właśnie czekam na dostawę nasion z PNOS-u ;:224
mnie też nogi chodziły dziś i pobiegałam zobaczyć co w trawie piszczy ale okropnie wiało i coś tam prószyło z nieba i szybko uciekłam do domu ;:14 oznak wiosny u mnie na szczęście nie widać roślinki śpią (chyba :oops: ) trochę obawiam się tych prognoz mroźnych bo u mnie grama śniegu nie ma ;:131
zdjęcia rewelka ;:167
pozdrawiam ;:168
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”