Tija! Jest pewne lekarstwo na hoyozę i inne tego typu choroby jest - brak miejsca. Ale zamierzam skorzystać z Twojej rady i postarać się o belle, lacunosę serduszkową i sheperdii, bo zapach hoyek zupełnie mi nie przeszkadza. Wręcz lubię - moja carnosa, która najczęściej kwitnie stoi w sypialni
Grażynko (Kogra)! Prawda jest taka, że po przeniesieniu się do domu trochę kwiatów się skutecznie obraziło. Zaniedbałam tę działkę i teraz nadrabiam. Ale jakbyś mnie nie mogła znaleźć - zadzwoń. Wyczołgam się spod tej całej "zieleniny"
Kasiu (nirali)! Szerzy się... Wystarczy pobiegać po forum. Ale jak można nie chorować na roślinę, która tak niesamowicie kwitnie? Forum przy tym w tej chorobie nie pomaga, wręcz ją pogłębia. Gratuluję kwitnącego storczyka. Jednego - na dobry początek!
Ewo (ewamaj66)! Te pióropuszcze z dracen miały dodatkowo miejsce, kiedy te kwiaty wcale nie były tanie. Ale jak sie ma takich znajomych... U nas pogoda fatalna - zimno, wietrznie i mokro. Sama się zastanawiam na ile skutecznie uda się mi sie ukorzenić te listki. Każdego mi będzie żal, ale sama siebie przekonuję, że musze się liczyć z jakimiś porażkami w tym zakresie. A skoro Ci się moje storczyki podobają, będę je pokazywać częściej - specjalnie dla Ciebie!
Agness! Już nie masz miejsca? W takim razie co u Ciebie rośnie? cokolwiek jestem pewna, że jak Cię dopadnie, to znajdziesz miejsce. I faktycznie jakoś u mnie ostatnio przybyło tych doniczek. Ale co ja moge poradzić, że tak mi się spodobały, że musiały być moje...
Magdo (lulka)! Ale ja lubię zapach kwitnących hoy. Zupełnie mi on nie przeszkadza... I nie miałabym nic przeciwko temu, by wszystkie zakwitły. Zawsze można przewietrzyć, a jaka by była radość
Sławku! Już wiesz, gdzie bywam... Staram się jednak nie zaniedbywać i mojego i innym, zaprzyjaźnionych wątkach!
Asiu (asia2)! Święta minęły i wątki wróciły do charakteru ogrodowego. Tego własnie mi było trzeba wspomnień z poprzedniego sezony i planów na następny! Koniec roku był niezwykle pracowity. Styczeń także będzie, szczególnie że trzeba wrócić do szarej rzeczywistości. Ale dam radę. Byle do wiosny! To ja niebezpieczna kobieta...
Aguś (aage)! Niestety i u nas śnieg został zmyty przez rzęsity deszcz. Pogoda raczej marcowa czy listopadowa, a nie styczniowa. Ale cóż na to możemy poradzić...
Patrycjo (survivor26)! Potem zamieściłąm zdjęcia i listków i sadzonek. Ale do wiosny możesz mysleć, bo podobno wówczas łatwiej je ukorzenić. Ale ja nie lubie iść na łatwiznę... Przyznasz, że storczyki o takich liściach nie muszą kwitnąć, by zdobiły i cieszyły oko. A te maja jeszcze jedną zaletę, lubią cień, czyli nie muszą stać w jasnym pomieszczeniu lub zaraz przy oknie.
Kasiu (robaczek_Poznań)! U nas już po śniegu, choć podobno znowu nadciagają opady i mróz. Prognozy, prognozami, a jak będzie? Zobaczmy. Te storczyki na tyle mi się spodobały, że musiałam sobie je kupić. Jakoś to mieszczę, a siewy odbędą sie w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie jeszcze miejsce jest.
Iguś (iga23)! Co prawda to prawda, opału to my oszczędzimy, chyba że będzie powtórka z zeszłego roku. To znaczy w lutym przyjdzie do nas trzaskający mróz. U nas 3 tygodnie trzymało i "nadrobiłam" oszczędności...
Magdo (variegata)! Wolałabym zwykłą zimę, bo jak jest taka pogoda, jak dziś, nie mam ochoty wstać z łóżka, że już o wyjściu na zewnątrz nie wspomnę. Parę parapetów mam, ale kwiaty stoją wszędzie, gdzie sie tylko da. A fiołeczki są takie wdzięczne. Opierałam się, opierałam aż uległam... Kotów nie mam, a pies nie interesuje się kwiatami. Więc mogę mieć co mi się tylko zamarzy.
Kubasiu! Zaklinam, ale podobno idzie do nas oziębienie i opady. Na ile - sama będziesz miała okazję zobaczyć. Niestety liść ślubnego bukietu chyba przemarzł w trasporcie i nie wiem, czy uda mi się coś z niego wyhodować. Ale mam już perspektywnę sadzoneczki... A Ty perspektywę nowego storczyka!
Grażynko (ksiegowa)! Witam Cię w moim wątku

Bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Na razie jestem jeszcze na początku drogi, by i dom i ogród były na prawdę piękne. Ale będę się starać! Liczę, że z listkami mi się uda. Niestety liść Ślubnego bukietu chyba przemarzł i nie wygląda dobrze, ale będę o niego dbać, by jednak dał potomstwo. Reszta wygląda bardzo dobrze. Dziś już do nich zaglądałam. Także staram się jeść jak najmniej przetworzone produkty, ale na wszystko nie starcza mi czasu. Cały dom, ogród, uczące sie dziecko, praca - wszystko tylko na mojej głowie. A fioletowe anturium? Nie wiedziałam, że takie w ogóle istnieje, a jak już się przekonałam, że owszem - MUSIAŁAM mieć!
Iwonko (iwona0042)! W sumie jak się czymś martwię, to majowymi przymrozkami, bo dotychczas to one poczyniły u mnie najwięcej szkód. W tym roku mam jednak zamiar się zabezpieczyć

A na przekonanie się, czy te prognozy są wiarygodne, będziesz musiała poczekać.
Beatko (beata68)! I Tobie także

Mam nadzieję, że w nowym roku znajdziesz dla nas czas...
Aniu (akl62)! Także lubię fiolet. M.in. jedna ze ścian i dodatki w sypielni mam fioletowe. Podobnie w salonie. A ostatnio doszło fioletowe anturium

Karmnik sprawuje się bez zarzutu, tylko ja nie bardzo mam czas by obserwować ptaki.
Aniu (wielkakulka)! Nikt nie ma 100% skuteczności w ukorzenianiu. A skrętnik chyba jest jednym z trudniejszych, bo łatwo go zalać. Przyznam, że próbuję z przypadkowo odłamanym liściem, ale jak będzie - nie wiem.
Aguś (AgaNet)! I Tobie zyczę wszystkiego, co najlepsze, w nowym roku
Celinko (Trzynastka)! 
Po co wyrzucać, skoro można wykorzystać? U nas segregowane odbierają za darmo, ale trzeba być eko.
Izo (Tamaryszek)! Moje życzenia są tradycyjnymi życzeniami górali beskidzkich. To nie moje dzieło. Zachowując tradycję przygotowałam także święta - wszystko domowe i świeżutkie. Wyjadaliśmy do wczoraj, a jeszcze mam trochę ciasteczek. Cieszę się, że zdjęcia rabat i ogrodu Ci się podobało. Myślę, że musi upłynąć kilka lat, drzewa i krzewy muszą sie rozrosnąć, by stwierdzić, czy kompozycja jest taka, jak chciałam. Zawsze jednak można coś zmienić. Do samej emerytury zostało mi niemal 30 lat, więc mam czas

A hortensja pnąca rośnie w okolicy jodły koreańskiej, po której docelowo ma sie piąć. Kratka jest zatem tymczasowa.
Kasiu (oxalis)! Grażynka Ci już wytłumaczyła. Sama tego nie wiedziałam, ale zaraz jak dostałam listki, zapytałam ją o radę. Oczywiście, od razu jej posłuchałam... Prawda, że piekne moje fioletowe anturium?
Miłko (takasobie)! Aura jest fatalna, a świat bez zieleni, czy choćby słonka, zwyczajnie ponury i szary. Musimy jednak troche jeszcze poczekać. Masz wolny parapet? Szczęściara
Teresko! Na razie

Prawda, że piękne liście? Jest jeszcze jedna odmiana - sanderiana...
Marzka (Sosenki4)! A czy doniczkowce muszą stać tylko na parapetach? Widziałam, że u Ciebie na parapetach jest jeszcze duuuużo miejsca

Nie miałam w planach nowych stoczyków, ale na te z uwgai na ich liście skusiłam się i tyle.
Justynko (justyna_gl)! Czy ja wiem? Wychodząc z założenia, że wraz z pojawiniem się dziecka musimy się pozbyć wszystkiego, co niebezpieczne nie mielibyśmy czym chleba pokroić. Moją córcię np. nauczyłam szybko, by przechodzić na zebrze, chodzić tylko chodnikiem i potem dziadkowie mieli kłopot, bo ih wpychała na chodnik i krzyczała, jak chcieli przechodzić gdzie indziej. Jak się zajmujemy dziećmi, to jesteśmy w stanie je wiele nauczyć. A na wszelki wypadek niebezpieczne rzeczy możemy schować, czy postawić w takim miejscu, gdzie dziecko nie będzie miało do nich dostępu.
Ewo (rewi)! 
Też mi się podobają!
Ewo (gajowa)! Piękne to anturium, nieprawdaż? Nawet nie wiedziałam, że takie istnieje...
Majeczko (majka411)! To niemal pierwsze stosrczyki kupione z wybory, bo cała reszta to prezenty. Tym jednak i ja nie mogłam sie oprzeć! Może Ty czymś ode mnie się zarazisz?
Wandziu (wanda7)! Mam pewien plan na umieszczenie fiołków, a jak je zrealizuje - oczywiście pokażę. Nowe storczyki mają piękne liście. Nawet nie musiałyby kwitnąć...
Nelu (Lukrecjo)! Fajnie, że Ci się podoba
Iwono (heliofitka)! U nas chwilowo nie pada, ale padało i woczoraj i dziś, a słoce pokazało się dosłownie na chwilkę. Niestety! Podobno to nie jest dobry czas na ukozenianie listków, ale w przypadku dwóch już mi się udało, więc zachęcona zamarzyłam o odmianowych. Trzymaj za nie kciuki!
Moniu (Niunia1981)! Zakochałaś się
Olimpia331! Nowy gość

Dziękuję i zapraszam Cię, ile razy tylko będziesz miała ochotę!
Magdo (mig131)! 
Gdzie Ty się podziewałaś?
Maju (maja79)! Nie wszystko wszystkim się udaje. A storczyki są różne. Również takie małowymagające.