Julek, właśnie jestem mile zaskoczona mnogością odmian bodziszków... coś mi się wydaje, że więcej niż pod szpaler hortensjowy ich do mojego ogrodu przybędzie. Dobrze, bo to niezwykle urocze rośliny. Dziękuję za ostateczny akcept rabaty
Miłego dalszego ciągu integrowania!
Pat, miło mi że drążysz moje ogrodowe zakątki! Z doświadczenia obcowania z brzozami mogę napisać, że dobrze w ich okolicy będą rosły rośliny o zdecydowanym charakterze, np. jałowce płożące, silnie przyrastające derenie, w miarę nieźle kaliny. Dodatkowo razem te rośliny dobrze grają kolorystycznie, brzozy nie wypijają im łapczywie wody, bo tamte mają odpowiedni system korzeniowy i w ogóle, wzajemnie nie dominują się w walce o przetrwanie. Nie wiem dokładnie jak ten zakątek brzozowy ma u Ciebie wyglądać, ale zaproponowane wyżej rośliny posadziłąbym w towarzystwie brzóz.
Magda, czekam na Waszą decyzję

Muszę zatem wstąpić w Al. Krakowską po nasiona!
Jagódko, amarantowa odmiana lobelii bardzo mnie zainteresowała - kto jest producentem tych nasion?
Jeśli mogę w czymś pomóc jeśli chodzi o tłumaczenie, to zapraszam z pytaniami ;-)
U nas pogoda równie podła... mam nadzieję, że weekend będzie łaskawszy, czego Ci życzę
Marysiu, dziękuję! Do kompletu postawię niedługo drugą taką samą ławeczkę - właśnie szukam dla niej miejsca
