Promyczkowy przed ogródek

[promyk]

Dziewczyny macie rację.... no ale jak będzie tak dalej to ja nie dam rady roślin pookrywać... to tak może na jeden dzień abym pookrywała a później przez noc niech napada dwa razy tyle.... bo w szkole jest planowany kulig to niech się dzieciaki cieszą.....

Marzenko.... kurcze blaszka...... . zapomniałam posiać bo to jedno dziecko chore a to drugie i tak się odwlekło, ale dzięki że mi przypomniałaś bo wybieram się do ogrodniczego po doniczki to może i nasionka sobie kupię jak będą i spróbuję wysiać, ale to już chyba w styczniu.... a jesienią ścinając te przekwitłe kwiatostany troszkę rozkruszyłam nad rabatą to może mi kilka wzejdzie o ile nie wyrwę później jako badylko....

[tade k]

Dziiewczyny , z lawendą nie ma problemu, macie jeszcze duuuuużo czasu na sianie. Na dwa sposoby , do doniczki i za okno , albo trochę wilgotnego torfu do torebki foliowej i do zamrażalnika . Myślę , że sposób pierwszy jest lepszy. Wystawiasz za okno i nie martwisz się oo nic , dopóki nie zrobi się ciepło. Wzejdzie póżniej , za to szybciej rośnie , bo ma na start lepsze warunki. Choć o sukces przy sianiu nie jest łatwo. Pewniejsze jest sadzonkowanie. No początku sierpnia do połowy , by miały się kiedy ukorzenić przed zimą. Problem skąd wziąć sadzonek.
Prognozy poprawiły się , ma być chłodniej niż wcześniej straszyli. Przed świętami ma jeszcze spaść trochę śniegu.
Oby

[patkaza]

że uda mi się podosadzać brakujące rośliny i będę mogła już tylko o nie dbać i czekać aż będą rosły i cieszyły oczy....

...ja też się łudzę tym co roku...i ciągle mi mało
lawendę możesz siać-ja też siałam, jak Tadzio pisze-do donicy i za okno-niewiele wzeszło ale ładne krzewinki się rozrosły powodzenia

[promyk]

Witajcie poświątecznie...... Pogoda dzisiaj super taka wiosenna.... szkoda tylko że to dopiero koniec grudnia i przed nami cała zima jeszcze... no ale pomarzyć już o wiośnie można..... a zwłaszcza że dostałam dzisiaj nowy katalog cebul kwiatowych na wiosnę 2013 r ... oj by się już kupowało i sadziło.....


a dzisiaj nawet udało mi się troszkę popracować aby zgubić nadmiar świątecznych kalorii...... narzucałam trochę śniegu do tunelu foliowego niech tam trochę topnieję bo ziemia sucha..... i moje maleństwa ( sadzonki) wyniosłam przed garaż na słoneczko bo widać że cierpią na brak światła bo zaczynają pomału wybiegać....

[jola1]

Sylwio ja swoich rh, magnolii i azalii nie okrywałam nigdy. Ubiegłej zimy jedna magnolia mi zmarzła a rosnąca obok przeżyła, i tak były za duże na okrycie.
Co roku myślę nad lawendą , u MonyEs jest a właściwie była taka grządka z lawendą, bardzo mi się podobała, ja mam jedną roślinkę.

[bwoj54]

Witaj Sylwuś...wpadam przywitać się i sprawdzić czy też u Ciebie wiosenna pogoda, co źle wróży naszym roślinkom. U mnie dzisiaj a temperatura w slońcu +19st. Niesamowite anomalie pogodowe, a do tego szaleństwo kretów.

[promyk]

Witaj Bogusiu o kurczę co Ty piszesz ? +19 stopni CO? GDZIE? I JAK? to ja tam jadę.... bo tak nie lubię zimna.... no ale fakt jakby to był początek marca to byśmy się cieszyli a tak to znowu będziemy wyglądać śniegu przed kolejną falą mrozów..... ja już na wszelki wypadek gromadzę gałązki do przykrycia no i jeszcze jakby co cała choinka w domu stoi i czeka na pocięcie.....
a u mnie dzisiaj można powiedzieć zimowo bo troszkę ponad zero i wietrzysko.... no nie zachęca do spacerów..

Jolu moje roślinki jeszcze małe, tak więc może spróbuje jutro czy dam radę stelaże w ziemię powbijać bo śnieg stopniał to może uda mi się co nie co okryć przed kolejnymi mrozami....
A taki lawendowy żywopłocik to i mi się marzy.... no zobaczymy, może w końcu uda mi się zmobilizować i wysiać lawendę, ale to ok 7 stycznia bo tak wyczytałam w kalendarzy ogrodniczym.... dzisiaj kupiłam....coś tam się poczyta troszkę.... tylko muszę w kalendarzu sobie zapisać bo pewnie znowu zapomnę....

Ale się już cieszę bo jeszcze troszkę i już będzie można wysiewać małe roślinki.....

[Tajka]

Sylwio witaj poświątecznie.
Kochana nasionka lawendy wymieszaj w torebce z wilgotnym piaskiem i schowaj do lodówki, a w połowie stycznia wysiej w domu bez wynoszenia na dwór.
Zobaczysz, jak Ci pięknie wzejdą.
Gdy dostaną liści właściwych, to popikuj, a około czerwca wysadź na rabatę.
Ja tak zrobiłam, tylko nie miałam dużo miejsca na słonecznej rabacie i część posadziłam w półcieniu, a tam mi zginęła, natomiast na słońcu pięknie rośnie i nie wymarza bez okrycia już kilka lat.
Z tym, że to taka zwyczajna wąskolistna lawenda lekarska .

[promyk]

Witaj Tajeczko już w kalendarzu zapisane mam nadzieję że wystarczy jak nie to i w komórce zapiszę.....a ostatecznie na czole no i w końcu uda mi się posiać tą lawendę.... u mnie jak na razie to słońca dużo to liczę na to że jak mi się uda ją wyhodować to będzie miała dobrze...

[IWONA1311]

Sylwia ja nie siałam lawendy ale jesienią ucięłam sobie ze dwie gałązki u sąsiadki i zrobiłam sadzonki, zaglądałam dziś do swojego "przedszkola" i nie zapeszając to chyba coś z nich będzie bo siedzą ładne, jak i kilka innych roślinek jak jakiś ostry mróz (który mam nadzieję że już nie wystąpi) nie da im się we znaki to będę miała i ja lawendę.

[promyk]

To super by było.... trzymam kciuki żeby się udało, no ale Ty masz rękę do roślinek to powinno być dobrze....

[promyk]

Stary Rok mija,
lecz marzenia zostają,
niech one się wszystkie pospełniają
i z Nowym Rokiem niech los się odmieni,
a ogród życia wnet się zazieleni.

[marzenaruda]

Witaj Sylwio w Nowym Roku

Wysiałam dzisiaj lawendę i wystawiłam za okno.
Tak przypominam, żeby Ci nie umknęło

[promyk]

Witaj Marzenko dzięki za przypomnienie właśnie mam zamiar zabrać się za sianie tylko zapomniałam ziemi sobie naszykować mam nadzieję że nie zdążyła ponownie zamarznąć....

[bwoj54]

Sylwuś! ... pozdrawiam z "bieguna ciepła"...czyli Ziemi Lubuskiej....U mnie nadal dodatnia temperatura i kolejny dzień pada deszcz a roslinki zdezorientowane...