Kawon ( arbuz ) - część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
piotrek7725
200p
200p
Posty: 368
Od: 20 cze 2012, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wieluń

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Maks one raczej nie usychały tylko zostały zjedzone przez jakiegoś grzyba, tzn. grzyba dostają jak już masz stare rośliny, a młode to nie wiem po przesadzeniu korzenie widocznie się nie regenerują najlepiej jak przesadzasz to z całą bryłą korzeniową wtedy system korzeniowy w sumie wcale nie ulega zniszczeniu bo nie zmieniają się warunki w jakich on przebywa. Pewnie jak przesadzałeś to część ziemi większa część musiała oblecieć i korzenie zostały gole nie było tak? W jakim miesiącu przesadzałeś do gruntu i gdzie były wcześniej? Rozsadę dyniowatych wysadza się po 15 maja do gruntu bo wtedy już teoretycznie przymrozki się nie zdarzają, jeśli twoje arbuzy już w gruncie zmroził przymrozek to po prostu padły, druga opcja jest taka hodowałeś rozsadę w warunkach gdzie temperatura była wysoka 20-25*C i wysadziłeś do gruntu gdzie temperatura może nie spadała poniżej zera ale była bardzo niska 4-12*C i wtedy sadzonki trafiły w inne warunki i dostawały szoku termicznego wybieraj jak to było z tymi sadzonkami :)
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Dyniowate do otwartego gruntu powinno się wysadzać po 20 maja, jak już noce są cieplejsze (wyjątkiem są ogórki, je można trochę wcześniej), glebę najlepiej wyściółkować czarną agrotkaniną i dodatkowo przykryć je na jakieś 2 tyg. białą cienką włókniną. Zdjąć ją dopiero jak się trochę rozkrzewią. To przyspieszy wegetację i stworzy lepsze warunki termiczne w początkowym okresie ;:333 , kiedy jest jeszcze chłodno (zwłaszcza noce). Ja w tym roku swoje melony (wymagają podobnych warunków) posadziłam na agrotkaninie chyba dopiero 22 maja, bo długo było chłodno, ale nie przykryłam. Prawie nie rosły, a te co rosły, to miały maleńkie żółte listki. Widać z tego, że w ogóle nie rosły im korzenie ;:202 . Jak przykryłam włókniną, to dopiero ruszyły i się zazieleniły ;:63 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
maks1212
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 26 gru 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Piotrek7725 one były siane w gruncie :)
Awatar użytkownika
piotrek7725
200p
200p
Posty: 368
Od: 20 cze 2012, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wieluń

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

aha siane w gruncie powiadasz hmmm... a powiedz mi w jakim okresie wegetacji Ci uschły jak już dostawały kwiatów/ pierwszych owoców?
możliwe też że najzwyklej z braku wody ale to chyba każdy wie że roślina wodę mieć musi.
Dobra kiedy to się stało, w jakim okresie wegetacji?
maks1212
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 26 gru 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Jak dostały owocu
:)
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3376
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Może ich za mało podwalałeś i ci padły. :(
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
maks1212
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 26 gru 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

No może :)
Kajek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 17 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

No to spróbuję jeszcze raz :wink: : Jak silnie rozrasta się Crimson Sweet?
(Chcę się ewentualnie przygotować bo nie lubię niespodzianek :shock: )

Tomku, czy zabezpieczasz jakoś swoje arbuzy pod folią, kiedy nadchodzą wiosenne przymrozki?
Czy udało Tobie wyhodować jakiegoś bingo na 10 kilogramowego potworka, bo takie teoretycznie rosną, bynajmniej z opisu.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3376
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Tomku, czy zabezpieczasz jakoś swoje arbuzy pod folią, kiedy nadchodzą wiosenne przymrozki?
Czy udało Tobie wyhodować jakiegoś bingo na 10 kilogramowego potworka, bo takie teoretycznie rosną, bynajmniej z opisu
Ja swoje arbuzy wysadzam pod folię jak miną zimny ogrodnicy a największy mój arbuz Bingo ważył 8 kg.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Kajek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 17 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

;:63 WOW Całkiem nieźle i to na samym kompoście. Więc 10 kilogramów pewnie też jest osiągalne, może w ramach eksperymentu mógłbyś spróbować jednemu arbuzikowi trochę dopomóc (tutaj mam na myśli odrobinę nawozu).
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3376
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Też myślę że 10 kg jest osiągalne dużo zależy od szczęście,gleby,przebiegu pogody.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Kajek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 17 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Tak. Ale musisz przyznać, że Ty miałeś szczęścia w nadmiarze. Z Ciebie jest prawdziwy spec od Arbuzów.
Ja dopiero zacząłem w tym roku i mogę się pochwalić tylko prawie zerowymi plonami, ale na nowy rok mam nowy plan.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Awatar użytkownika
Tomek-Warszawa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3376
Od: 11 lut 2008, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Z Bingo mi dobrze uprawa idzie ale raz wsadziłem 2 krzaki Sugar Baby to była porażka malutkie porosły i w ogóle coś wolniej rosły.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991

Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
noontaak
200p
200p
Posty: 295
Od: 16 lis 2012, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
Kontakt:

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

A co powiecie o odmianie Rosario i Janosik ?
Kamil :)
Kajek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 17 lut 2012, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 3

Post »

Może miały u Ciebie za dobrze te Sugar Baby.
Rzeczywiście, lepiej uprawiać sprawdzone u siebie odmiany. Ale chyba warto czasami spróbować z nową odmianą i posadzić chociaż jedną na próbę. Zawsze może się okazać, że ta nowa może być plenniejsza i smaczniejsza.
Ja miałem w tym roku Rosario, Janosika i Złoto Wolicy. Słaba rozsada, złe stanowisko (bardzo słabo nasłonecznione) , na dodatek zbyt delikatnie się z nimi nie obchodziłem. Musiałem uszkodzić im korzonki bo dopiero pod koniec sierpnia się zregenerowały i zaczęły rosnąć, ale i tak wiele z nich padło jeszcze w maju. Wynik końcowy był taki, dwa małe rosario(jeden to był chyba nawet ok. 0.5 kg) i jedno Złoto Wolicy. Janosika niestety nie widziałem.
noontaak pisze:A co powiecie o odmianie Rosario i Janosik ?
Kamil, poczytaj dwie pierwsze części tematów o arbuzach, na pewno znajdziesz sporo informacji o nich. Ja niestety nie mogę Ci na razie zbyt wiele doradzić, ale na pewno powinieneś spróbować z Rosario. Zwłaszcza z tymi najwcześniejszymi odmianami, możesz też posiać parę melonów na próbę, są nawet chyba wcześniejsze.
Vanitas vanitatum et omnia vanitas.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”