Mag...iczny Ogród - mag cz.1
-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Madziu, cieszę się, że lato do Ciebie wróciło
W Opolu lało dzisiaj strasznie mocno, to może deszczyk i do Ciebie dotrze. Twoje angielki wiszą z nadmiaru słoneczka, a moje opiły się wody i zwiesiły głowy. Nie lubią pełne róże takiej pogody niestety
Ciepło jest i wilgotno, zaraz plamistość ruszy ze zdwojona siłą
Widoczek ogrodu oblanego światłem zachodzącego słońca, prześliczny!

W Opolu lało dzisiaj strasznie mocno, to może deszczyk i do Ciebie dotrze. Twoje angielki wiszą z nadmiaru słoneczka, a moje opiły się wody i zwiesiły głowy. Nie lubią pełne róże takiej pogody niestety


Widoczek ogrodu oblanego światłem zachodzącego słońca, prześliczny!
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Bożenko, u mnie wczoraj znowu zawirowało, pogrzmiało i przeszło bokiem strasząc tylko ulewą, a raczej robiąc na nią nadzieję. Może chociaż u Ciebie trochę deszczu spadło i napoiło spragnione roślinki.
Daisy, tak, lato wrócilo i coraz trudniej wyszukać obiekty do fotografowania, wszystko uszkodzone promieniami słonecznymi i umęczone upałem, a o opolskim deszczyku mogłam jedynie pomarzyć. Przesyłam Ci kolejne różyczki i wczorajszy paradny zachód słońca - niestety fotka nie oddaje jego pełnej urody.
Jszfred, nie wiem, czy zagęszczenie wpływa tu na nasilenie zapachu, chyba nie, ale na pewno polepsza mikroklimat, a sąsiedztwo ściany domu daje troszkę tak upragnionego teraz cienia.
Heritage - w ubiegłym roku miała zdecydowanie delikatniejszy kolor
New Down, a raczej to co z niej zostało

Daisy, tak, lato wrócilo i coraz trudniej wyszukać obiekty do fotografowania, wszystko uszkodzone promieniami słonecznymi i umęczone upałem, a o opolskim deszczyku mogłam jedynie pomarzyć. Przesyłam Ci kolejne różyczki i wczorajszy paradny zachód słońca - niestety fotka nie oddaje jego pełnej urody.
Jszfred, nie wiem, czy zagęszczenie wpływa tu na nasilenie zapachu, chyba nie, ale na pewno polepsza mikroklimat, a sąsiedztwo ściany domu daje troszkę tak upragnionego teraz cienia.
Heritage - w ubiegłym roku miała zdecydowanie delikatniejszy kolor

New Down, a raczej to co z niej zostało


-
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Gizuniu, trzy sztuki tak silnie wypuściły z podkładek, że mam w tej chwili bujne dzikie róże, a czwarta pomimo ciągłego wycinania dziczek stoi w miejscu i marnieje - w tej chwili ma dwa kwiaty (po jesiennym oborniku).
W jesieni wymienię je na nowe od pana Choduna, te były z botanika, ale kupowane w sporych odstępach czasowych - widać od jednego producenta.

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Madziolku, pędy podkładki zwykle wyrastają wtórnie, gdy są obcinane.
Jak wiesz, cięcie, pobudza do wzrostu !
Niepożądane pędy nie odrastają z poprzedniego miejsca, gdy się je odrywa.
Trzeba delikatnie odkopać szyjkę korzeniową i trzymając " dziki" pęd, szarpnąc ku dołowi,
by został oderwany wraż z kawałkiem nasady.
W tym miejscu zostanie dziurka na szyjce, która szybko zarośnie kalusem( tkanka gojąca), a potem zabliźni się twardym "drewnem"- kambium, który nie wydaje już nowych pędów, bo tkanki ma inne niz macierzyste, większe i drewniejące.
Blizna u ludzi, też nie ma już włosków
Widoczki, urokliwe i nastrojowe, sprzyjające romantyce.

A ten owłosiony Rh., z kunetrem na liściach, to wschodni czy górzysty przodek ?
P.S. Ortograficznego byka, musiałam poprawić
Jak wiesz, cięcie, pobudza do wzrostu !
Niepożądane pędy nie odrastają z poprzedniego miejsca, gdy się je odrywa.
Trzeba delikatnie odkopać szyjkę korzeniową i trzymając " dziki" pęd, szarpnąc ku dołowi,
by został oderwany wraż z kawałkiem nasady.
W tym miejscu zostanie dziurka na szyjce, która szybko zarośnie kalusem( tkanka gojąca), a potem zabliźni się twardym "drewnem"- kambium, który nie wydaje już nowych pędów, bo tkanki ma inne niz macierzyste, większe i drewniejące.
Blizna u ludzi, też nie ma już włosków

Widoczki, urokliwe i nastrojowe, sprzyjające romantyce.

A ten owłosiony Rh., z kunetrem na liściach, to wschodni czy górzysty przodek ?
P.S. Ortograficznego byka, musiałam poprawić
