
Ogródek Gosi cz. 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Są tawułki rozrastające się rozłogami, to tawułka chińska, niska,około 15 cm, kwitnąca jesienią, jeżeli ktoś chce służę odnóżkami. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu , Aguś , tawułki chińskie mam od dawna , pospolite odmiany . We wrześniu dostałem dwie , przy sadzeniu zauważyłem , że mają rozłogi . Byłem bardzo zaskoczony , gdyż u swoich nigdy nie widziałem takowych. To jeszcze młode rośliny i maja po jednym pędzie. Jak zwykle wujek G mi pomógł.To jest tawułka chińska ? Astilbe chinensis , odmiana opisana na tej stronie , pozycja druga. Chyba jest nowością.
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Asti ... -CHINENSIS

http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Asti ... -CHINENSIS
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Przepraszam za uogolnienie - pisalam li tylko o tawulkach Arendsa...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Aguś , nie ma sprawy
Zapytałem tylko dlatego że nic o tym nabytku nie wiedziałem , a ta Gosi jest bardzo podobna. Ale tylko w pąku , po rozkwitnięciu inna.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Iguś, człowiek całe życie się uczy. Nawet nie wiedziałam, ze są tawulki chińskie. Bardzo chętnie skorzystam z takiej odnózki
Tadziu, widzisz, nauczyłam się czegoś dzięki Twojemu pytaniu. Bardzo ładne te tawułki.
Aga, ja nawet nie wiedziałam o istnieniu innych

Tadziu, widzisz, nauczyłam się czegoś dzięki Twojemu pytaniu. Bardzo ładne te tawułki.
Aga, ja nawet nie wiedziałam o istnieniu innych

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Mam tawułki Arendsa i myślałam, że mam też chińską, bo ma inne, puszyste kwiatostany-jednak nie rozłazi się. A może mam jakąś starszą odmianę bezrozłogową?
Pomysł z berberysami i miskantami mnie się podoba, byliny będą tam pasowały.

Pomysł z berberysami i miskantami mnie się podoba, byliny będą tam pasowały.
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Ja to ogólnie mam problem z nazwami i odmianami roślin. Nigdy nie pamiętam
Jedynie z różami mniej problemu...jakoś same mi się zapamiętują
Gosiu, na forum z dnia na dzień człowiek uczy się coraz więcej. Ja zanim tu się znalazłam znałam jedynie nazwy kwiatków, których nauczyłam się od mamy
Co do wykopywania cebul, to faktycznie problem. Ja myślałam że na jesieni w zeszłym roku wykopałam wszystkie z rabaty. W tym roku jednak pomiędzy różami wyrastały coraz to nowe tulipany


Gosiu, na forum z dnia na dzień człowiek uczy się coraz więcej. Ja zanim tu się znalazłam znałam jedynie nazwy kwiatków, których nauczyłam się od mamy

Co do wykopywania cebul, to faktycznie problem. Ja myślałam że na jesieni w zeszłym roku wykopałam wszystkie z rabaty. W tym roku jednak pomiędzy różami wyrastały coraz to nowe tulipany

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Ewa, te tawułki chyba różnią się przede wszystkim liśćmi. Są dużo drobniejsze. Nie znam sie jednak więc to tylko moje przypuszczenia.
Gosiu, ja bardzo duzo nauczyłam się na forum. Moje podejście do ogrodu się tez zmnieniło. Chociaz przez forumki i forumków mam bardzo dużo chciejstw.
Tez mam problem z zapamiętywanie nazw. Może nie gatunkowych, ale odmianowych. Uwielbiam żurawki, ale nie jestem w stanie zapamietać, gdzie którą posadziłam
Z różami nie mam najmniejszego problemu
Dlatego ja przesadzanie przeniosłam n awiosne, chociaz mnie świerzbiło
Gosiu, ja bardzo duzo nauczyłam się na forum. Moje podejście do ogrodu się tez zmnieniło. Chociaz przez forumki i forumków mam bardzo dużo chciejstw.
Tez mam problem z zapamiętywanie nazw. Może nie gatunkowych, ale odmianowych. Uwielbiam żurawki, ale nie jestem w stanie zapamietać, gdzie którą posadziłam
Z różami nie mam najmniejszego problemu

Dlatego ja przesadzanie przeniosłam n awiosne, chociaz mnie świerzbiło

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Małgoś
szukam Cię i szukam a tu 9 strona o żesz!!!! Musze się cafnąć, żeby nadrobić




- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, fajne bombki zrobiłaś. Ja sobie co roku planuję, że porobię jakieś ozdoby, a kończy się na powieszeniu tych co zawsze, i to w wielkim pośpiechu bo z niczym nie mogę przed świętami zdążyć. To już u mnie tradycja
Pisałaś gdzieś, że gdybyś teraz zaczynała urządzanie ogrodu to zaplanowałabyś miejsce na kompostownik i warzywniak. Może udałoby się to przy okazji przemeblowania rabaty na tyłach? Gdyby rabatę przesunąć jakieś dwa, trzy metry do przodu, to mogłabyś za nią schować i kompostownik, i grządki warzywne.
Szybkiej poprawy zdrowia życzę.

Pisałaś gdzieś, że gdybyś teraz zaczynała urządzanie ogrodu to zaplanowałabyś miejsce na kompostownik i warzywniak. Może udałoby się to przy okazji przemeblowania rabaty na tyłach? Gdyby rabatę przesunąć jakieś dwa, trzy metry do przodu, to mogłabyś za nią schować i kompostownik, i grządki warzywne.
Szybkiej poprawy zdrowia życzę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Małgosiu, ja o roślinach mam kilkadziesiąt książek i cały czas się uczę. Do poduszki wertuję katalogi, Piotrek już czasem puka się w głowę ile razy można czytać to samo, ale ja za każdym razem zapamiętuję co innego. Czasem jak ktoś pyta o szczegółowa nazwę podpieram się lektórą, bo pamięć już nie taka.
Tawułki najpopularniejsze to faktycznie Arendsa, różnią się wysokością, kolorem,i terminem kwitnienia ale oprócz nich są jeszcze chińskie, japońskie, koreańskie, thunberga. Tak,ze wybór jest całkiem spory.
Tawułki najpopularniejsze to faktycznie Arendsa, różnią się wysokością, kolorem,i terminem kwitnienia ale oprócz nich są jeszcze chińskie, japońskie, koreańskie, thunberga. Tak,ze wybór jest całkiem spory.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, jak to się stało że mi umknęłaś to naprawdę nie wiem
No, ale na szczęście już nadgoniłam
i teraz mam nadzieje być na bieżąco.


Re: Ogródek Gosi cz. 9
Jak dzisiaj zdrówko? Dostałaś kolejne zwolnienie?
Miłego i zdrowego
Miłego i zdrowego

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu zdrowiej
Dobrze, że poszerzysz rabatę. Będzie pięknie z tym, co planujesz.
Ja rowńiez siedzę w książkach, a co najlepsze i w gazetach. Teraz "przerabiałam" nawet z 2004
mąż sie ze mnie nabija....
Branża informatyczna calkiem inaczej się "starzeje".
Ps.
Zapowiadam się u Ciebie z wizytą.

Dobrze, że poszerzysz rabatę. Będzie pięknie z tym, co planujesz.
Ja rowńiez siedzę w książkach, a co najlepsze i w gazetach. Teraz "przerabiałam" nawet z 2004


Ps.
Zapowiadam się u Ciebie z wizytą.
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Kasiu, ja często gubię wątki, bo polegam na powiadomieniach, a one często nie przychodzą. Dopiero po jakimś czasie orientuję się, że nie byłam u kogoś bardzo długo.
Gosiu, ja tak sobie obiecywałam od ubiegłego roku. Zobaczyłam takie bombki u Moni Vertigo. Moje się chowają przy jej. Miałam nawet robić jajka na Wielkanoc. Tez z tego nie wyszło. Teraz moja choroba spowodowała, że w końcu się wzięłam. Nie byłam w stanie i tak nic innego robić. Niestety az tak powiększyc rabaty nie mogę. W dodatku z tyłu mam posadzone bardzo stare już drzewka. Ich nie dałabym rady ruszyć. Musiałabym całkowicie zmienić koncepcję z wyrzuceniem wszystkiego, ale na to mnie po pierwsze nie stać, po drugie byloby mi szkoda. Rośliny są już tak rozośnięte. Jedyne wyjście zmienić działkę
Iguś, ja aż tylu książek co Ty nie posiadam. Mam jakieś podstawowe. Dlatego nie mam takiej wiedzy jak Ty. Ale przynajmniej wiem do kogo się zwrócić w razie czego
Muszę sobie obejrzeć te tawułki, bo powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Nie lubią mnie. Mam problem z ich utrzymaniem, ale będę próbowała do skutku.
Asiu, cieszę się, że wpadłaś. Wiem, że masz dużo pracy, ale podczytujesz wszystko na bieżąco. Czy Ty kiedyś będziesz miała więcej czasu?
Aga, dostałam do końca tygodnia. Mam zamiar się wykurować, bo nie chcę spędzić świąt samotnie.
Justyś, bardzo serdecznie zapraszam.
Ja też siedzę w gazetach, bo książek mam mało. Szukam pomysłów na tę rabatę. Powoli zaczyna mi się wszystko krystalizowac, ale jeszcze trochę muszę przemyśleć. Chociaż będzie pewnie tak, że wymyślę szkielet, a jak przyjdzie co do czego bedzie dopasowywanie na miejscu









Gosiu, ja tak sobie obiecywałam od ubiegłego roku. Zobaczyłam takie bombki u Moni Vertigo. Moje się chowają przy jej. Miałam nawet robić jajka na Wielkanoc. Tez z tego nie wyszło. Teraz moja choroba spowodowała, że w końcu się wzięłam. Nie byłam w stanie i tak nic innego robić. Niestety az tak powiększyc rabaty nie mogę. W dodatku z tyłu mam posadzone bardzo stare już drzewka. Ich nie dałabym rady ruszyć. Musiałabym całkowicie zmienić koncepcję z wyrzuceniem wszystkiego, ale na to mnie po pierwsze nie stać, po drugie byloby mi szkoda. Rośliny są już tak rozośnięte. Jedyne wyjście zmienić działkę

Iguś, ja aż tylu książek co Ty nie posiadam. Mam jakieś podstawowe. Dlatego nie mam takiej wiedzy jak Ty. Ale przynajmniej wiem do kogo się zwrócić w razie czego

Muszę sobie obejrzeć te tawułki, bo powiem szczerze, że przypadły mi do gustu. Nie lubią mnie. Mam problem z ich utrzymaniem, ale będę próbowała do skutku.
Asiu, cieszę się, że wpadłaś. Wiem, że masz dużo pracy, ale podczytujesz wszystko na bieżąco. Czy Ty kiedyś będziesz miała więcej czasu?
Aga, dostałam do końca tygodnia. Mam zamiar się wykurować, bo nie chcę spędzić świąt samotnie.

Justyś, bardzo serdecznie zapraszam.

Ja też siedzę w gazetach, bo książek mam mało. Szukam pomysłów na tę rabatę. Powoli zaczyna mi się wszystko krystalizowac, ale jeszcze trochę muszę przemyśleć. Chociaż będzie pewnie tak, że wymyślę szkielet, a jak przyjdzie co do czego bedzie dopasowywanie na miejscu









