Nutkowy ogród cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Aga, z tą "bajką" to u mnie kropka w kropkę tak samo... "chciałaś to masz i sobie rób..." :evil: Jednak z pomocą nie ma problemu gdy poproszę...bo dobrze wie i zdaje sobie sprawę, ze chociaż ja uparta bestia, to z niektórymi rzeczami rady sobie nie dam, albo ciężko mi będzie. U mnie zdarzają się jeszcze sytuacje typu "pomogę ci jak skończę..." a co kończy?...wiecznie sprzątanie w garażu... czyli rzecz której za nic nie da się przerwać u mojego M. ;:306

Aniu, słusznie mówisz, że dzieci trzeba cały czas, od poczatku "gonić" do jakiejś pracy w domu. Znam takie, które do niczego gonione nie są...nie jest to fajny widok...taka obserwacja ich zachowania. Foch na każdym kroku... :evil:
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Ania, bo to chyba jest na odwrót...Mnie nigdy rodzice do niczego nie gonili i teraz wszystko pali mi się w rękach :lol:
Może dlatego swoje dzieci gonię... Ale nie powiem, czasem chętnie pomagają :)
Mój M. natomiast był goniony i teraz dzieci wcale nie goni...
A do ogrodu czasem też sam z siebie pójdzie :lol: Jak musi pomyśleć....

Małgosiu ciesz się póki co z bycia rodzynkiem ;:215
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Kasiu, do roboty jak byłam mała nie byłam goniona (byłam najmłodsza) :D Jednak nie mam problemu z praca w domu...ogarniam się ze wszystkim (prawie :wink: ) :lol:
Co do bycia rodzynkiem...hmmm...w sumie nie ma się z czego cieszyć...bo żadnych z tego korzyści wielkich nie mam ;:306
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Nie mozna generalizować, każdy jest inny, ale jeśli od małego nie nauczymy dzieci porządku, to jak będą większe tez nie będą chciały nic robić. nie mówię, żeby je niewiadomo jak mocno gonić, ale takie sprzątanie po sobie - wielu Mężów ma z tym problem ;:306
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Mnie też nikt nie gonił w dzieciństwie. Miałam wspaniałą rodzinę. Teraz wiem, że powinnam więcej pomagac, no, ale robię to dopiero teraz. :roll:
Mojego sama też za bardzo nie gonię, ale swój pokój od czasu do czasu musi posprzątać. No i jak poproszę, żeby mi odkurzł w chałupce, tez nie ma problemu tylko ustalamy co on, a co ja odkurzam. Jego obowiązkiem jest wyrzucanie posegregowanych smieci do pojemników. No i jeszcze inych drobnych obowiązków

Aga, masz rację, że taki m. jest straszny :lol:
Ale to jest bunt. Nie robię w ogrodzie jego projektu. To taka walka między nami o teren :;230
Tak naprawdę to nie jest tak źle z tą pomocą. To ja nie chce prosić o pomoc, bo nie chcę słyszeć gadania, że mu się coś nie podoba.
Ogród jest mój :evil:
Wiem, hetera jestem, ale to mój azyl, zupełnie inaczej widziany przez niego. W dodatki m. bez przezrwy wyjeżdża a ja siedzę w domu i pracuję w ogrodzie. Teraz może zrobię coś dla niego, to bedzie mniej gderał.

Aniu, nie wiem dlaczego wydawało mi się, że masz mniejsze dzieci. Może to zdjęcie mnie zmyliło?
Faktycznie jeśli mają już tyle lat, to powinny więcej robić. Może biorą przykład z ojca?
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Aniu, pewnie że każdy inny i nie u każdego będzie tak samo... :) Z tymi M. to święta prawda... mój kiedyś twierdził, że jest pedantem, ale chyba mu przeszło... ;:306 Pewnie ode mnie mu się udzieliło :lol: Ja tam "perfekcyjna pani domu" nie jestem...może troszkę i bałaganiara...ale co dziwne, bałaganu nie lubię i długo w nim nie wytrzymam, więc mam w miarę porządek :wink: :D

Gosiu, z tym braniem przykładu, to też sporo racji. Wypadało by najpierw męża wychować, niestety jak to już zostało powiedziane... Chyba łatwiej z dzieckiem :D
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Aniu, właśnie się zastanawiam czy moja teściowa dawała mojemu M. jakieś zadania do wykonania w dzieciństwie :;230
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

M od dziecka jeździł w wakacje i ferie z teściem na budowę - ma firmę budowlana od 30 lat...był nauczony, ze wracał zmęczony - mama jeść i reszta czasu jego. Tak mu zostało. W pracy sie narobił - fakt. Teraz jak jest chory, pracuje wolniej, mniej - tylko na pół etatu - sam dyktuje sobie prędkość - ale i tak nie ma go tyle samo czasu. Spada cukier - musi usiąść, zjeść, odpocząć, ma wysoki dobiera insuline - mierzy po kilka razy dziennie, bo ma juz powikłania i trudno cukrzyce opanować - od ponad 11 lat. mnie meczy to, ze w wolnej chwili jest tylko TV i komputer - przecież oglądając TV i odpoczywając może łuskac orzechy - ja muszę on nie?
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Kasiu, zadania naszych M. to chyba było "nie przeszkadzać w pracy" ;:224 :;230 Teraz starają się do tego nadal stosować :D
Aniu, bo takie łuskanie orzechów to przecież "babska robota"... :twisted: Mój M. za żadne światy na przykład nie da sie zagonić do prasowania ;:224 Woli powiedzieć..."to nie prasuj tych wszystkich koszulek, teraz zima i tak ja ubieram pod bluze..." :;230
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Bo to był kiedys taki stereotyp.
Moja mama też w domu wszystko sama robiła, bo tata jak przychodził z pracy był zmeczony i musiał się zdrzemnąc.
Ja przejęłam to od mamy. No nie jest az tak źle, że nic nie robi w domu.
Robi zakupy, zajmuje sie młodym. Czasem nawet coś upitrasi.
Ale sprzątanie, pranie, prasowanie to nie jego działka. No, chyba, że garaż jak u Gosi i jego pokój :;230
Tam to ja w ogóle nie chodze
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Gosiu, to prawda co piszesz. U mnie w sumie było podobnie. Mama zajmowała się domem sama. Tato czasami w czymś pomógł, ewentualnie czasem coś ugotował, jak miał natchnienie :D Ja też sama zajmuje się domem, ale na prośbę moja, to M. nawet zrobi obiad, jeśli wydam szczegółowe instrukcje. Tylko że tak bywa jedynie jak ja jestem na tyle chora, że sama nie mogę ;:224 :wink: No ale nie jest tak źle, żeby gorzej być nie mogło ... :lol:
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Coś nam się strasznie dzisiaj filozoficznie zrobiło :lol:
Nie ma co narzekać. Trzeba się wziąc za naszych chłopów :;230
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Gosia, co prawda, to prawda... ;:306 ;:306 ;:306
No ale ponarzekać czasami trzeba...jak to się mówi "dla własnego zdrowia psychicznego" :;230
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Ja jak mojemu zrobię permanentny pms przez cały miesiąc, to zaraz chodzi jak w zegarku :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Nutka81
1000p
1000p
Posty: 2806
Od: 13 maja 2010, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nutkowy ogród cz. 2

Post »

Aga, niektórych pms nie rusza...idą wtedy "do garażu" :D hehehehe
Nie no żartuje, mój miesiąca też by chyba nie przetrwał, góra tydzień...dwa... :lol: ;:306
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka :wit
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”