Małe-wielkie szczęście...cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ewo, u nas odkąd wszyscy mieszkamy w tej samej miejscowości :heja , nowa tradycja-kolejkowa ;:108
Trochę też po to, by odciążyć rodziców, no i u nas zdecydowanie więcej miejsca dla dzieciarni :wink: A po pasterce siedzimy do białego rana... (ciekawe czy w tym roku będzie biało ;:218 ).
Uwielbiam wigilijne potrawy ;:333 , ale tylko raz w roku tak wyjątkowo smakują. Brzuszek nie pomieści tego, co oczki by chciały ;:145

Lusiu, w święta nie stół jest najważniejszy, ale atmosfera. Też nie mam zamiaru szaleć i przede wszystkim przesadzać ;:108
Kilka smakołyków, takich wyjątkowych dla moich facetów i już ;:108
Zapraszam serdecznie. odpocznij troszkę ;:168
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, masz rację, że wigilijne potrawy najlepiej smakują w ten jeden dzień.
U mnie moja siostra robi Wigilię, a ja Wielkanoc. Tez siedzimy bardzo długo w noc wigilijną.
U nas zimno, ponuro, bez sniegu.
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

:wit
Witaj Justynko
Zdjęcia jesieni są super a ujęcia z pajęczynami bajeczne ;:63 ;:63 ;:63
Zwierzaczki wygłaskaj i wymiziaj ;:196
Dziewczyny - oglądam i podziwiam róże, a ciekawa jestem co wyjdzie z mojej jesiennej różanej przygody ;:oj
Zdjęcia robisz fantastyczne ;:108 ;:108 ;:108
Prezent od Mikołaja godny pozazdroszczenia :tan
Ale świątecznie już u Ciebie - rozmarzyłam się ;:15
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

To Ty Justynko ;:196 , podobnie jak i ja , też jedziesz w stronę wschodzącego słońca. ;:oj
Czy, kiedy już wracasz też słońce gonisz na zachodzie ;:304 :?:
:wit
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justyno witaj!
zazdroszczę kolejki urządzania Świąt, marzę, żeby rodzina zwaliła się do mnie. Prawie co roku wyjeżdżamy...I gotowanie w domu mnie omija. Na miejscu mam za to trochę szans by się wykazać ;:108 Już nie mogę doczekać sie lepienia pierogów ;:138
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Gosiu, święta, spokojne, zdrowe i rodzinne-dopiero teraz z wiekiem zaczynam doceniać znaczenie tych życzeń.

Ewciu, lubię robić fotki, czasami tak się bawię.
Miło, że się podobają.
Przygodę z różami zaczęłam też niedawno. Ciekawe, jak przeżyją tę zimę?
Zwierzaki wymiziane.
Pozdrawiam cieplutko w poranek szary ;:196

Krysiu, zawsze ze słoneczkiem w oczy, oby tylko było ;:108
Tego życzę na przedświąteczny czas ;:196 .

Kasiu, czasami zastanawiam się, czy nie wyjechać, ale jakoś nie umiem.
Lubię ten przedświąteczny rozgardiasz.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

W ogrodzie niewiele się już dzieje, chociaż obserwatorzy bacznie wypatrują ;:108

Obrazek Obrazek

Jeszcze kilka dni temu śnieg, a dzisiaj raczej plucha :(
Czyżby "Boże Narodzenie po wodzie"?
................
Chyba najwyższy czas zacząć wspominki ;:131

Na początek Róże Bożego Narodzenia, czyli ciemierniki.

Zaczęłam od tych najzwyklejszych białych.
Ciemiernik biały Helleborus niger -nie bardzo chciał współpracować ;:145.
Zmieniłam mu miejsce, choć wiem, że tego nie lubi i to był strzał w dziesiątkę. Teraz potrafi kwitnąć 2 razy w sezonie.

Obrazek Obrazek

Ciemiernik bordowy (Helleborus orientalis ciemiernik wschodni), bardzo ładnie przyrasta. Kwitnie stosunkowo późno, bo koniec kwietnia.
Za to obficie.
Udało się już doczekać kolejnego pokolenia siewek, jeszcze maleństwa, ale liczę na nie ;:108 .

Obrazek Obrazek

U stóp bordowego rósł ciemiernik korsykański, niestety nasze zimy dla niego zbyt ostre. Nawet okryty nie dał rady.
Był naprawdę ładny. Taka zwarta , niewysoka kępa. Kwiatki w delikatnym bordo jakby rozbielone dodatkiem zieleni.

Obrazek Obrazek

Mam jeszcze ciemiernik cuchnący od Stasi ;:196 , ale fotki niestety mu nie zrobiłam. Nie kwitł jeszcze.

2 lata temu powstało ciemiernikowo. Rabatka z siewek, które dostałam od jednej z forumek ;:196 .
Żadne z tych maleństw jeszcze nie kwitło, więc mam tam same niespodzianki :D

Obrazek Obrazek

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Ale piękne sieweczki. Moje się pięknie rozrastają, ale siewek nie ma. Uwielbiam ciemierniki!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Też mam kilka siewek ciemiernika dzięki cudzej uprzejmości :D Podzieliłam się ze znajomą i ścigamy się, u kogo prędzej coś zakwitnie :;230 Jakby to od nas zależało...
Obserwatorzy świetni :D Całkowita zgodność.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

U mnie o śniegu pozostało wspomnienie za oknem widoki iście Wielkanocne ;:oj Piękne fotki zaśnieżonego ogrodu a obserwatorzy wypatrują Kogoś konkretnego ;:224 Byli grzeczni i chcą dojrzeć pierwszą gwiazdkę ;:173 Cudna fotka ;:180
Buziaki i uważaj na drodze ;:196 Mam nadzieję ,że już nie jest tak ślisko ;:108
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Witaj Justysiu wtorkowo :wit ...nieszczególnie u mnie ; mgła spowiła wszystko wokół , śnieg topnieje w oczach , a na termometrze +2*C .
Wg starego porzekadła - " Barbara po lodzie - święta po wodzie".

Piękne masz ciemierniki ...aż miło popatrzeć na takie kępy ...mam cuchnące i biały oraz orientalne ...ale te jeszcze nie kwitły .
Super uchwycone zwierzaki ...ciekawe , o czym myślą ... ;:224

Miłego dnia ;:196 :wit
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Piękne ciemiernikowo, Justynko, i uroczy obserwatorzy ;:196 Ciekawe, czy wyglądają dnia w którym przemówią, czy wiosny? ;-))
U nas zmasowany atak zimy - spadło mnóstwo śniegu, zupełnie dla mnie nieoczekiwanie (nie oglądałam prognozy).
Mimo wszystko, udanego dnia!
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Nie mam ani jednego ciemiernika i widzę, że to duży błąd ;:223 Są piękne ;:167 Muszę o nich poczytać i gdzieś je zamierzyć...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Marysiu, też mam sentyment do tych roślin, które może skromne, ale pojawiają się wtedy, gdy inne już śpią albo jeszcze...
Ciemierniki do takich właśnie należą. Stąd sympatia, że im się chce, wbrew trudnościom ;:108
A potomstwo wydał (nawet liczne) tylko bordowy. Mam też świadomość, że kolejne pokolenie może nie powtórzyć cech rodzica.
A może się trafi jakiś niezwykły?

Ewo, mam nadzieję, że będą rosły tak prężnie jak rodzice ;:108 i oczywiście, że twoje zwyciężą w tym wyścigu ku słońcu ;:333
Zwierzaki choć bardzo różne (jest jeszcze jedna kota-najstarsza z całego towarzystwa)-zgodne. Nawet razem broją ;:14

Dana, u nas do wiosny jednak daleko... Śnieg leży, a w okolicach 3miasta nawet go więcej ;:oj .
Teraz ok -3-4C. Droga na szczęście sucha i czarna :D
Zwierzaki stęsknione wypatrują wiosny, podobnie jak ich pańcia ;:108 Jaki pan taki kram.
Jeszcze tylko 3 dni :heja
Dzięki ;:196

Iguś, wtorek za nami (bo już w domku z pracy :D ). Na termometrze -3-4C, niestety mglisto, spora wilgoć, bo szadź na drzewach miejscami.
Jedyna pociecha, że po Bożym Narodzeniu dnia przybywa ;:108
Mam nadzieje, że te maluchy z ciemiernikowa tez pokażą kwiatki. Dostałam je na początku przygody z FO zupełnie bezinteresownie. To pierwsze forumowe roślinki, więc sama rozumiesz z jaki sentymentem na nie patrzę. Obdarzyła mnie pasjonatka tych roślin, więc mogę po cichu liczyć na cudeńka :wink:
Tak jak ja: "Kiedy wiosna? Pani pójdzie do ogrodu. My z nią, bo kto lepiej pomaga ;:108 "
Wzajemnie, spokojnego wieczoru ;:196

Aga, gdy jadę do pracy, myślę, że ty masz podobnie. Daleko do tej twojej fabryki. U mnie ok, czarna szosa, choć jeszcze mrozi.
Obserwatorzy czekają wiosny. A ciemernikowo mam nadzieję rozwojowe.
Do kiedy pracujesz?
Szerokiej i bezpiecznej drogi zyczę ;:196

Aniu, błąd i trzeba go szybko naprawić. Teraz w kwiaciarniach powinny się pojawiać w świątecznych dekoracjach. To okazja na ciekawe zakupy.
Albo opcja wiosenna, wtedy na pewno nie są pędzone.
Lubia lekko zacienione, wilgotne i żyzne podłoże. Najlepiej u mnie rosną pod krzewami. Kwitną, gdy krzewy jeszcze gołe. Potem maja lekki cień i ochronę przed słonkiem. Wart by było to miejsce na widoku, by cieszyły oczy w pustawym jeszcze ogrodzie.
Na pewno coś namierzysz.
Milutkiego :wit
...................

Kalejdoskop różany

Zaczynam od Astrid Grafin von Hardenberg

Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Hrabina jest u mnie pierwszy sezon.
Zauroczyła mnie głębią koloru.
Na pewno nie lubi deszczów i zimna, wówczas pąki nie mogą się rozwinąć i pleśnieją.
Ciekawe jak zniesie zimę? Zakopczykowana i tyle ;:131
...............

Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru :wit
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Mnie się podoba układ płatków :D Żałuję, że sobie jej nie kupiłam, gdy zamawiałam koleżance.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”