Witam Was serdecznie
Dziękuję bardzo za wpisy i pamięć o moim ogródku. Grażynka mi słusznie wytknęła, że po cudzych ogrodach biegam, a u siebie niet. Tak się zastanowiłam nad tym i doszłam do wniosku, że ja już tak mam. W życiu też na miejscu nie usiedzę?. Non-stop mnie gdzieś nosi?. gna? Dlatego bardzo proszę o wybaczenie i poprawy nie obiecuję?.
Skończyłam liliowo-lipcowo to i tak rozpocznę:
Dorotko ? Dorcia7 Ty Mój Wielki Guru od porządków, mam nadzieję że okna już umyłaś i teraz w spokoju możesz zacząć urzędowanie w kuchni. Bo ja ?.. hmmm wiosną zrobię gruntowne porządki, teraz wolę zabawę z pierniczkami, ciasteczkami itd.
Majeczko kochana, nie powiem żebym się całkowicie odrobiła, ale ileż można. Pora na małą przerwę i buszowanie po forum To naprawdę świetny odstresowywacz. Majeczko wstawiam jeszcze jakieś fotki, ale u mnie zapasy się kończą? w przyszły roku zrobię więcej zdjęć, biorąc przykład z Ciebie
Agatko, dziękuję. Wiesz, te kamolce matka ziemia nam urodziła. Podczas prac ziemnych koparka je wykopała i robotnicy chcieli się ich pozbyć. A mój m. kazał zostawić i koparką ustawił według swojego gustu. Na początku trochę straszyły, ale z czasem ?. Teraz je uwielbiam.
Agnieszko - Aguniada, ta kaskada spędza mi sen z powiek od 4 lat. Koncepty się zmieniają, m. sprowadza na ziemię rachunkiem ekonomicznym, i co roku solennie sobie obiecuję, że w przyszłym roku to już na pewno.? I jest kolejny ?przyszły rok??.. Może z pomocą Forum będzie łatwiej?
Co do niedoczasu ? to u mnie stan permanentny. Nawet jak mam chwilę wolnego, to zawsze sobie znajdę jakieś zajęcie?

U mnie jest tak różowo? Nieemooożliweee
Adrianno, jasne że podoba mi się połączenie liściastch z iglakami. Tym bardziej, że las za moim domem też jest lasem mieszanym, więc ? A teraz to ja mam kolorowe sny, dzięki Twoim zdjęciom z Wojsławic. Piękna wycieczka.
Tamaryszku Drogi. Jak Ty pięknie potrafisz pisać i jak pięknie prawić komplementy. Mój talent do komponowania? Raczej umiejętne wybieranie zdjęć, które nawet mnie się podobają.
Co do róż to masz absolutną rację. Sama jestem tym stanem przerażona. Wiesz, najgorsze jest to, że ja swojego ogrodu jako różany również nie widzę?.jeszcze?na razie?. Ale w różach się zakochałam i będę próbowała je zaprosić do siebie. Może się uda. Z pomocą Forumkowych Różomaniaczek jest zdecydowanie łatwiej.
Cała obecna zagospodarowana działka ma ok 22 arów, nowa część ?za płotem? ? jak ją w domu nazywamy, ma 33 ary. Częsć tej nowej działki, jak już gdzieś wspomniałam, została już wypłaszczona i przygotowana pod boisko ? czytaj ?teren do niecnych zabaw moich dzieci.? Pozostała jeszcze wielka skarpa i teren płaski na dole. Życia mi braknie żeby to skończyć, o finansach nie wspominając?. Tym bardziej, że podobnie jak u Ciebie, wszystko robimy sami z mężem. Jedynie do ciężkich prac musimy wynajmować sprzęt. W ramach ciekawostki mogę Ci powiedzieć, że do przygotowania podbudowy pod boisko i wyrównania (w większości nadsypania) terenu przywieźliśmy ponad 100 m3 pospóły + kilka aut ziemi na wierzchnią warstwę. Jak ktoś ma swój dom to może sobie te ilości wyobrazić?. A przy tym mieliśmy niesamowite szczęście, bo znajomy potrzebował się szybko pozbyć pospóły z wykopów - gdybym miała za to płacić, to ?..
Gosiu Margo dziękuję Ci bardzo za takie miłe słowa. Jednak nie wiem jeszcze co z ?tym fantem zrobimy.? Zagospodarowanie to jedno, ale później pielęgnowanie to drugie. Wiesz nie mam jeszcze żadnych planów. Może porobię zdjęcia i wtedy Wy mi pomożecie? Bo ja na razie nie mam żadnego konceptu?. A pracę to każdy z nas wkłada w swój ogródek. I nieważne czy to jest 5 czy 50 arów. Każdy z nas z taką samą miłością podchodzi do swojego skrawka ziemi i do swoich roślin. I to jest piękne.
Grażynko Ty to jesteś kochana

. Myślisz i pamiętasz o wszystkich. Nawet o tych, co rzadziej na Forum bywają. Ale to jest bardzo miłe i budujące. Dziękuję Ci bardzo, bardzo?..
A róży nie zdążyłam posadzić. Niestety. Na szczęście Gosia Deirde przechowa mi część do wiosny, bo jak miała wysyłać to akurat przyszły te duże mrozy. Na Forum są naprawdę życzliwi ludzie.
Asiu2 nie zostało mi już niestety wiele zdjęć do pokazania. Nie przypuszczałam, że na Forum będę miała takie potrzeby. Ale obiecuję solenną poprawę w przyszłym roku.
Może w zamian poszukam jakichś innych ciekawych, ogrodniczych fotek? Np. popatrz na tego RH ? jak myślisz ile ma lat?
Aniu Sweety pędziwiatrze. Popatrz, dzisiaj Warszawę zasypało , a u nas w górach jest po prostu ohydnie. Ja lubię zimę, ale tego co jest za oknem absolutnie zimą nazwać nie można. Pamiętam Święta sprzed kilku lat, kiedy to na rowerach jeździliśmy?. Wolałabym tego scenariusza nie powtarzać, chociaż fajnie było.
Majko-Majar, ja to już tak mam. U mnie się nic ciekawego nie dzieje, a u innych nie wiadomo co czytać bo wątki mkną jak błyskawice, ale sama sobie jestem winna ? jaki Pan taki kram
Leszczyno witam serdecznie Nowego Gościa. Mam nadzieję, że spodoba Ci się u mnie, a tymczasem na powitanie zostawiam kwiatuszka
na powitanie
Pati jest mi niezmiernie miło, że mój ogród może być źródłem inspiracji. To dla mnie coś nowego?ale bardzo inspirująceg. Co do zdjęć, to hmm?.pozostały marne resztki, niestety. Obiecuję poprawę w kolejnym sezonie, a teraz jeszcze postaram się znaleźć coś z lat poprzednich. A na razie widoczek z górnego tarasu
