Dorotko co my bysmy zrobiły bez tych naszych futrzastych umilaczy....czasem zrobia jakies takie kretyńskie minki ,ze spasc z krzesła można ...choc moja paskuda dzisiaj mi stłukła talerz....no
Wandziu . witaj wtoreczkowo

...ja takie swiateczne ozdóbki to dzień dwa przed Wigilia robię...nie robie tradycyjnej choinki tylko przywlekam cos , albo małe łyse drzewka albo patyki chinskiego bambusa , i na tym motam lampki i bombki zazwyczaj w jednej kolorystyce ....
Bardzo lubie takie drzewa własnie ...kiedys pod szkoła uschły posadzone drzewka , sliczne kulki i bogata , gesta korona ,to wydebiłam takie , w samych lampkach wygladały super ....dołozyłam piórka i białe ,przezroczyste i srebrne bombki..mi sie podobało ,ja lubie takie cós innego zrobić .No i nie wiem czemu wywaliłam to suche drzwko....mogłam wciepnac na strych
