Ogródek-kalejdoskop-lojki

[malgocha1960]

Jak dzwoniłam dzisiaj do Jolci to zdążyła biedna ledwo przyjechac,musi nacieszyc sie rodzinka i wypieścic ema po 3 tygodniach nieobecności.

[ewa w]

Jak dzwoniłam dzisiaj do Jolci to zdążyła biedna ledwo przyjechac,musi nacieszyc sie rodzinka i wypieścic ema po 3 tygodniach nieobecności.

Uważam, że takie rozstania są korzystne dla związku, teraz M bardziej ją kocha

[lojka 63]

Ewcia mam taką nadzieję że tak jest i oby jak najdłużej cieszę się że jestem tam nie było dostępu ani do kompa ani do telewizora bo chcieli 82 zł. za pokój tzn,telewizor w pokoju ale zwerżyłyśmy się i nie płaciłyśmy lepsze były spacerki co dzień od 15-20 km.

[lojka 63]

Gosia , Dorotka witam was dziewczynki właściwie to wcale mi się nie chciało wracać ludzie tam już jęczeli za domem a ja bym jeszcze tak z tydzień została,lubię się lenić a jak sobie pomyślałam o pracy to mnie przygnębienie brało ale samo papu nie przyjdzie ale było fajnie i teraz jak mówi Ewcia trzeba myśleć o Świętach .Tak dla wiadomości żeby nie robić bałaganu na forum to wszelkie zdjęcia nie związane roślinnie będę wysyłać na mój drugi wątek " moje spełnione marzenia" tam można wklejać i na inne tematy to nic nie koliduje a zaraz poszukam coś z Sopotu i Gdańska z roślinkami w tle.Tylko troszkę może potrwać ponieważ zmniejszam na bieżąco.

[lojka 63]

co prawda nie roślinki ale natura moi mali przyjaciele

[lojka 63]

ogrody w Oliwie i jakaś poczwara.

[lojka 63]

Poczwara nie weszła chyba za dużo waży
największa tuja w oliwskim parku. drzewo z towarzyszem ale nie pasożytem.widok na palmiarnię.

[lojka 63]

Muszę jeszcze raz spróbować pomniejszyć poczwarę bo coś jest nie tak cała reszta Oliwskiego parku
poczwara jak sama to przeszła wlazła na widok z ogrodem i pałacykiem

spacerki po lesie ,taki sobie kamyk i zachodzące słoneczko nad molo

[ewa w]

Joluś byłaś w pięknym miejscu , morze chodzi za mną juz od wielu lat. Jak na listopadowo-grudniowe fotki to ładnie park wyglada. Byłam zimą nad morzem i wiem, że tez jest pięknie inaczej ale pieknie. Ja zniechęciłam sie do wyjazdu na sanatoria gdy ostatnim razem w Ciechocinku miałam pokój z trzema baaardzo starszymi osobami i ani chwili spokoju. Przestałam jeżdzić ale gdyby mi obiecali morze to kto wie

[lojka 63]

Serwus Ewcia z tym masz rację nigdy nie wiadomo na kogo trafisz w pokoju ja do tej pory miałam szczęście nie dość że osoby były ciekawe i sprawne to jeszcze dużo od nich się nauczyłam ,typu dużo ruchu zdrowe żywienie i nie przesadzać z lekarstwami bo na te czasy trzeba się przed tym bronić zbyt szybko wierzymy lekom a nie własnym siłom.Tylko z tym żywieniem mi nie wychodzi bo jem co jest a często ze zdrowiem to nie wiele ma wspólnego.Teraz chodziłyśmy co dzień po 15-20 km.i wcale nie schudłam bo na co dzień może mi wychodziło więcej wliczając pracę i nie było szoku dla organizmu,ale ciastka w Sopocie były nie do odparcia i gofry z bitą śmietaną i owocami Natomiast zabiegi co raz krótsze i jak najtańsze resztę trzeba sobie dokupić porażka fundusz udaje że leczy my udajemy że nam pomaga. Ale dosyć narzekań teraz wyszperam coś z natury Sopot-Gdańsk Spocki rynek szykuje się do Świąt kapliczka przy "Leśniku" i zachód słońca nad Sopotem szkoda że nie udało się robić zdjęć wcześniej bo były zabiegi a tylko wtedy było słoneczko.

[ewa w]

I w tym masz rację Jolciu Fundusz udaje, że nas leczy a sanatoria dają nam prądy, które to mogę brać u nas. Jedno wielkie udawanie, natomiast najlepsze w tym są właśnie leczenia klimatyczne dla nas ze Śląska

[lojka 63]

Basiu obawiam się że zupełnie wybiłam się z rytmu harówki zostanie chyba spokojne tępo przed świętami jakoś nie mam weny na razie chyba że w ostatniej chwili mnie weźmie jakoś nie czuję tych Świąt może dlatego że skromne będą,najważniejsze żeby atmosfera była dobra,wesoła i pogodna.Jak będzie zdrowie to nic wiele nie trzeba 1-2 placki ,troszkę sałatki ,i serce matki no może jeszcze % dodatki Coby już perfidnie się nie obijać pooglądajcie fotki a ja lecę do robotki-Gdańsk Oliwa nie wszystkie mi się udały bo ręce mi się trzęsły.

[any57]

Ja też czekam cierpliwie w kolejce...... jeszcze 13 tysiecy ludków przede mną......

mieszkałem z kolegą z Łodzi - ja czekałem na wyjazd 15 m-cy a on 8
Łódzki NFZ ma mniej chętnych niż Śląski

[lojka 63]

Basiu i Andrzejku a może uda wam się razem być w tym samym miejscu ten świat jest bardzo mały ja w drodze powrotnej spotkałam chłopaka z sąsiedniej wioski jechał z Gdyni na Podkarpacie ale mieliśmy przygody było fajnie życzę powodzenia.

[E@K66]

Cześć Jolcia ,fajnie że juz jesteś