Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

[ewamaj66]

Mnie trochę zapał do przeróbek zdechł-martwiłam się bardzo, że nie zdążę z różami przed zimą. Już się nie martwię. Nie zdążę. Zadołuję część i zacznę myśleć nad pracami na wiosnę, bez nerwów i spinania się. Wiosną na pewno samo się wszystko zrobi-tak było w tym roku

[Ave]

nie da rady nadrobić tych galopujących stron
zaglądam tylko na kilka ostatnich ale i tak można się czegoś ciekawego, lub zabawneg, dowiedzieć
Mnie tez czekają w przyszłym roku zmiany w ogrodzie... pod wpływem odwiedzin w forumkowych ogrodach, także Twoim , rozpoczęłam już pewne prace, a reszta... w nowym sezonie, ciekawe czy mi sie powiedzie. No i przekonałas mnie do sadzenia większych ilości drzew i krzewów - to jest to, czego mi brakowało...

[Maska]

Agnieszko niedziela powoli mija i słucham prognoz na najbliższe dni. W nocy ma sypać intensywny śnieg i idzie dość mocny mróz. I chociaż nie muszę iść do pracy to muszę rano iść do moich podopiecznych wypuścić je na światło dzienne!
Dobrego tygodnia Ci życzę!

[Margo2]

Ten śnieg to tylko w wybranych rejonach. U nas raczej go nie bedzie. I to niedobrze, bo co prawda dla kierowców to utrudnienie, ale dla nas zbawienie.
Jak tam D. Zdrowieje?

[Jagodka]

Aguniu ...kurowałaś swojego Małża ..przez weekend ? Wiesz , najlepsze są okłady ...Rum i Janki .

A tak na poważnie ...zapomniałam dopytać - czy Ty masz u siebie róże pnące ? Zastanawiam się nad taką , by kwitła non - stop , miała piękne , pełne kwiaty i w kolorze pastelowym , z ciemniejszym środkiem .

Tak , jak mówi/pisze Marysia/ Maska ....sypie , sypie , ale jest tylko 0*C ....

Buziaczki ....

[magenta]

Z języków najważniejszy - polski, mam na jego punkcie obsesję, tym bardziej, że coraz więcej osób
( w tym mniej lub bardziej prominentnych ) niemiłosiernie go kaleczy. Ginie powoli społeczeństwo ludzi czytających, a obrazki ortografii i gramatyki nie nauczą.

Wracając do rozważań lingwistycznych, to uważam że w czasach skrótów myślowych i wszechobecnych anglicyzmów, puryzm językowy to rzadkość i cenna cecha... Wydaje mi się, że język polski - mimo, że szalenie trudny, nawet dla urodzonych w naszym pięknym kraju - wart jest dbałości i emocjonalnej troski, co staram się przekazywać mojej córce...

Jak się cieszę, że spotkałam bratnie dusze w tym temacie. Kwiatki, które potrafią zasadzić nasi radiowcy, dziennikarze, politycy są czasem nie do strawienia... Dzieciaki piłuję maksymalnie w tym temacie...

[x-ag-a]

Dzień dobry
Nie dość, że mamy poniedziałek, to jeszcze w nocy bezczelnie spadł śnieg Niby nie jest go dużo, ale jego obecność to zapowiedź, że zima jdnak będzie... a taką miałam nadzieję, że w tym roku nam się upiecze!
Tak czy inaczej, trzeba to jakoś przetrwać... życzę Wam mimo wszystko udanego dnia!

Kasiu, piłuj dzieciaki ile wlezie... one co prawda między sobą posługują się sobie tylko znanym językiem, raczej pozbawionym zaawansowanej elokwencji, ale wychodzę z założenia, że jednak coś w głowie na przyszłość zostanie.
Jagódko, dzień dobry! Tych okładów nie stosowałam i dlatego PanM cięgle chorutki (przy okazji pozdrawiam go tą drogą, jeśli przeczyta ). Jeśli chodzi o róże pnące, to mam u siebie Flammentanz (kwitnie raz, na czerwono), Rosarium Uetersener (mocny róż, powtarza), Compassion (jasny róż, powtarza, polecam) oraz Bonitę Rennaissance (kolorystyka łososiowa, cudowny zapach, kwitnie do późnej jesieni, bardzo polecam). Sypie
Gosiu, u nas śnieg spadł, a u Ciebie? D. chorutki i nie chce mu się na razie wyzdrowieć...
Marysiu, dziękuję i wzajemnie - dobrego tygodnia! Tu biało i gorzej się jeździ, ale nie jest tragicznie, bo temperatury bliskie zera. A jak jest u Ciebie?
Ave, dziękuję za ponowne odwiedziny! Ja jeszcze nie zwiedziłam Twojego ogrodu, ale wieczorem wpadnę na pewno Ciekawa go jestem bardzo, jak i zmian, które planujesz... cieszę się, że mogę Cię czymś zainspirować! Pozdrawiam ciepło
Ewcia, przy takiej pogodzie jak dziś, mnie też wszystko opada Na spokojnie weźmiemy w obroty asze ogrody wiosną. Bez spinki.

[magenta]

Cześć,
Agu nie narzekaj na śnieg Chcesz pozbawić cieplutkiej kołderki swoje roślinki? Chyba okryje tę elfe, bo jak zasypie to jej nie dam rady okryć... brrrr
Co do języka, to najbardziej drażnią mnie końcówki np. zamiast dzieciom - dziecią również brrrr...

[x-ag-a]

OK, narzekam tylko w kontekście dojazdów!

A końcówka w wydaniu prominetnego polityka typu 'rozumię'? ;-)) Trzepie mnie.

[variegata]

Aguś, kochana u mnie jeszcze nie pada 'biała kołderka', ale jest zimno. Brrr.
Lubię śnieg, ale tylko jak nie muszę w tym czasie jeździć autem.
Flammentanz właśnie zamawiam
Miłego dnia

[Jule]

Dobry Agus z tym jezykiem macie oczywiscie racje ale jak czytam, to odrazu wywolujecie moja zmore z dziecinstwa czyli najlepsza Mamcie pod sloncem, ktora miala jedna skaze - byla polonistka bosh horror
ps fakt na polonistyke egzaminy latwe nie byly ale wystarczylo miec 5 z "polaka" na maturze i zwolnienie nalezalo sie jak chlopu ziemia z polskiego - przynajmniej w moich czasach.

[x-ag-a]

Julek, doberek! Ja zawaliłam na egzaminie staropolski, który był masakrycznie trudny... i tak piłuję moją córkę, poprawiając co i rusz - wiem, jestem również okropną najlepszą Mamcią pod słońcem ;-))
Magdziu, biała kołderka przyjdzie - u nas sypie... Flammentanz? Będzie Pani zadowolona!

[kasia126126]

Witaj Aguś U nas ponuro, jeszcze bez śniegu, ale zapewne nas nie ominie.

[JagiS]

Cześć, Agu
Język ojczysty - dodaj do ulubionych - hasło na zimę
A tak nawiasem, gdzie masz, Pani, te pnące róże, bo jakoś mi umknęły Czy jakieś zdjęcia są

Pozdrawiam - Jagoda
PS. Staropolski to pikuś wobec starocerkiewnosłowiańskiego

[MaGorzatka]

Małgosiu, mam wrażenie, że ostatnio w ogóle znikasz na dłużej... dziś mi przemknęło, że zostawisz na czas zimy tylko samochwałę?

Tak, Aguniu - mój tryb życia poza wakacjami narzuca taki rytm - w tygodniu nie mam czasu, albo jestem za bardzo zmęczona. Poza tym wdałam się w jesienno-zimowe seriale, a to tż zajmuje dużo czasu. Latem nie oglądam żadnych filmów, nadrabiam potem od jesieni sezon za sezonem. Mam takie ulubione, bez których sobie nie wyobrażam, a wciąż przybywa nowych. A ostatnio wciągnęłam nosem Homeland - 2 sezony prawie ciurkiem!
TV nie mam już z 6 lat, to chociaż z serialami jestem na bieżąco

Stwierdziłam, że na wątku ogrodowym nie mam już nic do powiedzenia o tej porze roku. No a żarcie i szydełko, to tematy całoroczne