
Skoczki ponoć zimy nie lubią. sama się martwię, bo w tym roku miałam prawdziwą inwazję tego dziadostwa
Pozdrowienia dla M., dla ciebie

justi177 pisze: Przypomnijcie mi proszę, żebym dotrzymała postanowieniai nie kupiła w tym sezonie ani jednej róży
![]()
![]()
Na wiosnę będzie jazda z usuwaniem kopców![]()
A, no może jakąś terminatorkę, bez "wymagań"
Tylko dla róż jestem w stanie się bardziej "poświęcać"....chyba nie jestem aż takim dobrym ogrodnikiem