


Jak zobaczyłam ten Twój pięknie wypieczony chleb, to jutro ruszam na zakupy i też upiekę. Czy pieczesz z nawiewem? Jejku pamiętam pieczenie chleba u mojej babci. Wielki piec i ten zapach. Do tego masło z własnej śmietany i ciepłe mleko do tego. Co ja bym dała za powtórkę tych klimatów!!!! Pomarzyć, dobra rzecz!
Do wiosny 111 dni!!!! Wytrzymamy! Mnie zostały do okrycia hortensje. Azalii nie okrywam - już są starsze, to wytrzymają. Oby taka aura trwała do Wigilii. Pozdrawiam
