Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Edyta, Igor, Lineta, noooo, ja też je lubię :D

Ewamaj, ja w donicach oprócz jednorocznych nic nie upraiłam, ale teraz zaczynam się do tego powoli przymierzać. Oczywiście nie do Rh, ale do róż, traw i innych takich, co jakoś tam zniosą zimę w piwnicy.

Margo, sztuczka z sadzeniem tylu roślin na tak małej powierzchni polega na tym, żeby roślinę najpierw kupić, a potem szukać miejsca. Sprawdza się doskonale.

Iga, potwierdzasz to, co napisałam Małgosi? :;230

Aprilku, koleusy to w ogóle są kapryśne na parapetach. Czasem niby rosną, rosną, a potem nie wiadomo dlaczego padną. I już po nich. Ten, który ci tak wybujał, mozesz przyciąć czubek. Wtedy się rozkrzewi. A czubek też możesz spróbować ukorzenić. Recepty żadnej nie mam. Sama też teraz mam kilka. Na razie rosną. A co będzie później? Czysta loteria.

Efka, karmnik byłby fajny. Ja sobie myślę, że te słomy trzeba by przyklejać wiązkami do deseczki. Są w handlu takie pistolety z klejem. Najpierw zrobić daszek z deseczki, a potem do niego przyklejać. A może gwoździkami przybić? Ja spróbuję otoczyć słomami jakąś donicę, zrobić taką osłonkę. I cieplej będzie roślinie zimą i ładniej.

AGNESS, ja już wariacji dostaję, jak muszę w domu siedzieć, bo w ogrodzie szaro i zimno. Gdyby nie te fiołki, to ja nie wiem, co bym zrobiła. Jak tu wytrzymać do wiosny??

Małgocha, to na pewno nie jest ta odmiana. U mnie są listki, a nie igiełki. Moja to jest po prostu karagana syberyjska pendula, bez nazwy odmianowej. Ta igiełkowa, przyznam, bardzo oryginalna, podobna do modrzewia.

Annes, odpowiedziałam u ciebie :D

Bogusiu, a no, proszę, też stosujesz pokrowce? Dobra, niedługo zabieram się do szycia, bo agrowłókninę mam. Zanim skończę, będzie wiosna. Trochę czasu to szycie jednak zajmuje. Chyba najlepiej wykroić półkola, prawda?

Christinkrysiu, ty niezawodnie masz w zanadrzu jakiś naturalny środek profilaktyczny. Ale ja chyba już nie będę robić żadnych oprysków. Zamknęlam na razie ogród na klucz. A w domu zabieram się do szycia pokrowców. Zerknę jeszcze na all. Może ktoś sprzedaje po kilka złotych.

Keetee, dzięki, powoli już dochodzę do siebie ;:196
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu wygrzewaj się kochana w pościeli, nie myśl o ogrodzie, te wirusy są tak oporne na leczenie, że mnie trzymało prawie miesiąc.
Ja miałam także karaganę syberyjską pendula, ale listki miała takie podobne do akacji.
Niestety po dziesięciu latach bez powodu uschła, zaraz po zakwitnięciu wiosną.
Dużo zdrowia Ci życzę. ;:196
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu ja szyłam z prostokąta.....dwa boki zszyłam ....dół podwinęłam i wciągnęłam PRL-wską gumkę / dostałam jej sporo od mamy mojej synowej/. Naciągnęłam pokrowce na magnolie, budleje /pisałam/...u dołu ściągnęłam gumką...dokoła obsypałam liśćmi z brzozy...ale nie wiem czy jeszcze nie za wcześnie ...bo u mnie dzisiaj była iscie wiosenna pogoda.Od 11- do 14 miotałam się po ogrodzie...wystawiając"buźkę "do słońca . Momentami zapominałam,że czekamy na zimę.... :;230 ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu, wylecz to choróbsko do końca, żeby nie było żadnych powikłań.
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu aż jestem zła na siebie... nie doczytałam, że byłaś chora ;:167 uważaj na siebie , taka pogoda zdradliwa ...raz ciepło, to znowu wietrznie, mgliście...albo przymrozek Pozdrawiam cieplutko! Zdrowiej kochana ;:196
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Tajeczko, dziękuję za troskę. ;:196 Mam taki luksus, że w chorobie mogę się wyleżeć, nie przerywając pracy. Choć szczerze powiedziawszy, ta praca idzie mi wtedy dość marnie.
Pamiętam tę twoją karaganę, która tak nagle zmarniała nie wiadomo, z jakiego powodu. Z pewnością było ci jej żal, bo była już przecież dużym drzewkiem. Moja na razie znosi wszystko. Suszę, zimę, deszcze. Nie jest to drzewko, które by ogromnie mnie zachwycało, ale grzecznie sobie rośnie i niech tak będzie.

Bogusiu, to w takim razie ja też uszyję z prostokątów. Mam zapasy gumki do majtek jeszcze z czasów komuny. Myślałam, że już do niczego nie zużyję, a tutaj proszę, i na nią przyszedł czas. Ja te pokrowce zamierzam założyć roślinom na głowy nie teraz, ale dopiero w czasie zimnych ogrodników, żeby azaliom nie zamarzły pąki. Dzięki za wsparcie w choróbsku ;:196

Beatko, tak jest, wyleczę do końca. ;:196 Nie po to się męczyłam, żeby zaczynać chorobę od początku ;:224

Tak mi się jakoś szaro zrobiło, że zaczęłam dziś przeglądać wiosenne zdjęcia. I mam takie oto majowe widoczki ze skalniaka. Delikatne kwiatuszki żagwinu, floksów szydlastych, tiarelli i niezapominajek, a także różowe wiechetki żurawek.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu a wiesz po jakim czasie ukorzenia się azalia?
bo sąsiadka ugięła gałązkę na wiosnę i na wiosnę ma mi dać i nie wiem czy będzie mieć korzenie dostatecznie duże, aby przetrwać
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Przemku, nie mam zielonego pojęcia. Nawet nie wiedziałam, że można azalię tak rozmnażać. Dopiero ty o tym wspomniałeś.

Do wspomnień dorzucam moją cudną Heidi Klum. Chyba nie zdążyłam jej pokazać w sezonie. Mam dwie sadzonki obok siebie. Kupione u tego samego sprzedawcy, wsadzone jednego dnia. Jedna sadzonka nie kwitła w ogóle. Druga zakwitła trzy razy (ach, co za zapach, co za kolor!). No i bądź tu człowieku mądry...

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu, uwielbiam rośliny zarastające kamienie na skalniaku. Powoli osiągam taki efekt siebie :D
Heidi Klum perfekcyjna - kolor energetyczny, a ten układ płatków ;:138
Mam nadzieję, że lepiej się już czujesz. Zdrowiej ;:196
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu to jedną azalie możesz tak spróbować a i w internecie doczytałem, ze proces ukorzenienie azalii trwa od roku do dwóch więc lepiej poczekam
różyczka piękna
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu zdjęcia bajeczne a zwłaszcza ta hosta na drugiej fotce ,co za kolory :) Zdrówka dużo ;:196
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu, to ja zawsze szłam w dobrym kierunku :;230
Najpierw kupowałm, a później zastanawiałam się.
Teraz coś mi się pozmieniało. Najpierw planuję. Ale i tak często mi nie wychodzi i kupuję co mi w oko wpadnie
Awatar użytkownika
E@K66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2402
Od: 7 gru 2008, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandziu super pomysł z tą doniczką,co do daszku można też przyczepić takerem i spinaczami :roll:
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wndo, życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;:168
Wspomnieniowe foty bardzo ładne, zarówno te majowe jak i różane - Heidi Klum lubię za to samo co Ty, nie podobają mi się tylko te jej matowe, byle-jakie liście...ale czy jest róża doskonała? ;:131
Pozdrawiam serdecznie :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 8

Post »

Wandeczko! ...widzisz jak nam majtasowe gumki przydadzą się....ja też myslałam,że już jest do wyrzucenia, ale robiąc porządki w szafce...wpadłam na takiego"pomysła" coby dołem ściągnąć te pokrowce to i mróz nie wciśnie się tak szybko.... ;:180 Roślinki pokazałaś cudowne...aż odechciało mi sie spać.....
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”