Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Wiesz...ja sie zżywam z Forum...wiele pamietam ;:196 Znajomosci tutejsze sa mi jakos bardzo bliskie więc obchodzi mnie co tam sie u was dzieje ...mój Cartierek troche chorował, mam nadzieje ,ze w przyszłym sezonie bedzie taki ładny jak Twój Julowy :wink:
Rozbawiło mnie jedno zdanie do Beti chyba....to ostatnie
..... Rhapsody in Blue sprawowała się całkiem dobrze... kwitła całe lato i poza tym, że kwiat przekwitając nabiera szarawe barwy, to jest przepiękna po prostu. Lekka plamistość, ale oprysk zadziałał... Nie masz jej jeszcze?...
fajne :;230
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

:;230 Aguś, mam, ale moja jakiś chorowitek, pierwsze kwitnienie było ok, a później plamistość i oprysk niewiele zdziałał. Dzisiaj zrobiłam kulinarny eksperyment, krokiety z ruskim nadzieniem, wyszły nie powiem bardzo dobre. :D
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Bo ruskie krokiety Beti sa gitne ;:138 i to bardzo ...mniam :uszy
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Beti, nigdy nie robiłam ruskich, chociaż bardzo lubię... dasz przepis na Twoje krokiety? Ostatnio jadłam w pracy pierożki z nadzieniem z soczewicy - to było pyszne.
Doris, ja też się zżywam ;-) J.Cartier przedtem dla mnie nieznany, teraz należy do ścisłej czołówki różanych faworyt ;-) W ogóle nie chorował, rośnie od południa, chyba pasuje mu takie mocne słońce... życzę Twojemu podobnego wigoru ;:196
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Ten zbiornik niby taki maly ale jak go nie ma, to sie okazuje dopiero ile miejsca po nim mozna zaadoptowac :heja
Ciesze sie okropniascie, ze J. Cartier tak pieknie u Ciebie sie sprawuje ... no tak grozilam jej palcem, zeby mi wstydu nie narobila :twisted: Moja marnie rosnie ale lekko nie miala, bo chyba 3 razy byla przesadzana :oops: w nastepnym sezonie postaram sie dac jej spokoj :wink:
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Ach ta Gentle Hermione, piękna jest!
U mnie to numer dwa po Heritage, którego uważam za różę idealną :)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Anetko, ja podobnie klasyfikuję obie róże... dla Ciebie moja Heritage z jesieni ubiegłego roku... wyobraź sobie, że w tym sezonie nie zaszczyciła mnie ani jednym kwiatem :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Julek, J.Cartier sprawował się wzorcowo; podobnie jak L.D. Braithwaite... Ciekawa jestem, jak sobie będą radzić Elfe i Giardinę, które mam także dzięki Tobie... Zbiornik zniknął i dał duże możliwości... Pęcherznice, jak już pisałam, pójdą pod ogrodzenie... Co byś w tym miejscu widziała, poza dużym klonem Kelly's Gold?

Sreberka:
Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

A u mnie Cartier trochę chorował. I coś mu obżerało płatki. Nie wytwarzał wszystkich. Dopiero pod koniec sezonu się poprawiło.
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Jakie te kotki przytulne, pomiziałabym się z nimi...
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aguś, Hermione cudowna ;:170 Moja już posadzona, zdecydowałam się na nią dzięki Tobie ;:196 Sadzonka od Petrovica malutka, tak jak wszystkie angielki, ale liczę, że w sezonie się rozbuja i będzie tak piękna jak Twoja :D J. Cartier też nabyłam jesienią, ciekawa jestem jak się będzie u mnie sprawował ;:65 Elfe i Giardinę sadziłaś teraz?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Zbieram pomysły na zdrowe róże , więc ...co myślisz o tych ; Aspirin Rose , Larissa , The Fairy , Masz może jakąś w pastelach , z ciemniejszym środkiem - byle nie żółta , może być np. w bordo ;:196

Sreberka słodziutkie i ...wytworne .. . brytyjska arystokracja ...ach , wtulić się w takie futerko .
Buziaczki niedzielne ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Agus na razie duzo zaproponowac nie moge, bo jak wiesz potrzeba szerszej perspektywy razem ze sciezka ... no i najwazniejsze foto - jak juz przesadzisz pecherznice i zawita tam drzewko, to bedzie mozna dopiero ocenic na ile mozna "piac sie w gore" ale mysle ze mozna bylo by tam zrobil Limonkowe (limelight) poletko, jak juz nie mozna ich "pod dachem" z boku domu w rzedzie posadzic. Chyba ze nie zrezygnowalas z tego rozwiazania?

ps to jest raczej rosyjska arystokracja ;:108
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Sreberka jak darmozjady u mnie, czyli senne i w pieleszach :lol: Moje wszystkie cztery siedza w domku i mrużą oczka. Jedyne ożywienie następuje przy sypaniu chrupek do miseczek :wink:
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Agnieszko, bardzo miłe chwile spędziłam u Ciebie ;:108 . Zresztą jak zwykle. Nieustannie zachwycam się Twoimi fotkami... Chwalicie Cartiera, a mój stoi jak zaklęty. Zaszczycił mnie jednym kwiatkiem i już..... może go przesadzić? A i William u Ciebie bajkowy. Uwielbiam takie kolorki
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Asiu, moje doświadczenia z J.Cartierem są krótkie, ale jak najlepsze... dostałam tę piękną różę w maju. Zaobserwowałam, że kocha mocne słońce... a jakie stanowisko ma Twój? Dziękuję za wieczorne odwiedziny ;:196
Magdo, przyznam, że o tej porze roku sama najchętniej mrużyłabym oczy i przewracała z boku na bok ;-) Nic mi się nie chce!
Julek, dzięki za spostrzeżenia... prawdę mówiąc, myślę o hortensjach w tamtym miejscu, ale najbardziej o Vanille Fraise, ponieważ zależałoby mi na mocniejszym kolorze, a ona tak pięknie się przebarwia... Co sądzisz?
Co do szpaleru Limelight wzdłuż elewacji, to nie porzuciłam jeszcze tej idei... poobserwujemy jak zsuwa się śnieg z dachu w tym miejscu i podejmiemy decyzję.
Jagódko, jak już wspomniała Jule, kocia arystokracja ma pochodzenie rosyjskie :) Brytyjczyki są podobne, ale mają migdałowe oczy i pyzate buzie.
Jeśli chodzi o różane dylematy, to potwierdzam zdrowotność i niezawodność Aspirin Rose, Larissa jest prześliczna ale ma dość małe kwiaty, The Fairy nie posiadam... Mogę Ci jeszcze polecić piękną różę Kordesa - Cinderellę, która powinna Cię ująć za serce kwiatem w stylu retro :)
Robaczku, Gentle Hermione Cię zachwyci - ona ma zupełnie wyjątkowy kwiat, jakby cały był poświatą... i cudny układ płatków.Róże od Jule sadziłam późnym latem; także pokażą swoje możliwości dopiero w przyszłym sezonie.
Gosiu, a miziaj się do woli - obaj to uwielbiają :)
Gosiu-Margo, a to ciekawe, co podgryzało Twojego J.Cartiera... wyśledziłaś szkodnika-bandytę?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”