Elu

Ja akurat z ogrodzie mam różne zmyślne zioła, a w kuchni tylko te przyprawowe. Jakby spytać babcię czy ma na coś ziółka to nigdy nie powie, że nie ma. A piłaś kiedyś herbatkę z perzu? ja tam nie mrożę ziół, bo by miejsca brakło więc suszę wszystko osobno, aby mi nie wyszedł groch z kapusta a później tylko do herbat wywarów i potraw
Krysiu
tak. pożytecznie i dużo się na różne tematy dowiedziałem, ale równie ważne jest to, że poznałem profesorów, którzy i mnie mogą uczyć. Z jedną już się zgadałem tak, że postanowiła założyć sobie tu forum więc mamy tu pewnie już profesorkę od ogrodnictwa i zielarstwa

Cieszę się, że nasionka doszły bez żadnych szkód

I jak umiesz już zrobić taką samą paczuszkę? bo ja sam się tego nauczyłem i zawsze na nasiona robię takie paczuszki. Nasionek miałem dać Tobie 2 razy więcej, ale pomyślałem, że moja rodzina będzie jeszcze chciała, a ja mam tyle nasion, że aż strach by było przeliczyć ile by to mnie w sklepie kosztowało

jakieś 100 zł

dokładnej kiełkowalności nasion nie znam, ale jak na razie wyszedł mi wynik ok. 84 % Będę czekał na twoje opinię może tobie owoce tych roślin bardzo posmakują jak mi

Rodzynka brazylijskiego jadłem na szkoleniu i jego smak jest super taki, jak suszona śliwka

Jutro to raczej nie, ale w poniedziałek już powinny być
nie ma za co dziękować ja po prostu lubię uszczęśliwiać innych ludzi
napiszę do Ciebie jak dostanę nasionka
pozdrawiam