Różyczka w gaju...

Zablokowany
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

:wit Ewa, co u Ciebie?
Pokaż jakieś nowe fotki. :D Co do różyczek to te dwie znam tylko z fotografii, mi osobiście bardzo się podoba Alba Meilland.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Jak się cieszę, że o mnie pamiętacie ;:196
Niestety, jak wybyłam z domu "za chlebem" (choć na szczęście nie za ocean) z półtora tygodnia temu, tak powrócę dopiero jutro wieczorem...więc nowości ogrodowych brak, i chodzi nie tylko o zdjęcia - sama nie wiem, jak mają się moje róże i pozostała roślinność:wink:

Dzidka, skoro Ty mówisz, że mój ogród się zmienił, no to pewnie naprawdę się zmienił... :D w końcu niedawno go widziałaś...bardzo się cieszę; ja jakoś tak nie zdaję sobie chyba z tego sprawy - coś tam robię i nie pamiętam, jak było przedtem :)

Helena, znam i ja te poprawki :;230 a M już chyba ma tego dosyć; kiedy wstaję rano i mówię: "wiesz, ten bez, co go wczoraj przesadziliśmy (hihihi, przesadziliśmy - mój udział polegał na pokazywaniu palcem), trzeba jednak posadzić gdzie indziej" :D

Dziękuję za porady w sprawie róży - Kasiu, Aniu, Wando i Majka :D Zdecydowałam się na Stadt Rom; Degenhard może jeszcze kiedyś do mnie też zawita, ale na razie jednak ta będzie mi bardziej pasować :)
Kasiu, aha - mam Knirps - rośnie na tej samej rabacie, rzeczywiście świetnie się prezentuje.

Jaga - to ja powinnam pamiętać i podziękować Ci - co niniejszym czynię ;:180
ra_barbara pisze: u mnie pomarzło dużo wcześniej taka tu "syberjada-konecka" :wink:
Baśka - dobre! To zresztą możliwe, że u nas jest trochę cieplej, zresztą myślę, że u mnie też swoje robią te wielkie tuje przy ogrodzeniu prawie naokoło, które trochę jednak izolują od wiatrów.

Beata, tak się właśnie zastanawiam, czy Alba Meilland to to samo co White Meidiland (którą mam)?

Jak pisałam wyżej - wracam wreszcie jutro :) Na wsi będę od soboty i zaraz wielkie sadzenie i przesadzanie cd. Obiecuję, że obfotografuje wszystko i zamieszczę :)
Czekam już niecierpliwie na róże; żadne zamówione jeszcze do mnie nie dotarły, a dostanę je z trzech źródeł: z F., od Ewy-Gloriadei i od Petrovica. W porównaniu z pierwotnymi planami jest trochę zmian: po pierwsze okazało się, że nie ma Avalona ;:145 (swoją drogą - nie bardzo mi się to podoba; zamówiłam w F. i zapłaciłam we wrześniu i było ok, a tu nagle dostaję wiadomość, że nie ma i propozycję zamiany na co innego) i zamiast niej będzie Stephanie Baronin zu Guttenberg. No a poza tym...skoro zdecydowałam się na zamówienie Stadt Rom, to zdecydowałam, że muszę im coś dołożyć w przesyłce do towarzystwa, więc padło na dwie Heidi Klum Rose - dawno się już do niej przymierzałam, ale jakoś się nie składało...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniu :wit
Mnie też coś podobnego z F. się przytrafiło. A Avelon jest taki cudny ;:oj .
Za to w R. zamówionego Gipsy Boy, mimo że już nie mieli - wygrzebali dla mnie spod ziemi.
To rozumiem.

Powodzenia - Jagoda
PS. I Avelona niech Ci znajdą, bo się wkurzę, a jak nie - to on jest w R.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Po tym jak kupiłam w F. Avalona (Hardeluxe), to wiele osób o niego pytało. To i wykupili ;:224
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3

Witaj Ewuniu!

Wysforowałaś się do przodu z pracami w ogrodzie. Przy Twoich wyjazdach, to godne podziwu ;:180

Masz jakiś patent na zabezpieczenie róż przed mrozem? Myślałam o słomianych matach, ale coś M kręci nosem...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witam,
Ewo, Ty w rozjazdach a ja urobiona po pachy z dzieciarnią :uszy
Róże mi przyszły i już je posadziłam. Nie spałam ze 3 noce, bo myślałam nad sensownym ich rozplanowaniem. Niby miałam jakieś plany, ale to tylko dla dwóch róż. Reszta była gdzieś do upchnięcia. Potem pojawił się problem typu: która by tu lepiej wyglądała, czy ta śliwka nad nią nie da za dużo cienia i mszyc, czy ta róża nie będzie się gryzła z tą obok.... sama wiesz.
Z ogólnego efektu jestem bardzo zadowolona, no może jedno nie wypaliło, ale niech już stracę....
Pozdrawiam
p.s. w obi są przeceny golteri 3,99zł, piękne sadzonki (dziś kupiłam sobie 4szt) i sporo różnych mniejszych trawek (5 i 4 zł). Astry - marcinki niebieskie w normalnej cenie 2,99 lub coś koło tego. Ostatek już.
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewuniu ;:196 Byłam i pospacerowałam ;:65 po Twoim pięknym ogrodzie ;:333
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Pewnie nie będzie to nic odkrywczego, jak napiszę, że pada deszcz? :lol: A jeszcze tyle do zrobienia...
Dzisiaj przyszły pierwsze róże, jutro będą następne, więc mam nadzieję, że pogoda pozwoli na sadzenie.
Jedna róża przyszła inna, niż zamawiałam - miała być Stephanie Baronin zu Gutenberg, a dostałam Hansestadt Rostock - zadzwoniłam więc z reklamacją i dostanę tę właściwą...mam więc dwie...Hansestadt Rostock też ładna, tylko jeszcze nie wiem, gdzie ją posadzić :)
W sumie więc dzisiaj przyszło 8, jutro będą jeszcze 3 i pewnie pojutrze ta jedna "z reklamacji". No i jeszcze potem 5 róż od Petrovica...Mam co robić, chociaż i tak to ilości detaliczne, w porównaniu z innymi forumkami :D Żeby było jasne - dołków jeszcze nie wykopałam... jakoś tak zeszło :;230

Jaga, dzięki za informację na temat Avalona/Avelona - ciekawe, że ta nazwa występuje w dwóch wersjach, sprawdziłam :) Niestety już wiadomo, że w F. nie wykopią spod ziemi, a z R. nie opłaca mi się zamawiać jednej róży...więc będę chyba musiała z nią poczekać do nowego zamówienia w przyszłym roku :(
A Gipsy Boy super - też o niej myślę.

Aniu, powinni Ci chyba wobec tego w F. dać rabat za reklamę :)

Helenko...wcale nie jestem do przodu :wink: Mój ogród przypomina księżycowy krajobraz i to nie jest wcale przesada. M wyznaje zasadę, że najważniejsze jest zrobienie tego, co jest do zrobienia, a posprząta się ...potem :;230 Nie muszę chyba dodawać, że to "potem" może oznaczać zarówno "jutro", jak też "na wiosnę" lub "w bliżej niesprecyzowanej przyszłości". Z jednej więc strony plan przesadzeń został w zasadzie zrealizowany, ale efekty... ;:oj
Co do zabezpieczania róż na zimę - postanowiłam, że będę je tylko kopczykować i tak też zrobiłam w ubiegłym roku - przeżyły. Będzie najwyżej naturalna selekcja i tyle. Być może najwyżej okryję kilka wrażliwszych stroiszem. Nie bardzo za to wiem, jak zabezpieczyć pnące - mam je pierwszy raz u siebie - muszę poczytać :)

Monika, dzięki za informacje o przecenach roślinek...niestety będę w K. dopiero w piątek, więc nie wiem, czy coś jeszcze zostanie...Trawki pewnie bym jeszcze kupiła :) Co do golterii - trochę się zraziłam w ubiegłym roku, kupiłam bardzo ładną, ale mi zmarzła...
Ja właśnie jestem na etapie kombinowania, jak posadzić róże...wydaje mi się, że będzie za ciasno, a rabat już teraz nie powiększę... :(

Tereniu pozdrawiam :wit
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Dużo zaległości mam, więc nadrabiam lekturę, a przy okazji ślę ogrodowe pozdrowienia :wit
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Powinni ;:224
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Ewa, fajne różyce zamówiłaś :D Heidi jest śliczna, nie będziesz żałować :) H. Rostock ślicznie wyglądała w tym roku na mieszanej rabacie u Majeczki - ma ciepły kolorek, ponoć bardzo zdrowa i obficie kwitnąca :D W zestawie z fioletową szałwią byłoby jej do twarzy ;:173
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Agusiu, Aniiu :wit
Kasia, ja na Heidi namierzałam się już dawno...jakoś tak się nie składało...a teraz kupiłam od razu dwie :D A H. Rostock muszę wobec tego obejrzeć u Majki.

Dzisiaj rano odwiedziły nas bażanty; zdążyłam tylko jednemu zrobicćzdjęcie przez okno.
Obrazek

Trochę dzisiaj podgoniłam z zaległymi pracami. 11 róż posadziłam, pod pozostałe 9 zostały wykopane dołki - z niewielką pomocą M. :D Powysadzałam też z doniczek jakąś tam zaległą "drobnicę"; właściwie zostało mi tylko jeszcze parę opakowań tulipanów i narcyzów...wiem, może trochę za późno, ale cóż, jeszcze chyba posadzę :wink:
Powoli kończymy sezon...pod koniec tygodnia wyprowadzamy się już do miasta - oczywiście będziemy tu jeszcze przyjeżdżać, czeka mnie jeszcze choćby kopczykowanie róż :) ale powoli się już pakujemy...trochę jakoś tak nostalgicznie się zrobiło...

Parę innych dzisiejszych zdjęć.

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I jeszcze "jesienne róże" :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Mnie by było smutno zostawiać takie cudne miejsce na tak długo, zdecydowanie wolałabym tam przebywać na stałe.
A jak sobie poradzą koty bez Was :?
Jesienne widoki masz śliczne ;:215 nawet i trochę słonka mieliście ;:3 u nas było pochmurno i bardzo wietrznie ale pracować w ogrodzie się dało, przynajmniej się nie spociłam. :;230
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka w gaju...

Post »

;:3
No właśnie, kto będzie się troszczył o kitusie? On patrzy na Ciebie z taką ufnością ;:173
Różyczki będą przepiękne. H. Rostock też posadziłam. Zobaczymy jak to wszystko będzie rosło na wiosnę.
Ewuś, u Ciebie jest znacznie cieplej niż u mnie, pewnie dlatego wystarczają same kopczyki.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różyczka w gaju...

Post »

Witaj Ewuś porannie.Kiedy trzeba fachowo kopczykować róże.Moze swoje za szybko zabezpieczam i potem one mi padaja w takich dużych ilosciach?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”