Na glinie malowane

[tirek]

Mam nadzieję ze już niedługo

[kasia_rom]

Ale już ładne pączusie,i ja myślę że zdążą

[peonia]

Taki krzaczek chryzantem jeszcze mieć , to skarb.

[imwsz]

Grażynko to czekam niecierpliwie

Kasiu i Beatko Wy sobie wyobrażacie, że w zeszłym roku to był 1 mały patyczek, a teraz, że Sama jestem uradowana

[Arkadius121]

Pistacja i chryzantemy ładnie pokazane.Pozdrawiam

[imwsz]

dziękuję Arkadius121

[survivor26]

Przepiękna ta bordowa chryzantema! Oby dotrwała do kwitnięcia, choć skoro pierwszy atak zimy przeżyła, to pewnie ma spore szanse?

[lulka]

Piękny kolor. Moje chryzantemy doniczkowe tylko w części się rozwinęły, jakoś marnie w tym roku kwitły.

Chyba mają ostatnio taki nastrój jak ja

[imwsz]

Pati, Madziu czekam na nią z utęsknieniem bo kolor ma zabójczy
Madziu wiem, że aura już nie ta i śpiąco się robi ale teraz to będzie najlepszy czas na kombinowanie co nowego ma sie zadziać w ogrodzie od wiosny. Przecież w pełni sezonu to się nie da

[lulka]

Ja nic nie robię, poza tarasem i może nawodnieniem , więcej nie myślę

[kasia_rom]

No to czekamy na rozwinięcie pączków Urosła niesamowicie
Czy u Ciebie też popadało? teraz słoneczko , jeszcze pokwitną

[imwsz]

Kasiu ładnie w nocy popadało i rankim. Teraz już nie pada, jedynie kałuże pozostały
Widziałaś może taką różyczkę jak Distant Drums - Grażynka wyszukała tą ślicznotkę , ale nie możemy teraz znaleść kogoś kto by ją sprzedawał. Idealnie by pasowała, z tymi "filizaneczkami" przy morelowej NN.
Zobacz może Tobie się uda wyszukać sprzedawcę

[Wanda7]

Ilonko, widziałam u Grażynki tę pomarańczową różyczkę. Bardzo żywa w kolorze. Ja lubię takie, ale trzeba uważać, żeby się nie gryzły na przykład z różowymi. POza tym w większych ilościach wszystkie róże wyglądają zjawiskowo. Ja zrobiłam błąd, że kupowałam każdą odmianę po jednej.

[imwsz]

Wandziu jeżeli miałaby zagościć w moim ogródeczku to widziałabym dla niej tylko 1 miejsce przy morelowej, gdyż z nią jedynie współgrałaby barwami. Tylko jeszcze nie wiadomo na ile taka ślicznotka się ceni + przesyłka, bo to może być niestety dla mnie zapora
A druga rzecz to nie kupuję wszystkiego co mi się podoba. Muszę się z danym przyszłym przychówkiem ogrodowym "przespać"
Po ponad roczym bycie na FO oduczyłam się takiego kupowania na "łapu capu"

[Wanda7]

Ja tak samo teraz dumam nad każdym zakupem. Idzie zima, a więc koncepcje jeszcze się nam zmienią kilka razy. W podobnym kolorze do tej pomaranzowej różyczki jest Flora Danica. Ja osobiście bardzo ją lubię, no i jest dostępna.