Minibotanik Jacka cz.7
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Z tym zeszytowym katalogiem to świetny pomysł, szczególnie, jak ogród już się rozrasta. Niekiedy stoję na jakąś rośliną i zastanawiam się, co to może być. Usiłuję sobie przypomnieć, co tu sadziłam i kiedy. Bywa różnie. Zaczęłam więc zapisywać, gdzie i jaką odmianę posdziłam, by potem nie mieć 'zgryza'.
Moje chryzantemy, z których zeszdł snieg wyglądają hmmm średnio. Mogłoby być gorzej, ale ...
Moje chryzantemy, z których zeszdł snieg wyglądają hmmm średnio. Mogłoby być gorzej, ale ...
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku gdy ostatnio odwiedzałam twój ogród chryzantemy zaczynały kwitnąć, teraz gdy kwitną w pełni widoki są niesamowite
zrobił się przepiękny kolorowy busz, bardzo mi się podoba ten naturalistyczny ogród. 


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12818
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Wiesz co... Zazdroszczę Ci tego ogromu bogactwa. Ale tak po niemiecku, nie po polsku*:-P
Pozdrawiam!
LOKI
* - to aluzja do jednego z moich ulubionych dowcipów:
Było sobie dwóch rolników. Polak i Niemiec. Każdy z nich miał dwie krowy. Każdy z nich miał sąsiada posiadającego sto krów. Każdy z nich był wierzący i każdy co wieczór się modlił. Niemiec modlił się tak: ?Panie Boże, spraw, żeby moje krowy ładnie się rozmnażały, żeby nigdy nie chorowały i żebym kiedyś dochował się tak pięknego stada, jak mój sąsiad.?. Polak modlił się tak: ?Panie Boże, spraw, żeby temu draniowi, bogaczowi, mojemu sąsiadowi wszystkie te krowy powyzdychały i żeby klepał biedę tak jak ja!?.
Pozdrawiam!
LOKI
* - to aluzja do jednego z moich ulubionych dowcipów:
Było sobie dwóch rolników. Polak i Niemiec. Każdy z nich miał dwie krowy. Każdy z nich miał sąsiada posiadającego sto krów. Każdy z nich był wierzący i każdy co wieczór się modlił. Niemiec modlił się tak: ?Panie Boże, spraw, żeby moje krowy ładnie się rozmnażały, żeby nigdy nie chorowały i żebym kiedyś dochował się tak pięknego stada, jak mój sąsiad.?. Polak modlił się tak: ?Panie Boże, spraw, żeby temu draniowi, bogaczowi, mojemu sąsiadowi wszystkie te krowy powyzdychały i żeby klepał biedę tak jak ja!?.

- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Witaj Jacku 
Przyszłam do Ciebie od Igi żeby zapytać jak zamierzasz zimować swoją ostnicę? Pisałeś coś o strychu ale jakie masz tam warunki? Ja ze swojej zrobiłam sadzonkę i zamierzam zadołować doniczkę w tunelu, ale mam też kilka siewek i może te zabrałabym do domu, albo tak jak Ty na strych.
Zajrzałam tu tylko na chwilę i wsiąkłam, masz piękną kolekcję astrów i chryzantem i innych roślin, dlatego
teraz przejżeć poprzedni wątek.
Czy obrazki włoski zimują u Ciebie bez problemu, czy może jej przykrywasz? ja mam w dwóch miejscach , a jedne są w doniczce gotowe do zabrania na zimę do garażu i nie wiem czy zabierać czy nie?

Przyszłam do Ciebie od Igi żeby zapytać jak zamierzasz zimować swoją ostnicę? Pisałeś coś o strychu ale jakie masz tam warunki? Ja ze swojej zrobiłam sadzonkę i zamierzam zadołować doniczkę w tunelu, ale mam też kilka siewek i może te zabrałabym do domu, albo tak jak Ty na strych.
Zajrzałam tu tylko na chwilę i wsiąkłam, masz piękną kolekcję astrów i chryzantem i innych roślin, dlatego

Czy obrazki włoski zimują u Ciebie bez problemu, czy może jej przykrywasz? ja mam w dwóch miejscach , a jedne są w doniczce gotowe do zabrania na zimę do garażu i nie wiem czy zabierać czy nie?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku
dzięki za wiosnę w wątku

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Tulipany botaniczne wyglądają cudnie w takiej masie
Bardzo żałuję, że odmiana Saxatilis tak zawiodła u mnie w tym roku. Z ponad 20 posadzonych wzeszły chyba 2. Cała skrupulatnie zaplanowana kompozycja - fioletów i kolorów słońca - padła. Nic to, wybieram się jeszcze na wyprzedaże cebulek do marketów, może coś dokupię 


- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku jeśli możesz to napisz w jakim programie masz katalogi ?
Szukałam jakiś czas temu bo zimą planuję uzupełnić swoje notatki i założyć katalog ale na nic ciekawego nie trafiłam.
Co do koloru naszej "Klary " to faktycznie ciemniejszy róż i pokładanie się tej drugiej też zauważyłam choć miała niewiele u mnie miejsca aby to robić.
Szukałam jakiś czas temu bo zimą planuję uzupełnić swoje notatki i założyć katalog ale na nic ciekawego nie trafiłam.
Co do koloru naszej "Klary " to faktycznie ciemniejszy róż i pokładanie się tej drugiej też zauważyłam choć miała niewiele u mnie miejsca aby to robić.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Aniu, ja gdy stoję przed rośliną lub miejscem, gdzie, coś posadziłem, to czytam znacznik. Jeśli go nie ma - niedopatrzenie. Dziś też kilka znaczników uzupełniłem. Wpis do zeszytu to pierwsza czynność, jaką robię z nową rośliną. I taka sama procedura od jedenastu lat.
Irenko, dziękuję. Chryzantemy nie poddały się pierwszemu atakowi zimy. Podwiązane dalej zdobią, a jutro poobrywam przekwitłe kwiatostany. Zwłaszcza białe brzydkie są po przekwitnięciu.
Loki, dzięki
Kawał przedni
Jeszcze nie pokazywałem traw, ale to zostawiam sobie na później, jak już nic nie będzie kwitło.
Witaj Iwonka w moim ogrodzie
Pisałem o strychu Igi w nawiązaniu do jej wypowiedzi. Mój jest nieocieplony więc żadnych kwiatków tam nie trzymam. Ostnicę przechowam wraz ze wszystkimi tarasowcami w pomieszczeniu ogrodniczym.
Obrazki włoskie (ale mnie zaskoczyłaś - dawno ich nie pokazywałem), nie przykrywam i liście zazwyczaj marzną a wiosną odrstają nowe. A w ogóle będą przesadzone, bo likwiduję tamtą rabatę.
Geniu, na powtórki za wcześnie, skoro kwitną kwiaty w ogrodzie ale to tak poglądowo dla Agnieszki
Kasiu, sprawdzilem - nie mam tulipanów saxatilis. Mówisz, że one takie wrażliwe? Z innymi grupami tulipanów botanicznych nie miałem problemów. Na pewno jeszcze trafisz na wyprzedaże cebul. Można je teraz kupić dużo taniej.
Krysiu, katalogi robię w zwykłym programie do pisania (Open Office), gdzie tworzę tabelę i wpisuję dane. W kolejnym roku dodaję tylko wiersze i uzupełniam. Zmieniam tylko co roku numerację.
A przy okazji powiem Ci, że wykopałem wczoraj wszystkie dalie. Zdrowe, dorodne karpy więc radość wielka
Cały korytarz mam zawalony skrzynkami, w których się suszą i czekają na znaczniki, podział itd.
Pisałem o dobrej kondycji chryzantem ale i astry oparły się atakowi zimy:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
zauważyłem, że lepiej odżywione astry mają grubsze pędy i są mniej łamliwe. Ta kępa się nie ugięła chociaż inne z tej odmiany na gorszych stanowiskach połamane

Uploaded with ImageShack.us
a tu jakaś pszczołą się zaplątała, bo generalnie dziś nie było owadów (lodowaty wiatr)

Uploaded with ImageShack.us
nareszcie aster płożący w całej okazałości

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Irenko, dziękuję. Chryzantemy nie poddały się pierwszemu atakowi zimy. Podwiązane dalej zdobią, a jutro poobrywam przekwitłe kwiatostany. Zwłaszcza białe brzydkie są po przekwitnięciu.
Loki, dzięki


Witaj Iwonka w moim ogrodzie

Obrazki włoskie (ale mnie zaskoczyłaś - dawno ich nie pokazywałem), nie przykrywam i liście zazwyczaj marzną a wiosną odrstają nowe. A w ogóle będą przesadzone, bo likwiduję tamtą rabatę.
Geniu, na powtórki za wcześnie, skoro kwitną kwiaty w ogrodzie ale to tak poglądowo dla Agnieszki

Kasiu, sprawdzilem - nie mam tulipanów saxatilis. Mówisz, że one takie wrażliwe? Z innymi grupami tulipanów botanicznych nie miałem problemów. Na pewno jeszcze trafisz na wyprzedaże cebul. Można je teraz kupić dużo taniej.
Krysiu, katalogi robię w zwykłym programie do pisania (Open Office), gdzie tworzę tabelę i wpisuję dane. W kolejnym roku dodaję tylko wiersze i uzupełniam. Zmieniam tylko co roku numerację.
A przy okazji powiem Ci, że wykopałem wczoraj wszystkie dalie. Zdrowe, dorodne karpy więc radość wielka

Pisałem o dobrej kondycji chryzantem ale i astry oparły się atakowi zimy:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
zauważyłem, że lepiej odżywione astry mają grubsze pędy i są mniej łamliwe. Ta kępa się nie ugięła chociaż inne z tej odmiany na gorszych stanowiskach połamane

Uploaded with ImageShack.us
a tu jakaś pszczołą się zaplątała, bo generalnie dziś nie było owadów (lodowaty wiatr)

Uploaded with ImageShack.us
nareszcie aster płożący w całej okazałości

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku Twoje marcinki pięknie przetrwały przedwczesny śnieg, wciąż bardzo ozdobne , jak czytam chryzantemki również
ja jutro pójdę zobaczę jak wyglądają moje kwitnące, czy coś z nich jeszcze zostało po ataku zimy....mam nadzieję, że jeszcze jakieś kolorki będą...

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Minibotanik Jacka cz.7
U mnie ładne tylko dwa marcinki żółty i ten nowy c.niebieski inne już przekwitły .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8939
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku
Piękne Twoje filigranowe tulipanki, takie miałam kiedyś.
Te czerwone moje są zupełnie inne, pokażę dopiero , jak zakwitną
Tak mi się wydaje, ze należą do botanicznych
Aster żeniszkolistny jest prześliczny.
Ten ciemno - fioletowy ,,Fuldatal'' również.
Chyba najbardziej uwielbiam karłowe, ciemnofioletowe właśnie.
Do takiego etapu z zeszytem co Ty Jacku nigdy nie dojdę, choć jest w mim stylu
Kiedyś miałam folder w komp. i zapisywałam wszystkie rośliny. Teraz zdobywam się jedynie na notatki w komórce
Ale pszczoły mamy pięknie prowadzone notatniczo przez Z.
Piękne Twoje filigranowe tulipanki, takie miałam kiedyś.
Te czerwone moje są zupełnie inne, pokażę dopiero , jak zakwitną

Tak mi się wydaje, ze należą do botanicznych

Aster żeniszkolistny jest prześliczny.
Ten ciemno - fioletowy ,,Fuldatal'' również.
Chyba najbardziej uwielbiam karłowe, ciemnofioletowe właśnie.
Do takiego etapu z zeszytem co Ty Jacku nigdy nie dojdę, choć jest w mim stylu

Kiedyś miałam folder w komp. i zapisywałam wszystkie rośliny. Teraz zdobywam się jedynie na notatki w komórce

Ale pszczoły mamy pięknie prowadzone notatniczo przez Z.

- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1068
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Widzę , astry się trzymają przed zimą , aster Connecticut cudowny, muszę poczekać aby mój był taki pewnie jeszcze z dwa lata ,
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku o obrazki pytałam bo zobaczyłam je w poprzednim wątku, a ja mam je dopiero od wiosny więc byłam ciekawa czy dobrze u Ciebie zimują, a swoja ostnicę zostawię w tunelu ii małe siewki zabiore do garażu i do domu i zobaczymy co będzie, zebrałam też nasionka więc najwyżej w styczniu je wysieję. Marcinki śliczne, a ten aster płożący ślicznie wygląd mam nadzieję że i mój będzie tak ładnie rósł.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku a jak wysoki jest ten płożący.
Tak się zastanawiam czy nie byłby dobry liliowcom pod nóżki, jako okrycie i zabezpieczenie przed utratą wilgoci.
Wiosną byłyby niskie cebulowe, latem liliowce same dbają o siebie a jesienią dominowałyby astry płożące - to mógłby być całkiem udany duet.
Co powiesz na to ?
Tak się zastanawiam czy nie byłby dobry liliowcom pod nóżki, jako okrycie i zabezpieczenie przed utratą wilgoci.
Wiosną byłyby niskie cebulowe, latem liliowce same dbają o siebie a jesienią dominowałyby astry płożące - to mógłby być całkiem udany duet.
Co powiesz na to ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Agness, atak zimy zrobił naturalną selekcję; padły wszystkie wrażliwe, a zostały nie bojące się niskich temperatur. Niektóre były w pąkach i to też uratowało te kwiaty. Teraz mają szansę zakwitnąć. Na pewno astry u Cieie też jeszcze będą cieszyć
Geniu, u mnie też większość przekwitło, a mróz przypieczętował ich koniec. Jednak przy takiej mnogości gatunków zawsze coś przetrwa.
Pelagio, Twoje tulipany jak najbardziej mogą być botaniczne. Z czerwonych znam Kaufmana i Greiga. A jest na pewno więcej.
Aż sprawdziłem z google "aster żeniszkolistny" i co mi wyskoczyło? Twój post w moim wątku
Ale bardzo poprawnie utworzyłaś tę nazwę
Ja lubię mieć wszystko prowadzone na papierze. Tradycjonalista jestem. Ale oczywiście kompem się wspieram
Beatko, aster 'Connecticut' urósł mi bardzo szybko. Sadziłem go w czerwcu. U Ciebie też migiem urośnie
Iwonko, jak okryjesz obrazki to może i listki nie zmarzną? W starym ogrodzie na Śląsku nie wymarzają a jak listki są pod śniegiem to już zupełnie super.
A w tunelu nie spada temp. poniżej zera? Nawet jeśli spada, zawsze to większe szanse na przetrwanie niż na wolnym powietrzu.
Grażynko, aster płożący nie jest w ogóle wysoki. Może 10cm? Przypomina trochę macierzankę ale nie ukorzenia się tak gęsto.
Jako dodatek do liliowców? Warto spróbować! Warunki i potrzeby mają zbliżone oby tylko nic ich nie zacieniało.

Geniu, u mnie też większość przekwitło, a mróz przypieczętował ich koniec. Jednak przy takiej mnogości gatunków zawsze coś przetrwa.
Pelagio, Twoje tulipany jak najbardziej mogą być botaniczne. Z czerwonych znam Kaufmana i Greiga. A jest na pewno więcej.
Aż sprawdziłem z google "aster żeniszkolistny" i co mi wyskoczyło? Twój post w moim wątku


Ja lubię mieć wszystko prowadzone na papierze. Tradycjonalista jestem. Ale oczywiście kompem się wspieram

Beatko, aster 'Connecticut' urósł mi bardzo szybko. Sadziłem go w czerwcu. U Ciebie też migiem urośnie

Iwonko, jak okryjesz obrazki to może i listki nie zmarzną? W starym ogrodzie na Śląsku nie wymarzają a jak listki są pod śniegiem to już zupełnie super.
A w tunelu nie spada temp. poniżej zera? Nawet jeśli spada, zawsze to większe szanse na przetrwanie niż na wolnym powietrzu.
Grażynko, aster płożący nie jest w ogóle wysoki. Może 10cm? Przypomina trochę macierzankę ale nie ukorzenia się tak gęsto.
Jako dodatek do liliowców? Warto spróbować! Warunki i potrzeby mają zbliżone oby tylko nic ich nie zacieniało.