Różane impresje

Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różane impresje

Post »

Justyna, moje róże też poprzyginane do ziemi, zwłaszcza te długie pędy. Ja ciąć nie będę, bo tak samo jak ty boję się, że zmarzną przez to cięcie. Obraz nędzy i rozpaczy. A poza tym dostalam info, że jutro wysyłane są do mnie nowe róże. Kompletnie nie wiem, czy odwalać śnieg i sadzić, dopóki ziemia nie zamarzła, czy wszystkie razem zadołować i czekać do wiosny. :(
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różane impresje

Post »

Justyna, Wanda, u mnie z różami jest tak samo... przemyślałam sprawę i ciąć nie będę, wolę zrobić korekty wiosną. Swoją drogą, dawno tak ciężkiego i mokrego śniegu o tej porze roku nie było. U mnie spustoszenie w iglastych, ale próbowałam te gałęzie wczoraj odginać i liczę, że wrócą do formy... niektóre niestety są połamane :(
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Różane impresje

Post »

Ja wykorzystałam sytuację i co się dało, to jeszcze bardziej przygięłam do ziemi, jeśli będzie śnieg, to powinny tym sposobem dobrze przezimować, szczególnie mam na myśli pnące róże, które co roku muszę ciąć :? .
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Różane impresje

Post »

Pisalam o naprawde zlamanych pedach, te ktore sie tylko polozyly i leza wygiete, to jak Aneczka pisze - nic im nie bedzie, trzeba tylko je bardziej wyprostowac na plasko. Z tego co czytalam, takie wygiete w kulke pedy - nieraz sie tak kulkuje rozycze sztucznie, zeby miala zgrabniejszy krzaczek, niestety przemarzaja w naszym klimacie wlasnie na tym wygieciu.
Ciecie zostawmy na boku, każdy powinien sam zdecydowac kiedy ciac :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różane impresje

Post »

Jeżeli ciąć, to raczej wybujałe końce. Przygięte pewnie same się wyprostują :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Ok, bardzo Wam wszystkim dziękuję za opinię w tej sprawie. Czyli tak, jak mi intuicja podpowiadała: zostawiam te pędy naturalnemu biegowi.
Akurat nie mam zamiaru róż w jakikolwiek sposób mnożyć, nie chcę tylko ich stracić przez kilkudniowy falstart zimy :wink:

Aniu,
ja mam jedną, absolutnie debiutancką pnącą - 'Lagunę' ciekawe, co z nią będzie w następnym sezonie. W tym było kiepsko...Rabatówka :lol:

Wandziu,
Ja te, które przyszły w piątek, tuż przed tym śniegiem, przetrzymuję w wiadrze z ziemią w nieogrzewanym garażu, taraz tam jest 6 stopni...czekam na wsadzeniu do gruntu. Wytrzymają kondycyjnie ;:224 muszą....

Agnieszko, wcale nie tak dawno był taki atak śniegu, tylko gorszy ;:224
14.10.2009. Nigdy tego armagedonu nie zapomnę ;:131 Ale to już inna historia ;:224

Julek, dziękuję Ci za cenne rady i info ;:196

Ewciu,
Tak myślałam, ze jedynie końce pędów....Te przygięte bliżej ziemi, są jakby "spłaszczone" w przekroju, ale pewnie jeszcze przewodzą.....
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różane impresje

Post »

Ja też teraz nie tnę. Wiosną po prostu obcinam do przemarznięcia. Teraz zostanie tylko kopcowanie, ale to juz dopiero jak będą zapowiadali nadejście prawdziwej zimy. Śledze teraz codziennie prognozy, żeby zdązyć na czas.
Nowa fryzurka :roll:
Jestem bardzo ciekawa jak teraz wygladasz
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

:wit U mnie w tej chwili 12 :shock: :shock: :shock: Słoneczko często wygląda...
Na szczesćie juz posprzątałam połamańce- pogibańce z ogrodu....dalie wykopane...
Róże w porównaniu do bylin są w super stanie....
Pastelki i chopinki najlepiej zniosły tę głupią niby-zimę... Zdjęcie potem....
Idę szybko zdejmować trawnik na nowe, nadprogramowe tak naprawdę, "słodziaki" :heja


Gosia,
Ja też nie przycięłam, róże mówią "no i co to miało być, jaka zima, podnosimy się i tyle" :;230
Fryzura- oj, zobaczysz sama kiedyś tam....na wiosnę ;:224
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różane impresje

Post »

A ja właście wróciłam z nadprogramowego ściągania darni pod róże :;230 A mówiłam, że w tym roku już nie będę :;230
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Aniu,
Ściąganie darni - nadprogramowe oczywiście - też było, a jak szybko...... ;:204 żeby zdążyć przed powrotem "wiadomo-kogo" ;:173 .....szok przeżyje dopiero jutro ;:224
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różane impresje

Post »

No ja się spieszyłam tylko przed deszczem! Wszystko ze sprzątaniem i grabieniem zrobiłam w 2 godziny. Moje dziecko stwierdziło, że mam motorek hmmm wiesz gdzie :;230 Sama się zdziwiłam, jak szybko mi poszło ;:224
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różane impresje

Post »

Justi, prawdziwa akcja 'liść dębu', zwana w pewnych kręgach 'ściąganiem darni pod słodziaki' :D
Jakie cukiereczki tam wylądują?
Ależ pogoda nas dziś rozpieszczała, prawda? Dużo udało się zrobić :)
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różane impresje

Post »

Obiecane zdjęcia
tak było:
Obrazek

tak jest:
Obrazek

Obrazek

jakby nic się nie stało, tylko krzewy nieco się spłaszczyły, z czego się nawet cieszę ;:224

czekolady nieco się po przygięciu podnoszą, jednak wigoru im jakby brakuje....


Agnieszko, udało się, bardzo się cieszę, róże czekały tydzień na posadzenie..... słodziaki to Sweet Memories, już siedzą w ziemi..
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różane impresje

Post »

Justynko, upolowałyśmy te same słodziaki ;:173
Ja też mam ochotę na kilka nadprogramowych różyczek...tyle że mój program już osiągnął takie rozmiary, że każda nadprogramowa to już nie choroba...ale opętanie ;:202
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różane impresje

Post »

Faktycznie, Twoje róże wyglądają jakby nic się nie stało. Ja swoich nie widziałam od zeszłej soboty. Wychodze z domu jest ciemno, wracam tez ciemno. Miałam jutro robić porządki, ale zapowiadją deszcz. Czyżbym miała pracowac w kaloszach i sztormiaku?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”