Hejka hej
Fajnie, że jesteście
Ewko postanowiłam mieć różne róże....a wszystko przez chciejstwo i przez zwykłą chęć podziwiania tych ślicznotek u siebie na miejscu i nie tylko u Was w zegrodkach

Do zaprzyjaźnionych zegrodek i tak byda zaglądać i prosza mnie nie wyganiać.
Oczka są prześliczne.....ogarniesz ogarniesz.....prędzej czy później...zresztą niezbadane są pokłady różane.

Nie mieszkom na górce ...tak prawie w połowie. Terozki jest biało za oknem.
Wandziu dzięki za dobre słowa o różyczkach. A roszponka wszędzie się zmieści....naprwadę.
Grażko tych ocząt jest sporo i wszystkie ślicznotki ale mi się najbardziej podobają te "one".
Dalej czekam z rabatką na nowe róże.......mono sie jeszcze ociepli.
Jadźko wszystkie prześliczne....dzięki

...fajnie sobie tak pooglądać.
Basieńko wreszcie sie pokozałaś

Tak, powstaje nowa rabatka....tylko skąd brać kamienie....a potrzeby są ogromne. Róże już jadą.

Zapraszam oczywiście na chryzantemki wiosną. A Twoja perska prześliczna....Basieńko gratuluję
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 4477&tab=9
Aniu dzięki....niestety pod śniegiem utonęły ale co nieco się uratowało.
Grudniczki całe lato siedzą w najchłodniejszym miejscu na dworze a pod koniec września wędrują do domu.
Fotka z 14 października....posadziłach czereśnię Burlat na podkładce Gisela 5

Pod płotrem posadzone Alchymist i Pirouette. Bliżej po prawej (nie widać)Margueritte Hilling koło Therese Bugnet, Jacqueline du Pre....czekam jeszcze na That's Jazz (będzie przy przejściu....wysoko a chudo

) no i jeszcze inne..... blisko sztuk 20
Jak trocha sie ociepli to przysmycza jeszcze brzoskwinie Vulcan i Vinegold....to tak zwane twardki.
Grażko udało się....zdobyliśmy parę sztuk.
Dzięki za odwiedzinki.
