Przygotowanie gleby jesienią na sezon wiosenny

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Skopałem tak, że trawa poszła na dół. Przez zimę powinna się rozłożyć, co nawiezie trochę glebę. Dodatkowo po wysianiu jak zaczną kiełkować podsypię dodatkowo kompostem
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Rozumiem, że Ty już nie potrzebujesz żadnego oświecenia jako, że już wykonałeś , to co sobie zamierzyłeś.

Wytłumacz mi tylko jak sobie wyobrażasz podsypanie kompostem kiełkującą marchew ?.
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

A no o tym to nie myślałem :D To mój pierwszy ogród warzywny, pierwszy raz będę używał kompostu i za bardzo nie wiem co i jak podsypywać. Część terenu została mi do skopania, dziadek gdzieś chyba ma gnojówkę, w jakiej ilości to dodawać i jak głęboko pod ziemię?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Widzisz, młody jesteś człowiek i tym bardziej jeśli jest to Twój pierwszy raz, powinieneś najpierw zapytać

Przykopałeś trawnik. A przyjrzałeś się co przykopujesz ?. Jeśli przekopałeś chwasty trwałe będziesz miał zajęcie nie koniecznie na jeden rok.
Napisałeś, że nawet truskawki już nie chciały tam rosnąć. 10 lat na jednym miejscu ,to nie dziwne. Nie wiadomo czy nie były opanowane przez wertycyliozę czy rizoktoniozę . Jest duże prawdopodobieństwo, że tak, więc uprawa w tym miejscu pomidorów może być zawodna . Kukurydza z kolei ma spore wymagania pokarmowe i co do kwasowości gleby. Już mnie tu wstyd pytać za każdym razem czy wiesz jaką masz glebę. Czy teraz po skopaniu całości dać gnojówkę czy wapno ?. Ty nie wiesz,a ja tym bardziej.
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Jedyne co mogę dodać to to, że truskawki rosły, tylko nie zajmowaliśmy się nimi i się je kosilo
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

To ja Ci poradzę tak :
- dokończ to przekopywanie i jeżeli gleba nie jest piaszczysta przelej to gnojówką by przyspieszyć rozkład darni. Jeżeli gleba jest piaszczysta rozsiej wapno/ dolomit, kredę nawozową lub nawet wapno budowlane hydratyzowane/. Wtedy na wiosnę przelejesz gnojowką i rozsypiesz kompost/ nie odwrotnie/
- jeżeli gleba nie jest piaszczysta na wiosnę postaraj się oznaczyć pH Twojej gleby. Jeżeli będzie poniżej 6 rozrzucisz po całości kompost który masz/ dopiero po oznaczeniu pH !! / i rozsiejesz saletrę wapniową nawet do 60 dkg na 10 m2 pod warunkiem że teraz nie będziesz wapnował.
To tyle na teraz. Ale kwasowość wiosną oznacz pobierając próbki nie z powierzchni ale z głębokości ok 20cm. Jak oznaczysz to się przypomnij , pogadamy co dalej.
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Wracam do mojego wątku z podkulonym ogonem :(
forumowicz (mam nadzieję, że przeczytam) - proszę, poradź. Miałam już plan - wg twoich wskazówek przekopanie grządek z kompostem, siarczan potasu zakupiony też. No i mój zabiegany mąż stwierdził, ze rozłoży robotę na raty - najpierw przekopie same grządki, potem wybierze kompost i drugi raz (już z mniejszym wysiłkiem) trochę to znów przekopie razem z siarczanem. Nie pomyślałam :oops: że raz przekopane w ostrą skibę grządki drugi raz nie dają się tak przekopać, tylko ziemia już się rozsypuje. Doszła jeszcze konieczność wybrania nieco ziemi z grządek, bo już było jej za dużo. Efekt - wybrana ziemia z jednej grządki, na to kompost i siarczan potasu, przykryte wartwą ziemi, no i nie ma mowy o ostrej skibie. Mam nadzieję, że obrazowo to opisałam :oops:
I teraz pytanie - czy robić tak dalej z pozostałymi grządkami, czy też zostawić je w ostrej skibie "bez dodatków", wczesną wiosną kompost i siarczan potasu, potem reszta nawożenia?
Boże, jak człowiek potrafi sobie utrudnić życie... ;:14
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Sprawa była prosta jak konstrukcja parasola.
Rozsypać siarczan potasu, na to kompost i przekopać.

Oczywiście zrobisz jak zechcesz, czego przykład w Twoim poście. W każdym razie kompost i siarczan potasu maja być wymieszane z glebą poprzez przerycie, teraz jesienią .

Nie ma się co dziwić, że statystycznie rośnie ilość samotnych pań :lol:
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

forumowicz, ja tu nie chciałam uprawiać samowolki, chciałam zrobić wg Twoich wskazówek, no ale mąż... ale to jeszcze nie powód, żeby się go pozbywać :wink:
Teraz mam pytanie, jeśli ci starczy do mnie cierpliwości - co wazniejsze - żeby była ostra skiba na zimę - sama ziemia do wiosny, czy ziemia przekopana z kompostem i siarczanem, ale już o sypkiej konsystencji, bo skib z Tego nie stworzę :roll:
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4106
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Tysonka Ty zostaw już te skiby w spokoju i niech M ryje jak forumowicz powiedział, przynajmniej ja bym tak zarządziła teraz :D
forumowicz pisze: ..W każdym razie kompost i siarczan potasu maja być wymieszane z glebą poprzez przerycie, teraz jesienią ..


Nie ma się co dziwić, że statystycznie rośnie ilość samotnych pań :lol:
Noo dla mnie takie stwierdzenie- to statystycznie rzecz ujmując - na starość zostajemy same.. :D bo zajeżdżamy naszych panów naśmierć. Naprawdę nie znałeś takiego określenia? a osieroceni mężowie znasz? :D
Malutkimi, co by nie zaśmiecać
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

tysonka

Określenie " ostra skiba " oznacza ni mniej ni więcej to, że po orce czy przekopaniu/w warunkach działki/ nie wykonuje się na glebie innych zabiegów agrotechnicznych np. bronowania czy zagrabiania.
Najważniejsze teraz by kompost i siarczan potasu zostały wymieszane z glebą. Dodatek teraz kompostu spowoduje lepsze zatrzymanie w glebie potasu jak i również szybszy rozkład kompostu. Te dwie rzeczy muszą być teraz wprowadzone do gleby a jedynym sposobem jest przekopanie gleby z rozrzuconym na niej równomiernie kompostem i siarczanem potasu. I żadnej analogii kulinarnej podobnej do układania tortu, że warstwa tego, potem następna warstwa czegoś innego .

Moniko
Dla ciekawości Ci powiem, że w ostatnim spisie ludności/ ostatnim za PRL/ wyszło, że w Polsce jest więcej zamężnych kobiet niż żonatych mężczyzn.
Można sobie na tej podstawie m.in. wyrobić pogląd , że mówienie prawdy ma coś wspólnego z płcią. :lol:
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Ok, spróbuję naprawić to, z czym namieszałam, zlecę mężowi przekopanie jeszcze raz, nie ma wyjscia :wink:
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4179
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Proszę o poradę. Mam ziemię piaszczystą, chociaż po 40 latach uprawiania przez poprzedniego właściciela i przeze mnie, jej żyzność się podniosła. Kupiłam świeży obornik w workach 50l. :heja , mam dużo popiołu z drzewa i łętów, mam też nawóz jesienny Fructus bez azotu. Zamierzam teraz przykopać ten obornik, ale ile go dawać? Na jaką powierzchnię taki worek? A popiół i nawóz na dno rowka pod obornikiem?
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

Jola
To było parę postów wyżej.

darbo pisze:Juda
Żeby nie korciło Ciebie dawać wapno teraz.Nie dajemy obornika i wapna razem. Jeśli obornik dobrze przerobi się przez zimę, daj na wiosnę dolomit.
A wiesz dlaczego nie wolno dawać jednocześnie wapna i nawozów zawierających azot i fosfor?
Dlatego, że wapno ma odczyn alkaliczny.
Popiół ma również odczyn alkaliczny.
Azot ucieka w takim środowisku do atmosfery w postaci amoniaku a fosfor staje się dla roślin niedostępny.
Generalnie nie daje się ani wapna ani popiołu do gleby nie znając jej kwasowości, bo można sobie napytać biedy na lata.

Co do obornika to napisz spod jakich zwierząt on jest ?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4179
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Przygotowanie ziemi jesienią do uprawy gruntowej

Post »

To jest krowi obornik :tan . Nie badałam ostatnio kwasowości gleby, ale nie jest alkaliczna, tylko lekko kwasowa. Wapnuję jesienią co drugi rok, w przeciwnym wypadku wiosną jak któraś grządka postoi dłużej zagrabiona, zielenieje ;:202 . W części kwiatowej na ścieżkach pojawia się mech (i ciągle odrasta mimo posypywania wapnem i wzruszania, odwracania ziemi ;:223 ). Do tej pory nie przykopywałam obornika w glebie (zasilałam tylko drzewa, krzewy owocowe i winorośl) natomiast wiosną dawałam kompost ;:108 pod pomidory i inne warzywa.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”