
Lukrecjowy ogród
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Ewuś, dobrze, że ostatnio te moje "budowlańców" rozmowy słyszy tylko pies, a i on jak mi się zdaje zaczyna się czerwienić ze wstydu! Ostatnio wszystko mnie jakoś.... irytuje - to brzmi jeszcze jakoś znośnie 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Lukrecjowy ogród
Gdyby nie ten szron i ścięte przymrozkiem hosty nie powiedziałabym, że to jesień. Fajnie, że znowu jesteś, Nelu 

Re: Lukrecjowy ogród
Piękne te jesienne fotki 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Lukrecjowy ogród
Nelciu, u ciebie jak zwykle cudnie
W przyszłym roku się do ciebie wpraszam, bo musze na własne oczy zobaczyć twój bajeczny ogród!
Zgadzam się z dziewczynami, dawaj fotki do kalendarza
Pozdrawiam

W przyszłym roku się do ciebie wpraszam, bo musze na własne oczy zobaczyć twój bajeczny ogród!
Zgadzam się z dziewczynami, dawaj fotki do kalendarza

Pozdrawiam
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Lukrecjowy ogród
Neluś nareszcie jesteś...nie daj się słocie i nie uciekaj już nam na tak długo. Ogród cudny i nie widać w ogóle jesieni 

- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Lukrecjowy ogród
A ta trawka na ostatnim zdjęciu rewelacja 

Re: Lukrecjowy ogród
Nelu czyżby słońce było u ciebie w ogrodzie, takie wielkie




Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lukrecjowy ogród
Witam Was kochane Dziewczyny i Chłopaki! Oj, znów chodzę niemal jak krecik, niech się już to cisnienie jakoś ustabilizuje bo nie wyrabiam! Oczy się same zamykają i nie mam na nic siły, jakby mnie walec przejechał. Najchętniej wlazłabym pod stertę liści i wygrzebała się już na wiosnę.
Aniu, owszem nocne przymrozki dały się roślinkom we znaki, śniętych liści host już nie ma, znów trzeba czekać do wiosny, aż pokażą swoje "kły" - cieszę się, że wpadłaś
Gabrysiu - dziękuję, ale ja nie umiem robić zdjęć, wyjmuję telefon, cykam i tyle, może na emeryturze będę miała więcej czasu aby się nauczyć jak robić "prawdziwe zdjęcia"
Reniusiu kochane jesteście wszystkie, ale naprawdę przeceniacie i mnie i ten mój "zielony kwadrat"
nie zapieram się, ale jak już wspomniałam wcześniej, może za 5 lat, dajcie trochę czasu, niech urośnie co ma urosnąć, a potem można pokazywać. Kochana, a na wizytę nie musisz się wpraszać, dla Ciebie mam zawsze drzwi otwarte
Parszywy był ten rok wyjątkowo, pod wszelakimi względami - stąd te trudności w spotkaniach, zresztą co nieco wiesz.
Aguś jesień widać "pełną gębą" za płotem, mam nadzieję że w weekend będzie fajna pogoda, to może wreszcie pograbię te liście.... ech, jesień...
Beatko no to dorzuciłaś do pieca! jak to jest perełka to ja nie mam pytań
Agnieszko ja tę traweczkę też uwielbiam, na wiosnę chyba podzielę na maxa i wsadzę gdzie tylko się da!
Juruś to ustrojstwo to mój grill i nie tylko. Teraz już zbyt ciemno żeby zrobić fotki, ale to coś ma drzwiczki i się otwiera, potem wyjeżdża ruszt, kładzie się mięsko i z powrotem na 3 zdrowaśki... potem można zdjąć z rusztu i zjeść. Piszę, że to nie tylko grill - całość wykonana z żeliwa, które długo trzyma ciepło, więc grzeje też od góry dzięki czemu mięsko się szybciej piecze, a w chłodniejsze dni spełnia rolę "kozy" albo kominka, tyle że na zewnątrz, ale czadu daje nieźle. Owszem był dość drogi ale służy bez zastrzeżeń 6 rok!
Emko wydało się, jasne że to UFO! ja sama jestem z kosmosu
Przepraszam, ale mam taki wisielczy humor, że muszę to odreagować głupawką, a tak naprawdę to tak wygląda słoneczny poranek w moim oszronionym ogródku.
No i zasypiam znów prawie na stojąco
Aniu, owszem nocne przymrozki dały się roślinkom we znaki, śniętych liści host już nie ma, znów trzeba czekać do wiosny, aż pokażą swoje "kły" - cieszę się, że wpadłaś

Gabrysiu - dziękuję, ale ja nie umiem robić zdjęć, wyjmuję telefon, cykam i tyle, może na emeryturze będę miała więcej czasu aby się nauczyć jak robić "prawdziwe zdjęcia"
Reniusiu kochane jesteście wszystkie, ale naprawdę przeceniacie i mnie i ten mój "zielony kwadrat"



Aguś jesień widać "pełną gębą" za płotem, mam nadzieję że w weekend będzie fajna pogoda, to może wreszcie pograbię te liście.... ech, jesień...

Beatko no to dorzuciłaś do pieca! jak to jest perełka to ja nie mam pytań

Agnieszko ja tę traweczkę też uwielbiam, na wiosnę chyba podzielę na maxa i wsadzę gdzie tylko się da!
Juruś to ustrojstwo to mój grill i nie tylko. Teraz już zbyt ciemno żeby zrobić fotki, ale to coś ma drzwiczki i się otwiera, potem wyjeżdża ruszt, kładzie się mięsko i z powrotem na 3 zdrowaśki... potem można zdjąć z rusztu i zjeść. Piszę, że to nie tylko grill - całość wykonana z żeliwa, które długo trzyma ciepło, więc grzeje też od góry dzięki czemu mięsko się szybciej piecze, a w chłodniejsze dni spełnia rolę "kozy" albo kominka, tyle że na zewnątrz, ale czadu daje nieźle. Owszem był dość drogi ale służy bez zastrzeżeń 6 rok!
Emko wydało się, jasne że to UFO! ja sama jestem z kosmosu

No i zasypiam znów prawie na stojąco

Re: Lukrecjowy ogród
To dokładnie tak jak ja,ustawiam aparat i pstrykam,obiecałam sobie ze teraz poćwiczę z instrukcją...no zobaczymy 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lukrecjowy ogród
Mam to samo! Przedwczoraj w pracy tak się czułam przez cały dzień, że chyba można mnie było przewiesić przez oparcie krzesła...Lukrecja pisze: niech się już to cisnienie jakoś ustabilizuje bo nie wyrabiam! Oczy się same zamykają i nie mam na nic siły, jakby mnie walec przejechał. Najchętniej wlazłabym pod stertę liści i wygrzebała się już na wiosnę
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2078
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
To ja może prywatnie -ty mnie zaczynasz denerwować .Jak mówię perełka to tak jest.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Lukrecjowy ogród
popieram to zdjęcie jest very good do kalendarza z nim, my bedziemy z Beatą głosowaćjuni pisze:To ja może prywatnie -ty mnie zaczynasz denerwować .Jak mówię perełka to tak jest.

- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Lukrecjowy ogród
Witaj Neluś ja tez będe głosować takie piękne masz zakątki w ogrodzie tylko usiąsć tak i marzyć. 
