Ogródek Gosi cz. 8
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Dodam tylko, że w czasie deszczy jest tak śliskie, że....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Izuś, tak to te same trawki. W zeszłym roku nie kwitł. Myslałam, że on tylko ma takie liście. Moje kosmosy wyglądaja na takie niskie, bo sie położyły. I chyba to im służy w produkcji większej ilości kwiatów. To tak jak z różami, które, żeby lepiej kwitły przygina się do ziemi. Jednka w przyszłym roku będzie troszeczkę inaczej. Postanowiłam ustawić je do pionu zobaczymy jak im to posłuzy.
M. Na razie jest cały czas urabiany. Mam nadzieję, że na wiosnę zacznę zmianę trawnika własnie od przodu, więc od razu bedzie położona ściezka.
Krysiu, moja podmarzła. Cały środek był pusty. Może to to? a może miała za sucho. To miejsce to istna patelnia.
Algielki u mnie dopiero teraz jakby odzyły. Ten rok był wyjątkowo upalny. Mało deszczu, a moje podlewanie nie wystarczało, jak widać.
Z jednej strony to mam nadzieję, że kiedys już nie bedzie przeróbek. Chociaz ze mną tak jest, że moge nagle całą koncepcję rabaty zmienić i wszystko poprzerabiać. Nawet z wywaleniem starych krzewów. W tym roku przeciez wywaliłam ognika. Jak się uprę to dam radę
Maju, ja zaczęłam sadzić trawki, bo je uwielbiam, a w dodatku mój m. jest w nich zakochany. Szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałam. Inaczej bym wszystko rozplanowałam. Tylko, ze on lubi takie wysokie bardzo trawy, a ja znowu niższe, a raczej średniej wysokości. Ale coś z tym zrobimy. Mam pomysł na rabate z bardzo olbrzymim miskantem. Może ten pomysł zaakceptuje bez problemu. Teraz staram się planowac swoje rabaty. Przedtem robiłam wszystko spontanicznie, dlatego tak było bez składu i ładu
Jula, niestety nie mogę tutaj zrobić rabaty ponieważ musi być dostęp do żywopłotu. 2 razy do roku jest cięty. Przez mojego m. Wiesz co to by było, gdyby musiał uważac na każda roślinkę?
Chciałam połozyć ścieżkę jak najbliżej tuj, a ewentualnie bliżej chodnika posadzić jakieś cieniolubny.
Tak na chodniczku mam doświetlenie piwnicy.
Jolu, Aniu, Ja mam z podkładów zrobione schody. Nie smierdzą. Ale tym razem chciałam zrobić ścieżkę z takich klocków drewnianych. Nazywam to podkładami. Mam możliwość pocięcia takich bali z rozbiórki dachu. Zaimpregnowałabym je porządnie. Na parę lat by wystarczyło. Chyba, że nic z tego nie wyjdzie, bo powiedziałam koledze, że wezmę jeśli mu coś zostanie. Dla mnie miały zostac takie odpady. W takim wypadku zostanie mi położenie kamiennej ściezki. Ale to są koszta.
M. Na razie jest cały czas urabiany. Mam nadzieję, że na wiosnę zacznę zmianę trawnika własnie od przodu, więc od razu bedzie położona ściezka.
Krysiu, moja podmarzła. Cały środek był pusty. Może to to? a może miała za sucho. To miejsce to istna patelnia.
Algielki u mnie dopiero teraz jakby odzyły. Ten rok był wyjątkowo upalny. Mało deszczu, a moje podlewanie nie wystarczało, jak widać.
Z jednej strony to mam nadzieję, że kiedys już nie bedzie przeróbek. Chociaz ze mną tak jest, że moge nagle całą koncepcję rabaty zmienić i wszystko poprzerabiać. Nawet z wywaleniem starych krzewów. W tym roku przeciez wywaliłam ognika. Jak się uprę to dam radę

Maju, ja zaczęłam sadzić trawki, bo je uwielbiam, a w dodatku mój m. jest w nich zakochany. Szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałam. Inaczej bym wszystko rozplanowałam. Tylko, ze on lubi takie wysokie bardzo trawy, a ja znowu niższe, a raczej średniej wysokości. Ale coś z tym zrobimy. Mam pomysł na rabate z bardzo olbrzymim miskantem. Może ten pomysł zaakceptuje bez problemu. Teraz staram się planowac swoje rabaty. Przedtem robiłam wszystko spontanicznie, dlatego tak było bez składu i ładu
Jula, niestety nie mogę tutaj zrobić rabaty ponieważ musi być dostęp do żywopłotu. 2 razy do roku jest cięty. Przez mojego m. Wiesz co to by było, gdyby musiał uważac na każda roślinkę?
Chciałam połozyć ścieżkę jak najbliżej tuj, a ewentualnie bliżej chodnika posadzić jakieś cieniolubny.
Tak na chodniczku mam doświetlenie piwnicy.
Jolu, Aniu, Ja mam z podkładów zrobione schody. Nie smierdzą. Ale tym razem chciałam zrobić ścieżkę z takich klocków drewnianych. Nazywam to podkładami. Mam możliwość pocięcia takich bali z rozbiórki dachu. Zaimpregnowałabym je porządnie. Na parę lat by wystarczyło. Chyba, że nic z tego nie wyjdzie, bo powiedziałam koledze, że wezmę jeśli mu coś zostanie. Dla mnie miały zostac takie odpady. W takim wypadku zostanie mi położenie kamiennej ściezki. Ale to są koszta.
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, widzę że i Ciebie dopadły pomysły zmianowe. Twoje trawy są zachwycające, na wiosnę planuję większy zakup na moją mini rabatkę z trawami.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
uhu wlasnie tak sobie myslalam tz ze ta trawa ma znaczenie strategiczne
no ale z drugiej strony nie dziwie sie Twojemu M., bo tez kiedys trzeba bylo ciac wysoki zywoplot i tez przestrzen strategiczna byc musiala. Szlo szybciej, przyjemniej, mniej stresowo 


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Nadrabiam dzisiaj forumowe zaległości.....
Coraz bardziej wyobrażam sobie Twój ogród....dzięki zdjeciom
A nieregularne przejście rzeczywiście przy tych tujach mogłoby być
Ale te tuje, to ciachnęłabym równiutko, jak ścianę....żeby jak najmniej przeszkadzało w ruchu. To jest północ?
Coraz bardziej wyobrażam sobie Twój ogród....dzięki zdjeciom

A nieregularne przejście rzeczywiście przy tych tujach mogłoby być

Pozdrawiam
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosia, w ostatnim numerze Magnolii jest pomysł angielskiej rabaty z ostnicą właśnie. Ostnica bródkowata też jest jednoroczna? Wydaje mi się, że wymyśliłam dla niej miejsce i może przetestuję wiosną
Pomysł ścieżki z podkładów bardzo fajny. Jak zaczniesz regenerację trawnika wiosną to dobry moment na przekonanie M do tej koncepcji

Pomysł ścieżki z podkładów bardzo fajny. Jak zaczniesz regenerację trawnika wiosną to dobry moment na przekonanie M do tej koncepcji

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgoś, piękne trawki i żurawki. Mam chyba tylko z 5 rodzajów traw także chyba nie można mówić jeszcze o miłości ale zaczynam się uzależniać żurawkowo
Tak mi narobiłaś ochoty na Kosmosy, ze w przyszłym roku sobie wysieję!

Tak mi narobiłaś ochoty na Kosmosy, ze w przyszłym roku sobie wysieję!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu i u Ciebie zmiany
Ciekawa jestem co nam z tego wszystkiego wyniknie w końcu i ile jeszcze razy będziemy przekopki robić..
Pewnie zawsze, ale może już nie takie..

Ciekawa jestem co nam z tego wszystkiego wyniknie w końcu i ile jeszcze razy będziemy przekopki robić..
Pewnie zawsze, ale może już nie takie..

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Goś to uspokoiłaś mnie co do tych podkładów, bo się bałam że z kolejowych chcesz robić.
Twój pomysł bardzo dobry, trzymam kciuki żeby Ci belki dostarczyli
Twój pomysł bardzo dobry, trzymam kciuki żeby Ci belki dostarczyli

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Beatko, ja tez szykuję się do wiosennych zakupów. Dzisiaj nawet podrukowałam sobie trawy, które mi się podobają. Jest tego dużo. Musze teraz usiąść i wybrać 3 duże i kilka mniejszych. Ja lubię mieszac rosliny. Nie mam rabat tematycznych.
Jula, w tym miejscu ma niestety znaczenie strategiczne. I tak zabrałam mu częśc na tę rabate na przodzie, po butli. Teraz ma problem z cięciem, mimo, że zostawiłam mu miejsce na drabinę, ale drabina się zapada. Nie chcę już robić mu takiego numeru, bo wiem, że to niezbyt przyjemne.
Justynko, nie ma co sobie wyobrażac. trzeba przyjechać. W sumie jest bardzo prosty. Parę rabat na obrzeżach na planie prostokąta. Tuje mam zamiar ciachnąć, bo już za bardzo w szerz idą. Zabierają coraz więcej miejsca.
Tak to jest strona północna.
Kasiu, muszę zajrzeć do Magnolii. Z tego co wiem wszystkie ostnice mają problem z zimowaniem. Ale trzeba wypróbować, bo moja w tym roku po przejściu mrozów wygladała nieźle. Była cała zielona. Za wcześnie ją chyba odkryłam i może niepotrzebnie obcięłam.
Mam nadzieje, że m. da się przekonac tak jak do schodków.
Anetko, kosmosy sa fajne, tylko trzeba paliki do nich. przynajmniej u mnie. U mnie leżą. Chociaz akurat to fajny efekt dało, bo sa na poziomie innych kwiatów. Spróbuje w przyszłym roku zapalikowac. Ciekawe jak beda wyglądały.
Żurawki są najlepszym wypełniaczem. Rewelacyjnie wyglądają na obrzeżach.
Aniu, mysle, że ja będę ciągle cos zmieniała. Może nie w takim stopniu jak ostatnio, ale zawsze. Chociaz pomysłów mam naprawdę dużo.
Jolu, mam nadzieje, że Twoje kciuki pomogą. Już widzę oczami wyobraźni jak będzie fajnie wyglądała ta częsc ogrodu. To jakby kropka nad i.
Moje kąty


Odętka do tej pory kwitnie

I ostatni kwiat floksa


Bonica

A to wspomnienie ostatnich letnich dni


Jula, w tym miejscu ma niestety znaczenie strategiczne. I tak zabrałam mu częśc na tę rabate na przodzie, po butli. Teraz ma problem z cięciem, mimo, że zostawiłam mu miejsce na drabinę, ale drabina się zapada. Nie chcę już robić mu takiego numeru, bo wiem, że to niezbyt przyjemne.
Justynko, nie ma co sobie wyobrażac. trzeba przyjechać. W sumie jest bardzo prosty. Parę rabat na obrzeżach na planie prostokąta. Tuje mam zamiar ciachnąć, bo już za bardzo w szerz idą. Zabierają coraz więcej miejsca.
Tak to jest strona północna.
Kasiu, muszę zajrzeć do Magnolii. Z tego co wiem wszystkie ostnice mają problem z zimowaniem. Ale trzeba wypróbować, bo moja w tym roku po przejściu mrozów wygladała nieźle. Była cała zielona. Za wcześnie ją chyba odkryłam i może niepotrzebnie obcięłam.
Mam nadzieje, że m. da się przekonac tak jak do schodków.
Anetko, kosmosy sa fajne, tylko trzeba paliki do nich. przynajmniej u mnie. U mnie leżą. Chociaz akurat to fajny efekt dało, bo sa na poziomie innych kwiatów. Spróbuje w przyszłym roku zapalikowac. Ciekawe jak beda wyglądały.
Żurawki są najlepszym wypełniaczem. Rewelacyjnie wyglądają na obrzeżach.
Aniu, mysle, że ja będę ciągle cos zmieniała. Może nie w takim stopniu jak ostatnio, ale zawsze. Chociaz pomysłów mam naprawdę dużo.

Jolu, mam nadzieje, że Twoje kciuki pomogą. Już widzę oczami wyobraźni jak będzie fajnie wyglądała ta częsc ogrodu. To jakby kropka nad i.
Moje kąty


Odętka do tej pory kwitnie


I ostatni kwiat floksa


Bonica

A to wspomnienie ostatnich letnich dni


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, czy to ta sama naparstnica, którą mi podesłałaś? Bardzo ładna 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ostatnie zdjęcia świetne
Trochę może żal, że to już koniec sezonu w ogrodzie, ale ładnie to wygląda.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11665
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Obeszłam Twoje kąty Gosiu ...ładniutko jeszcze u Ciebie i kolorów nie brakuje a te cieszą nas w tej chwili najbardziej.
Bardzo podoba mi się ostatnie zdjęcie! 




- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Kasiu, na tym zdjęciu nie widać jej urody
Jest bardziej różowa. A w sobotę odkryłam, że nareszcie zakwitła mi też biała naparstnica.
Tobie raczej posłałam te różowe.
Ewo, no żal sezonu. Ale całe szczęście, że ja lubię wszystkie pory roku. Najgorszym dla mnie okresem jest przełom jesieni i zimy. Przetrwać tylko do świąt i już z górki poleci. A ostatnio cos za szybko leci ten czas.
Na tej rabacie czegoś mi brakuje wysokiego, co by płynnie przeszło od tuj do rabaty. Posadziłam pod tujami miskanta Morning light, ale jakoś mi nie urósł w tym roku. Jeszcze zastanawiam się nad puszczeniem powojnika po tui. Tylko, czy to już nie bedzie za dużo?
Maryniu, faktycznie kolorowo jest. Starałam się własnie stworzyć taki ogród, żeby było co ogladać przez cały sezon. Rabata na ostatnim zdjęciu powstała jako ostatnia. Jest najbardziej przemyslana. Inne to chaos.
Największy mam kłopot z tylną rabatą, którą muszę modyfikować, a nie tworzyć od początku.





Jest bardziej różowa. A w sobotę odkryłam, że nareszcie zakwitła mi też biała naparstnica.
Tobie raczej posłałam te różowe.
Ewo, no żal sezonu. Ale całe szczęście, że ja lubię wszystkie pory roku. Najgorszym dla mnie okresem jest przełom jesieni i zimy. Przetrwać tylko do świąt i już z górki poleci. A ostatnio cos za szybko leci ten czas.

Na tej rabacie czegoś mi brakuje wysokiego, co by płynnie przeszło od tuj do rabaty. Posadziłam pod tujami miskanta Morning light, ale jakoś mi nie urósł w tym roku. Jeszcze zastanawiam się nad puszczeniem powojnika po tui. Tylko, czy to już nie bedzie za dużo?
Maryniu, faktycznie kolorowo jest. Starałam się własnie stworzyć taki ogród, żeby było co ogladać przez cały sezon. Rabata na ostatnim zdjęciu powstała jako ostatnia. Jest najbardziej przemyslana. Inne to chaos.
Największy mam kłopot z tylną rabatą, którą muszę modyfikować, a nie tworzyć od początku.




- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
To prawda,najłatwiej czasem byłoby wykopać wszystko i posadzić jeszcze raz...łatwiej tworzyć kiedy widzisz co już masz,niż dosadzać tak na raty,potem jest deczko zamięszania.ale twórczy nieład też ma swój urok 
