Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Wandziu, ja też ogromnie lubię tę różę... przypuszczam, że u mnie mimo, że rośnie od południa, jest nieco ocieniona... będę ją przesadzać w typowo słoneczne miejsce i liczę, że zachwyci podobnie jak u Ciebie. Z pewnością jest warta zachodu...
Jolu, a Ty nie oglądasz? Ja uwielbiam piłkę nożną, a dziś podoba mi się to, że walczymy. Choco Bleu jest niesamowita... wspaniałe zmienne kolorystycznie kwiaty i piękne czekoladowe pędy, odróżniające się wyraźnie na tle liści... jest u Ciebie bezproblemowo dostępna? Ja ją w Warszawie widziałam tylko w jednym miejscu, a mianowicie u siebie na wsi ;-))
Jolu, a Ty nie oglądasz? Ja uwielbiam piłkę nożną, a dziś podoba mi się to, że walczymy. Choco Bleu jest niesamowita... wspaniałe zmienne kolorystycznie kwiaty i piękne czekoladowe pędy, odróżniające się wyraźnie na tle liści... jest u Ciebie bezproblemowo dostępna? Ja ją w Warszawie widziałam tylko w jednym miejscu, a mianowicie u siebie na wsi ;-))
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aga ja bardziej siatkówkę, piłka nożna nie bardzo mnie pociąga.Mam całą zimę żeby namierzyć tę odmianę, jak nie znajdę na miejscu to może przez internet.
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Widzę Aguś, że Ty też jednym okiem na forum, drugim na meczu
Podobno ma być ładnie do końca tygodnia, też na to liczę, bo i w ogródku jest co robić a i na groby chciałabym pojechać przed świętem żeby co nieco uprzątnąć.
Miłego wieczoru!

Podobno ma być ładnie do końca tygodnia, też na to liczę, bo i w ogródku jest co robić a i na groby chciałabym pojechać przed świętem żeby co nieco uprzątnąć.
Miłego wieczoru!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś, Golden Ring mi się bardzo podoba, chciałabym kilka berberysków posadzić koło świerka srebrnego, w stopkach - czy to dobry pomysł? Liczę, że Julek fachowym okiem spojrzy i coś mi doradzi na uspokojenie moich bałaganiarskich rabat 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś jak skończę szychtę babcino-kuchenno-domową zamykam drzwi do mojego centrum dowodzenia i mam święty spokój i to mi się bardzo podoba.Ma być coraz ładniejsza pogoda, to zaszalejesz w ogrodzie... masz trochę czasu dla siebie czy rodzina wchodzi Ci na głowę?

Masz fajną jesień, pyszne grzybki i bardzo miłe towarzystwo.

Z tych moich mikrusowych berberysów chyba kilkanaście będzie Golden Ring, oby dobrze przetrwały zimę.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Meczu nie oglądałam, bo po późnym powrocie do domu padłam-teraz nadrabiam nieobecność na forum
Marzę o ładnej sobocie, bo ostatnio nijak nie mogę zdążyć z ogrodem. Jesień już się zaczęła, a ja nawet zdjęć nie zrobiłam, bo zbyt ciemno, kiedy wracam do domu 


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Ewa, mecz był na poziomie jakiego dawno nie oglądaliśmy w wykonaniu naszych chłopaków... oś drgnęło... jest kilka nowych, obiecujących nazwisk, a przede wszystkim widać zaangażowanie... nadal nie najlepiej jest ze skutecznością, bo wczorajszy wynik mógł być wyższy. Ale, cieszmy się z tego, co już jest
Bardzo wcześnie się budzisz... ja dziś od 5ej nie śpię
Dobrego dnia! Jutro już piątek 
Majutek, szychta babcino-kuchenno-domowa to nie przelewki, masz co robić... nie dziwię się, że zamykasz się pod wieczór w centrum dowodzenia; można się czuć wykończonym! Berberysy wysadziłaś do gruntu, czy trzymasz w doniczkach? Miłego!
Kasiu, dzień dobry
Berberysy Golden Ring nie do końca spełnią rolę roślin będących w nogach
One u mnie są dość rozłozyste i wzrostem sięgają do ok. 1,5m. Wydaje mi się, że nie do końca o taki efekt Ci chodzi... lepiej wybrać te o niższe o typowo kulistym pokroju. Jak to widzisz?
Iwona, ja też mam sporo pracy w ogrodzie... powinnam poprzesadzać trochę roślin, a przede wszystkim posprzątać (liście!). Liczę na piękną aurę, zwłaszcza że już dzisiaj od rana przyświeca nam wspaniałe słońce
Jolu, ja też uwielbiam siatkówkę
ale wczorajszy mecz dostarczył pozytywnych wrażeń i jestem bardzo zadowolona z naszych chłopaków!
Kochani, dzisiaj będzie dobry dzień... ból głowy minął, od rana przyświeca słoneczko, jest fajnie! Dobrego czwartku, a tym co w fabrykach, szybkiego!



Majutek, szychta babcino-kuchenno-domowa to nie przelewki, masz co robić... nie dziwię się, że zamykasz się pod wieczór w centrum dowodzenia; można się czuć wykończonym! Berberysy wysadziłaś do gruntu, czy trzymasz w doniczkach? Miłego!
Kasiu, dzień dobry


Iwona, ja też mam sporo pracy w ogrodzie... powinnam poprzesadzać trochę roślin, a przede wszystkim posprzątać (liście!). Liczę na piękną aurę, zwłaszcza że już dzisiaj od rana przyświeca nam wspaniałe słońce

Jolu, ja też uwielbiam siatkówkę

Kochani, dzisiaj będzie dobry dzień... ból głowy minął, od rana przyświeca słoneczko, jest fajnie! Dobrego czwartku, a tym co w fabrykach, szybkiego!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Dobrze, że coś się naszym piłkarzom udało-wywarli dobre wrażenie
Co rano wyglądam przez okno z niepokojem-zmarzło czy nie? Dziś biało, ale od rosy. Nadal kwitną nasturcje

Co rano wyglądam przez okno z niepokojem-zmarzło czy nie? Dziś biało, ale od rosy. Nadal kwitną nasturcje

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
U nas też bez przymrozków i piękne słońce chociaż wczoraj wieczorem na termometrze było 4*C i myślałam ze przymrozi a moje datury jeszcze dalej w ziemi.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Agus sloneczne witanko
trzy-dniowka minela a teraz bedzie z gorki
Pogoda marzenie i odrazu swiat wydaje sie lepszy
u mnie dzisiaj zaczyna sie znowu remontowo ale przychodzi moj ulubiony majster, to bedzie spoko.
ps Kasiek, nic z tego
najpierw krzycza zeby okulary zostawic w domu a teraz fachowego oka sie domagaja 


Pogoda marzenie i odrazu swiat wydaje sie lepszy

ps Kasiek, nic z tego


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Witaj Aga, pozdrawiam. Jesień bardzo przyjemna u Ciebie. Ciągle się dziwię jak przy małych odległościach różnie zachowują się rośliny. Mój klon Crimson Sentry jest bordowy i ani myśli o jesieni, podobnie modrzewie zieloniutkie jeszcze.
Berberysa Golden Ring koniecznie muszę dodać do mojej kolekcji, bo jak go obserwuję u Ciebie, jest bardzo atrakcyjny przez cały sezon. Podobnie Choco Bleu, jest naprawdę piękna. Wskakuje na listę zakupów
Berberysa Golden Ring koniecznie muszę dodać do mojej kolekcji, bo jak go obserwuję u Ciebie, jest bardzo atrakcyjny przez cały sezon. Podobnie Choco Bleu, jest naprawdę piękna. Wskakuje na listę zakupów

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
u mnie dziś cały dzień piękny i słoneczny. Niestety jak wracam to już prawie ciemno. Za to udało mi się wstawić parę zdjęć i mam nadzieję, że wątek "wyjdzie z psów"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42379
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguniu czy w korporacji też tak pięknie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Aguś słoneczny dzień minął szybko a prace ogrodowe stoją w miejscu
może jutro uda się posunąć coś do przodu.
Berberysy zostają w doniczkach bo ani miejsca nie ma dla nich ani pewnie nie byłoby ich widać od ziemi bo jeszcze malutkie. Pewnie i bukszpany zostaną w doniczkach bo czasowo się nie wyrobię. Wszystkie zakopię do wspólnego wielkiego doła, zasypię dość wysoko a w razie mrozów dostaną jeszcze pierzynkę ze słomy. Wczesną wiosną może uda mi się część posadzić a reszta za rok jesienią.

Berberysy zostają w doniczkach bo ani miejsca nie ma dla nich ani pewnie nie byłoby ich widać od ziemi bo jeszcze malutkie. Pewnie i bukszpany zostaną w doniczkach bo czasowo się nie wyrobię. Wszystkie zakopię do wspólnego wielkiego doła, zasypię dość wysoko a w razie mrozów dostaną jeszcze pierzynkę ze słomy. Wczesną wiosną może uda mi się część posadzić a reszta za rok jesienią.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.11
Bry wieczór wszystkim
Jezu, jak się cieszę że jutro piątek
Czuję się jak wyprana we Frani, albo i gorzej...
Zrobiłam sobie dziś dużą przyjemność wizytą u Tomaszewskiego i za całe 27zł kupiłam dużą dracenę, bonsai z fikusa, nolina recurvata (!) czyli dwie nogi słonia oraz kolejną białą orchideę do kolekcji... w zasadzie zastanawiam się dlaczego kupiłam tak mało kwiatów i chyba jutro tam wrócę... jest bardzo duży regał z kwiatami w dobrej cenie, pełnowartościowych. Jeśli ktoś ma możliwość, to namawiam. Zauważyłam, że jednak co kilka lat niektóre kwiaty trzeba wymienić na nowe, co uczyniłam.
Pogoda dziś dopisała i aż łzy w oczach człek miał nie mogąc z dobrodziejstw słońca korzystać... ale weekend za pasem
Majutek, berberysiątka to jeszcze maluchy i słusznie że zostawiasz je w doniczkach... wysadź do gruntu wiosną, bo one szybko wystrzelą do góry. Wnuczęta były grzeczne?
Spokojnej nocy
Marysiu, dzięki że zajrzałaś - ja mam zaległości w odwiedzinach zaprzyjaźnionych ogrodów, ale widocznie nie można mieć wszystkiego zapiętego na ostatni guzik... w korporacji pięknie? jakby Ci tu odpowiedzieć
nie jest źle, ale wiesz że ja po przeszło 20 latach pracy mam już zwyczajnie dość. Tęsknię za tym, do czego jeszcze daleko...
Marzko, obejrzałam zakątki przy starym domu - przeklimatyczne... a te łany marcinków - cudo. Mam do Ciebie pytanie, kochana: dlaczego bierzesz urlop, gdy Mały choruje? Szef nie toleruje zwolnienia na opiekę nad dzieckiem?
Cześć Jolu, jutro nasz ulubiony dzień tygodnia... czuję się przemęczona, okropnie. Mam jedno wytłumaczenie na wolniej przebarwiające się rośliny u Ciebie - więcej cienia, po prostu... u mnie w ogrodzie płonie czerwienią i odcieniami rudości, Ty musisz jeszcze chwilę poczekać
Zarówno berberysy jak i Choco Bleu polecam... jestem ciekawa jak ta ostatnia przezimuje. Pozdrawiam!
Julek, doberek! Słońce było piękne, głowisia jak się patrzy - żyć nie umierać
Jak się spisał majster?
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to sama miałam ten stan przed Twoją wizytą, zatem Kasik dobrze rozumiem
Jolu, Ewa - pogoda dopisała dziś chyba w całej Polsce... oby jak najwięcej takich przyjemnych dni spotkało nas jeszcze tej jesieni...

Jezu, jak się cieszę że jutro piątek

Zrobiłam sobie dziś dużą przyjemność wizytą u Tomaszewskiego i za całe 27zł kupiłam dużą dracenę, bonsai z fikusa, nolina recurvata (!) czyli dwie nogi słonia oraz kolejną białą orchideę do kolekcji... w zasadzie zastanawiam się dlaczego kupiłam tak mało kwiatów i chyba jutro tam wrócę... jest bardzo duży regał z kwiatami w dobrej cenie, pełnowartościowych. Jeśli ktoś ma możliwość, to namawiam. Zauważyłam, że jednak co kilka lat niektóre kwiaty trzeba wymienić na nowe, co uczyniłam.
Pogoda dziś dopisała i aż łzy w oczach człek miał nie mogąc z dobrodziejstw słońca korzystać... ale weekend za pasem

Majutek, berberysiątka to jeszcze maluchy i słusznie że zostawiasz je w doniczkach... wysadź do gruntu wiosną, bo one szybko wystrzelą do góry. Wnuczęta były grzeczne?


Marysiu, dzięki że zajrzałaś - ja mam zaległości w odwiedzinach zaprzyjaźnionych ogrodów, ale widocznie nie można mieć wszystkiego zapiętego na ostatni guzik... w korporacji pięknie? jakby Ci tu odpowiedzieć

Marzko, obejrzałam zakątki przy starym domu - przeklimatyczne... a te łany marcinków - cudo. Mam do Ciebie pytanie, kochana: dlaczego bierzesz urlop, gdy Mały choruje? Szef nie toleruje zwolnienia na opiekę nad dzieckiem?
Cześć Jolu, jutro nasz ulubiony dzień tygodnia... czuję się przemęczona, okropnie. Mam jedno wytłumaczenie na wolniej przebarwiające się rośliny u Ciebie - więcej cienia, po prostu... u mnie w ogrodzie płonie czerwienią i odcieniami rudości, Ty musisz jeszcze chwilę poczekać

Julek, doberek! Słońce było piękne, głowisia jak się patrzy - żyć nie umierać

Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to sama miałam ten stan przed Twoją wizytą, zatem Kasik dobrze rozumiem

Jolu, Ewa - pogoda dopisała dziś chyba w całej Polsce... oby jak najwięcej takich przyjemnych dni spotkało nas jeszcze tej jesieni...