Ogródek przydomowy u Marii.k55

[maria.k55]

Beatko to jest b.dobry pomysł, tylko ich to już jest brygada, a nas na razie "kupka", może poczekamy na większe grono, a to trochę potrwa.

[Judyta84]

Beatko ja się też piszę na spotkanie a z racji tego że między Ostrołęką a Zambrowem mieści się Łomża to nie widzę innej dogodniejszej miejscówki.
Mario ogródek też swój mam tylko niewielki i jeszcze sporo w nim pracy przede mną, w tym roku jeszcze będę nawoziła ziemię to za bardzo nie szaleję z na sadzeniami bo szkoda potem je bez sensu przesadzać.

[peonia]

Witaj Judytko, miło ze jesteś , zawsze nas więcej o jedną ja tez myślę o Łomży , moze Marysia nas poprowadzi , gdzie się spotkać?

[Judyta84]

Ja też pare knajpek znam, w Łomży spędziłam prze ostatnie 5 lat niemal wszystkie weekendy.

-- 17 paź 2012, o 11:31 --

[quote="maria.k55"]Powspominamy troszkę letnich rózyczek:





Mario co to za odmiana? jest cudowna

[Wanda7]

Rzeczywiście wspaniała ta róża. Mów nam zaraz Marysiu, co to za odmiana
A co do spotkań, to ja jeżdżę na nie po całej Polsce, a najczęściej do lubelaków. Chyba już siedem takich spotkań zaliczyłam. Niekoniecznie trzeba się trzymać swoich okolic

[inka52]

Witaj Marysiu jak widzę już się rozkręciłaś , i nic nie stoi na przeszkodzie pokazania pięknych róz śledzę Twój wątek od początku pozdrawiam

[maria.k55]

Witaj Teresko - szukałam ciebie, gdzie mogę ciebie odwiedzić?

Judytko i Wandziu miło mi was gościć, a różyczka to Astrid Grafin von Hardenberg, znana jest na forum i pięknie pachnie.

[Wanda7]

Aha, dzięki. Włąsnie się wahałam, czy ją zamówić. Sama się łamię, nie wiem, czy nie lepiej poczekać do wiosny. To odwieczne pytanie dotyczące róż: sadzić wiosną czy jesienią.

[maria.k55]

W ubiegłym roku zamówiłam sporo róż w Rosaćwiku, była sucha i ciepła jesień, róże rozpoczęły wegetację i niestety na wiosnę wszystkie padły, duzo osobom tak się stało, ja reklamowałam i dostałam drugie. Jeszcze jak póżno się sadzi to jest lepiej, większa gwarancja na przeżycie, gorzej jak zaczną na jesieni rosnąć. Z kolei na wiosnę są tak przebrane, że asortyment ubogi, a decyzja nalezy do nas.

[peonia]

Rozumiem ze na jesieni im póżniej zamówić tym lepiej dla róż , ciekawe jakie sa prognozy na dalsze tygodnie pażdziernika i listopada, u mnie jedna z zakupionych piwonii też rośnie w pędy, niedobrze to wróży dla niej.

[Wanda7]

MIałam identycznie, też od RĆ. Niestety, nie reklamowałam, bo nie wiedziałam, że można. Bardzo ładnie się zachowali.
W tym roku mam dostać róże po 1 listpada, ale od kogoś innego.

[maria.k55]

Widzisz Beatko - wszystko sadzone na jesieni zalezy od pogody, jak jest ciepło i rozpocznie się wegetacja to póżniej może być różnie, tak jest z liliami, z różami, z cebulowymi itd.
Dopiero teraz zorientowałam się, że nic nie wspomniałam n/t naszego forumowego spotkania, dla mnie jest OK, może być w Łomży i zapraszamy Judytę.

[peonia]

Marzy mi się spotkanie w realu, tylko która sobotą, czy niedziela Ci odpowiada pażdziernika , czy listopada?
I czy może chcesz sadzonkę którejś piwonii?

[maria.k55]

Ja jestem osobą bardzo dyspozycyjną czasową, dla mnie każdy dzień jest dobry, a jeszcze jakby pogoda dopisała to już sukces murowany.

Wandziu w Rosaćwiku bardzo zmienił się cały marketing w stronę klienta, są bardzo otwarci i mają mnóstwo nowych propozycji celem powiekszenia grona klientów.

[imwsz]

Marysiu ależ dałaś mi zagwoste co do róż Poulsena. Przeglądam ofertę tych róż a miałam nic już nawet nie oglądać.
Czy brałaś kiedyś z Flor....., ładne mają sadzonki?