Karmnik dla ptaków

[gracha]

Dziękuję Jacku

[koniczynka]

macie moze jakieś namiary na tani slonecznik dla sikorek?

[Lineta]

Niestety, ja kupuję duży woreczek w Tesco, drogi, ale za to starcza na całą zimę, jako domieszka do płatków owsianych.

[lobuzka]

Moim zdaniem warto wybrać się na tzw. wiejski targ/jarmark, gdzie między innymi rolnicy sprzedają płody rolne. Zatrzęsienie nasion różnego gatunku, słonecznik niełuskany kupiłam po 3zł/kg.

[stasia109]

Witam serdecznie
Wyobraźcie sobie, że minionego lata wróbelki które mieszkają pod moim dachem miały nawet cztery! lęgi. Niesamowita historia. Jak tylko mogłam to podglądałam ptasie życie na swojej posesji do późnej pory dnia. Sikoreczki tylko dwa ale i tak fajnie. Ja dokarmiam ptasiory cały rok, a zimną porą szczególnie. Mam cztery karmniki, tuby a w zimie robię im jedzonko w pudełeczkach po jogurcie. Sikoreczkom już wywiesiłam skórki, jedna znikła razem ze sznureczkiem? Zawsze pamiętam o czystej wodzie. Teraz jest łatwo bo nie ma śniegu i mrozu ale woda nocą już nie raz mi zamarzła. Na ogród przylatują szpaki, wrony i sroki. Daję im biały ser, czasami jajka ugotowane na twardo. Jesienią, w jeden dzień, szpaki opędzlowały mi winogrona. Trzymałam je aby dobrze dojrzały, jak były słodkie to chwila i już....ich nie było. Ale nie żałuję. Najważniejsze że ptaki przylatują.
Pozdrawiam Wszystkich

[_fox_]

U mnie też już karmniki zawieszone, licznie odwiedzają sikory. Ale codziennie można zobaczyć taki widoczek sikorki jednak sobie z tego nic nie robią i stworzonka stresują się wzajemnie oczywiście na odległość.

[slila1]

Stasiu bardzo ładnie to ujęłaś, w pełni popieram .

[koniczynka]

U mnie karmnik na balkonie z sikorkami a mój kot za szybą filuje na nie i gada po swojemu
sikorki nic a nic sobie z tego nie robią
smiesznie to wygląda

[stasia109]

Witam

Jacku, litości. Umocuj tak karmnik aby Twój czarny kot do niego nie miał dostępu. To bardzo ważne. Jak moja Tośka (kotka) wychodzi na podwórze to słychać jak ptaki siebie nawzajem ostrzegają. A kot przyzwyczajony do siedzenia w karmniku wreszcie ptaki upoluje. Ja doświadczyłam tego i jest to bardzo przykre.
Bardzo ważne, że pamiętasz o ptasiorach i im pomagasz, znaczy to że masz wielkie i dobre serce.

Lideczko, dziękuję bardzo.

Koniczynka, u mnie to sama ale w zimie. Kotka siada na ciepłym parapecie w kuchni i zagląda na karmnik umieszczony na podwórzu i coś tam do siebie mruczy i tak zgrzyta śmiesznie zębami. Fajnie, ze można tak podglądać zwierzaki.

[_fox_]

Stasiu gwarantuję że ptakom nic złego się nie dzieje, od kilku lat karmnik wisi w tym samym miejscu, i kociaki nie raz wyjadły słoninkę ale nigdy ptaka nie złapały.

A tu dzisiejsza fotka

[mala580]

Hello Gorące pozdrowienia z Derby. W Anglii zima nie jest tak sroga jak w PL a mimo to moja stołówka jest juz otwarta
Bardzo lubie karmniki tubowe


Odwiedziny rudzika


Jest i tradycyjny karmnik zrobiony przez męża
co prawda nie chciałabym gościć gołębi, bo sporo po nich sprzątania, no ale przecież nie wygonie... niech się najedzą


Coś mniejszego na okno


No i karmnik dla mojej Pusi... Pusia jest wiewiórką odwiedza mój ogródek od ponad roku, dwa razy dziennie... Na początku Pusia wyjadała jedzenie ptakom. W tym roku ma swój własny spichlerzyk. Spryciula szybko wyczaiła, że daszek sie otwiera

[slila1]

Pomysłowy karmnik dla pomysłowej Pusi .

[mala580]

dziekuje bardzo

[mala580]

W Anglii coraz częściej pada deszcz. Moje karmniki tubowe nabierały wody i jedzenie na dnie zaczynało się psuć...
Dziś postanowiłam wymienic je na nowe. Kupiłam pojemniki przypominające domki, w ktorych daszek ma uchronić jedzenie przed wodą, Dzięki czemu już nic nie powinno się zmarnować Mam nadzieje, ze to był właściwy zakup

[Lineta]

Marto, Ty masz prawdziwą wielką restaurację dla ptaków i nie tylko! Te karmniki naprawdę robią wrażenie. A Pusia jest wspaniała.