Na glinie malowane

[Wanda7]

Kasia-Rom, a u mnie bukszpan ukorzenia się rewelacyjnie. Gdy go strzygę w kulę, to te kawałki, które odpadają, wtykam koło "matki" w ziemię i w ogóle o nich zapominam. Ukorzeniają się po pewnym czasie prawie wszystkie. Spróbuj tak, może ci wyjdzie

[imwsz]

Kasiu lawendy nie próbowałam, ale bukszpan tak. Pamiętasz te maluchy koło strzyżonych iglaków - to moje dzieło i uprzejmości natury.
Robię coś takiego jak napisała Wandzia

Justyś to chyba będziesz dostawała wszystkie zielone kawałki jak masz taką dobrą rękę do ukorzeniania
A może masz jakiś magiczny eliksir ku pomocy

Wandziu czyli warto próbować

[Jatra]

z bukszpanem i ja muszę wypróbować , a tyle go w tym roku przycinałam i wszystko wyrzuciłam

[kasia_rom]

No to muszę jeszcze spróbować
A te gałązki muszą byś jakieś większe czy lepiej maluchy ? W cieniu lepiej powsadzać czy mogą być w słonku?

[imwsz]

Tereniu warto, nawet jeśli będzie chociaż połowa.
Ja sporo powydawałam maluszków.
Kiedyś zrobiłam tak jak Ty i wylądowały na kompostowniku i jakie było moje jak w następnym roku znalazłam z tego 2 szt. rosnące. Jakim cudem do dzisiaj nie wiem.

[imwsz]

Kasiu ja wsadzam takie ok 10 cm., nieraz mniejsze
Wiesz, że u mnie "patelnia" i daję sadzoneczki koło iglaków aby tworzył się półcień. Te moje ukorzeniały się pod tymi wielkimi iglakami.
No to na wiosnę do dzieła

[kasia_rom]

Będę próbować , też dam je do cienia . Ale mają wolę przeżycia, nawet w kompostowniku urosły
Popatrz, mamy już tyle planów na wiosnę, a tu jeszcze zimę trzeba przepękać

[imwsz]

Kasiu próbować trzeba, a wyniki bedą jakie będą. Mi też nie wszystko się rozwija tak jak bym sobie tego życzyła

[wiolamanka]

To chyba wszystkim tak wychodzi to ukorzenianie sadzonek,czasem chyba za mocno się chucha i dmucha i nic

[imwsz]

Oj Wiolciu witaj po przerwie .
Jak się czujesz? Słyszałam, że jakieś "dziadostwo" jest w powietrzu
Masz rację, że nieraz człek lata, biega, chucha, dmucha i wyprawia cuda wianki a roślina ma go gdzieś. A innym razem ograniczamy się do podstawowych prac pielęgnacyjnych i roślinki szaleją

[imwsz]

Kilka liliowców kwitnących latem:

[imwsz]

Grażynko zgodnie z info Brookwood Black Kitten:

najpierw, po przyjeździe do doniczki i pojawiły się pączki



i zakwitł



i tak kwitnie do dzisiaj

[kogra]

No fakt, niesamowity.
Ale żeby tak bez liści, cały czas ?
To chociaż na zimę ciachnij mu ten pęd kwiatowy teraz, żeby się wzmocnił i dał radę zakwitnąć w przyszłym.

[imwsz]

No ja właśnie też byłam zdziwiona. Nie ukrywam, że miło.
Jak go wsadzałam do ziemi z doniczki to był bardzo ładnie ukorzeniony.
Aż mi szkoda go teraz ciachać, bo ma kolejne pączki
Ale jak mówisz, że może nie zakwitnąć to go jutro ciachnę i chociaż na chwilę do wazonu.
Ale to tak całą gałązkę czy może w połowie?

[kasia_rom]

No ja nie mogę , znowu pokazujesz piękności
Piękny ten czarny i jeszcze kwitnie
A te różowe z falbaneczkami
Jak zetniesz to chociaż w wazonie sobie postoi, bo na czwartek , piątek zapowiadają przymrozki