Nou, to na bank cudzes był.Tosia1 pisze:A może to Twój rudzielec poszedł na stronę w ostróżki?
 
 Widziałam go w miejscu i chwili przestępstwa.


Nou, to na bank cudzes był.Tosia1 pisze:A może to Twój rudzielec poszedł na stronę w ostróżki?
 
 

To własnie dobrze,że pączki dopiero się otwierają czyli pełny wykwit juz pod innym adresem.Tosia1 pisze:Krysiu, jak zaczynają kwitnąć, to ich nie ruszaj. Wiosną będą sadzonki i wtedy mi przyślesz. Muszę sobie zapisać, co Tobie obiecałam, bo SKS postępuje i to mocno.

 Wpisywam się
 Wpisywam się  , bo wróble na dachu ćwierkają, że masz super oczko wodne i wszystko wiesz na ten temat
 , bo wróble na dachu ćwierkają, że masz super oczko wodne i wszystko wiesz na ten temat  , a ja własnie w trakcie tworzenia...A zatem  w wolnej chwili siądę i wszystko u Ciebie wyczytam...już teraz nie zgubię tego wątku!
 , a ja własnie w trakcie tworzenia...A zatem  w wolnej chwili siądę i wszystko u Ciebie wyczytam...już teraz nie zgubię tego wątku!
 
   Krysiu, poddaję się!! Zrób jak uważasz, a ja się będę cieszyć
 Krysiu, poddaję się!! Zrób jak uważasz, a ja się będę cieszyć  Ja swoje mieczyki już powyciągałam. Nie popisały się w tym roku. Mizerne były, a jeszcze 2 mi kwitną. Wczoraj poprzenosiłam miniaturowe różyczki na nową rabatkę. Udało mi się z całą bryłą, więc mam nadzieję, że nie schorują.
 Ja swoje mieczyki już powyciągałam. Nie popisały się w tym roku. Mizerne były, a jeszcze 2 mi kwitną. Wczoraj poprzenosiłam miniaturowe różyczki na nową rabatkę. Udało mi się z całą bryłą, więc mam nadzieję, że nie schorują. Witaj Ewo w moim ogródeczku. Te wróbelki trochę przesadzają. Z oczkiem ogródek jest piękny, ale!!!! Teraz myślę, że jak bym robiła jeszcze raz..... Poczytaj o oczku jak najwięcej. Jeżeli oczko z folią, to musi być super folia. Mocna. Półki na kosze z kłączami lilii, tataraku i innych wodnych roślin. Odpowiednia głębokość dla zimowania ryb.Napowietrzanie zimą, wtedy woda tak szybko nie marznie. Dużo roślin pływających, jeśli będzie pełne nasłonecznienie(glony), żeby rybki miały się gdzie schować itd. Moja walka z mętną wodą zakończyła się sukcesem po zastosowaniu ZEOLITU. Mam krystaliczną wodę, chociaż w jednym miejscu pojawia się kępa glonów nitkowatych, ale nie reaguję na to, gdyż to schronienie różnych  wodnych  żyjątek. Powodzenia w tworzeniu. Ale bez pośpiechu, bo jak już położysz folię i nalejesz wodę, to będzie po ptokach!!!
  Witaj Ewo w moim ogródeczku. Te wróbelki trochę przesadzają. Z oczkiem ogródek jest piękny, ale!!!! Teraz myślę, że jak bym robiła jeszcze raz..... Poczytaj o oczku jak najwięcej. Jeżeli oczko z folią, to musi być super folia. Mocna. Półki na kosze z kłączami lilii, tataraku i innych wodnych roślin. Odpowiednia głębokość dla zimowania ryb.Napowietrzanie zimą, wtedy woda tak szybko nie marznie. Dużo roślin pływających, jeśli będzie pełne nasłonecznienie(glony), żeby rybki miały się gdzie schować itd. Moja walka z mętną wodą zakończyła się sukcesem po zastosowaniu ZEOLITU. Mam krystaliczną wodę, chociaż w jednym miejscu pojawia się kępa glonów nitkowatych, ale nie reaguję na to, gdyż to schronienie różnych  wodnych  żyjątek. Powodzenia w tworzeniu. Ale bez pośpiechu, bo jak już położysz folię i nalejesz wodę, to będzie po ptokach!!! 

 Tosia
 Tosia  ja też już mieczyki powyciągałam
  ja też już mieczyki powyciągałam  

 Stasiu, u mnie jeszcze 2 kwitną, ale reszta mieczyków już się suszy. Z grubsza mam już posprzątane i zostanie powsadzanie zamówionych róż i kopczyki
  Stasiu, u mnie jeszcze 2 kwitną, ale reszta mieczyków już się suszy. Z grubsza mam już posprzątane i zostanie powsadzanie zamówionych róż i kopczyki 


 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 Cześć Renatko!!! Okolice Płocka - to coś dla mnie. Ja pochodzę z Sierpca i jadąc do przyjaciół przejeżdżam przez Płock. A gdzie dokładnie mieszkasz?
 Cześć Renatko!!! Okolice Płocka - to coś dla mnie. Ja pochodzę z Sierpca i jadąc do przyjaciół przejeżdżam przez Płock. A gdzie dokładnie mieszkasz?
 . Właśnie przy trasie Płock-Sierpc (tej przez Zągoty)
 . Właśnie przy trasie Płock-Sierpc (tej przez Zągoty)  
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 Właśnie siedzę u Ciebie w wątku i teraz dopiero zaskopczyłam, bo był tam mój wpis. Dobra, teraz jak będę jechać, to się zamelduję. Fajny masz ogród.
 Właśnie siedzę u Ciebie w wątku i teraz dopiero zaskopczyłam, bo był tam mój wpis. Dobra, teraz jak będę jechać, to się zamelduję. Fajny masz ogród. 

 
   
  

 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 Latem
  Latem  obieraj ten kierunek.
 obieraj ten kierunek. 




 Jadziu, ja dziś miałam totalnego lenia!!! Nie byłam nawet na ogródku. Coś strasznego, co się dzieje. Jutro planuję zwieźć trochę doniczek do domu. Grażyna mnie postraszyła przymrozkami. Chociaż agapanty (lenie) przewiozę do domu. Muszę posadzić te 100 cebulek tulipanów pod domem. Jak nie bedzie padać, to zrobię to
 Jadziu, ja dziś miałam totalnego lenia!!! Nie byłam nawet na ogródku. Coś strasznego, co się dzieje. Jutro planuję zwieźć trochę doniczek do domu. Grażyna mnie postraszyła przymrozkami. Chociaż agapanty (lenie) przewiozę do domu. Muszę posadzić te 100 cebulek tulipanów pod domem. Jak nie bedzie padać, to zrobię to  
  Marylko, trasę doskonale znam i postaram się. W ogródku już posprzątane. Czekam na róże
  Marylko, trasę doskonale znam i postaram się. W ogródku już posprzątane. Czekam na róże  
  Grażynko, jak mnie tak postraszyłaś mrozikiem, to muszę chociaż agapanty zabrać na klatkę.Dziś u nas nie padało, ale było tylko 9 st. Zimno. Leniuchowałam. Jutro do roboty!!!
 Grażynko, jak mnie tak postraszyłaś mrozikiem, to muszę chociaż agapanty zabrać na klatkę.Dziś u nas nie padało, ale było tylko 9 st. Zimno. Leniuchowałam. Jutro do roboty!!! 